Ocena kierowcy - Toyota Auris II Touring Sports

Bardzo fajne auto. Ja miałem wersję wyposażenia Premium, czyli kamera cofania, ekran dotykowy, lepsze audio ect. Raz miałem okazje przejechać się wersją tzw. golas (auto zastępcze przy przeglądzie) i to była porażka. Jakbym wsiadł do zupełnie innego auta. Generalnie powiem tak, zawieszenie fajnie zestrojone. takie wyśrodkowane. komfortowe, ale w zakrętach naprawdę dobrze się trzymał i pewnie się prowadzi. Oczywiście przy szybkim pokonywaniu zakrętów auto się przechyla, ale nie wpływa to na pewność prowadzenia, a naprawdę miałem kilka ekstremalnych sytuacji na drodze. Auto odebrałem nowe z salonu i przejechałem nim 70tyś km. Silnik bardzo żwawy i relatywnie oszczędny. przy normalnej jeździe w mieście ok 8-9,5l/100 w zależności od ilości korków na drodze. Bagażnik bardzo pojemny i ustawny. Pozycja za kierownicą wygodna (mój wzrost 185cm). Z minusów to mało miejsca na tylnej kanapie i twardy podłokietnik. Po dłuższej eksploatacji naprawdę łokieć od podpierania boli. Generalnie Auto gorąco polecam, fajnie przyjemnie się nim jeździ, duży bagażnik pozwoli na zabranie sporego bagażu przy rodzinnym wypadzie. Mało miejsca z tyłu na nogi, ale jest to akceptowalna jeżeli z tyłu podróżują dzieci w fotelikach, a nie dorośli. uto oceniam pozytywnie, niestety serwis Toyoty już kiepsko. Byłem w kilku różnych salonach na przeglądzie. I traktują człowieka jakby im przeszkodził w rozmowie z kolegami albo że prze Cibie teraz będę musiał coś zdobić. W jednym tylko salonie była miła i profesjonalna obsługa, ale nie uporali się z śmierdzącą klimatyzacją. Bo ich punktu widzenia wszystko było ok. Do tego próba wyłudzenia kasy przez dopisanie części, których nie wymieniali.

1.6bezn. 132km. Silnik bardzo fajny dynamiczny do setki ok 10sec maksymalnie wg licznik rozpędziłem go do 220km/h co wg nawigacji dało jakieś 207km/h (oczywiście na niemieckiej autostradzie). Lubi wysokie obroty, jak chcemy dynamicznie pojechać to redukcja i kręcimy pod czerwone pole. Przy bardzo spokojnej jeździe w stylu Janusz działkowicz roku na trasie Szczecin Gdańsk spalił mi 5,8l. Przy w miarę normalnej szybkiej płynnej jeździe wychodzi ok 7-7,5l. Przy bardzo dynamicznej bardzo szybkiej autostradowej trzeba liczyć nawet 11-13l/100.

Poprawna w mirę precyzyjna, ale na pewno nie sportowa. Zestrojenie biegów ok. Po prostu dobra skrzynia.

Bardzo poprawny. Fajnie jeździ.

Bez problemu. Widoczność do przodu na boki naprawdę ok. do tyło średnio jak to w każdym kombi, ale jest kamera cofania - rewelacyjna sprawa. Wciskałem się tyłem w naprawdę ciasne miejsca parkingowe. Generalnie łatwiej parkuje się tyłem niż przodem.

Wszystko bardzo czytelne i pod ręką. Przyciski rozmieszone intuicyjnie. klamka od schowka pasażera z przodu po lewj stronie blisko kierowcy, a nie tak jak w innych Japończykach po środku i trzeba mocno się nachylać żeby go otworzyć. Fajna sprawa też z uchwytami na butelkę w drzwiach przednich. Spokojnie wchodzi 1,5L butelka, co jest istotne w dłuższych trasach.

W lato klima chłodzi jak trzeba, a w zimę auto szybko się nagrzewa i szybko zaczyna lecieć ciepłe powietrze. W trzecim roku miałem tylko problem z nieco śmierdząca klimą. Niby filtry kabinowe były wymieniane na przeglądzie, ale nie wiele to dało. Może w serwisie oszukali. Niestety mam wrażenie, że w tych autoryzowanych serwisach w salonach dealerskich bardziej w hu... walą niż w mniejszych warsztatach. Parę razy mi się zdarzyło że wpisali jakąś część do faktury przy przeglądzie, która wiem że była sprawna i na pewno jej nie trzeba było wymieniać. Po reklamacji zdejmowali pozycję z faktury. A więc szukają jeleni, którym da się coś wcisnąć, oszukać i zarobić dodatkowo. Brak słów.

Przestrzeń dla kierowcy ok (185cm wzrostu), trochę na minus krótki wysuw kierownicy, przez co jeżeli ktoś chce mocno odsunąć fotel niestety musi się liczyć z tym, że będzie usiał mieć mocno pionowo oparcie. W przeciwnym razie (trochę pochylone oparcie) ledwo złapie kierownicę. Z tyłu niestety ciasno na nogi. ze względu na te 2 sprawy daję tylko przeciętnie.

Jest ok. Zdecydowanie ciszej niż w C-maxie którego wcześniej miałem.

Koszt przeglądów normalny. Zużycie paliwa naprawdę przyzwoite. Jak w każdym aucie zależą od stylu jazdy. W duży mieście prz spokojnej jeździe można uzyskać ok 8l/100. Przy korkach i bardzo dynamicznej jeździe więcej jak 10,5L nigdy nie wziął. Na trasie przy spokojnej jeździe można 6,5-7 uzyskać. Przy dynamicznej max 8,5-9l. Na autostradzie przy prędkościach 180-200 do 11-13l/100.

Naprawdę bardzo dobra relacja cena/jakość

Gdyby nie awaria sprzęgła i pompy wody byłoby idealnie. Ale po kolei. Prz przebiegu ok 30tyś na jednym z przeglądów stwierdzono, że pompa wody ma jakiś feler, nie pamiętam już dokładnie ale chyba łożysko już dawał znać o sobie albo uszczelnienie. Więc umówiliśmy się na jej wymianę. czyli nie walnęła z dnia na dzień ale widocznie była jakaś wada fabryczna. Druga sprawa to sprzęgło ale to już do kategorii poniżej - poważne usterki. Po za tym niec się nie działo.

Tu było mniej fajnie. Nagle po zjeździe z autostrady po przejechaniu kilkuset metrów nie mogłem wrzucić już żadnego biegu. Telefon, laweta, najbliższy serwis Toyoty, diagnoza, wadliwe łożysku wyciskowe w sprzęgle, wykrzywiło się rozwalająć całe tzw słoneczko. Sprzęgło na gwarancji do wymiany. To było przy przebiegu ok 60tyś km. (Serwis w Toruniu- banda gburów na serwisie, obsługa jak za karę, tragiczne podejście do klienta) Uwaga Toyota w ramach gwarancji daje auto tylko na 3 dni. Jeżeli naprawa trwa dłużej radź se chłopie sam. Czyli albo przedłużasz auto zastępcze w ramach ubezpieczenia asistance albo płacisz z kieszeni.