Ocena kierowcy - Toyota Auris II Touring Sports Facelifting

Samochód posiadam od 15 miesięcy, kupiłem go z przebiegiem 17 tyś. obecnie ma 35 tyś, km. Auto użytkowane jest w mieście choć ma już za sobą dłuższe trasy o długości blisko 2000 km (30-70% stosunek trasa - miasto). Średnie spalanie z dystrybutora na całym dystansie to 5,6l/100km, natomiast w mieście to 5,25l/100km, a w trasie 6,9l/100km (prędkości autostradowe głównie powyżej 140km/h). Generalnie samochód spełnia moje oczekiwania, które miałem przed zakupem. Został zakupiony z myślą o pozostawieniu go na dobrych kilka lat. Mam zatem nadzieję, że słynny napęd hybrydowy odwdzięczy się bezawaryjnością i posłuży wiele lat.

W zupełności wystarcza do napędzenia samochodu. W trybie elektrycznym jest bardzo cicho. Miejmy nadzieję, że brak skomplikowanych podzespołów odwdzięczy się długą żywotnością i niskim kosztem serwisu.

Przekładnia eCVT działa dobrze, po kilku dniach jazdy nie zwraca się uwagi na jej charakterystykę. Małym minusem są delikatne stuki, które pojawia się czasami na postoju po przełączeniu w tryb D lub R.

Samochód prowadzi się pewnie i stabilnie choć fanów francuskiej motoryzacji może okazać się zbyt twardy. Przy kołach w rozmiarze 225/45R17 prowadzi się jak gokart. Małym minusem są skrzypiące gumy w zawieszeniu, które pozostają ciche po nasmarowaniu (np. silikonem do gum).

Srebrny lakier po 4.5 roku prezentuje się dobrze. Systemy pokładowe takie jak automatyczne światła itp. działają prawidłowo i pewnie. Małym rozczarowaniem jest brak kontrolki informującej o zbliżającym się końcu płynu do spryskiwaczy.

Generalnie widoczność jest dosyć dobra, choć czasami słupek A potrafi zasłaniać nadjeżdzające pojazdy.

W samochodzie wszystko rozmieszczone jest intuicyjnie i w zasięgu ręki.

Zastrzeżenie może budzić ilość miejsca na nogi na tylnej kanapie.

W ruchu miejskim samochód jest bezszelestny. Do prędkości 120 km/h również jest bardzo przyjemnie. Przy wyższych prędkościach i mocnych wiatrach komfort spada.