Ocena kierowcy - Toyota Auris II Touring Sports Facelifting

Nie oceniam wyglądu bo to kwestia indywidualna. Ogólnie, jeśli jest się osoba emocjonalnie zrównoważoną to rewelacja. Ja zazwyczaj jeździłem zbyt szybko, hybryda mnie tonuje. Oczywiście miałem świadomość, że auto jest oszczędne i to się sprawdza, ale największą zaletą jest cisza i spokój. Przy czym nie można auto odmówić dynamiki, wyprzedzam wszystkich bez problemu a w mieście nie mam mocnych. Więc auto jest bardzo dynamiczne, tyle tylko że jeśli przyspiesza się dłużej to staje się głośne. Wada jest taka, że nie mając punktu odniesienia nie odczuwa się tego przyspieszenia bo jest liniowe. Kolejna rzecz to fakt, że hybrydą trzeba nauczyć się jeździć, prawdopodobnie nie będzie to "miłość od pierwszego wejrzenia". Myślę, że minimum to 3 tys km, inteligencja i krzyna chęci. Jeśli jesteś ignorantem, to nie kupuj ;) A, i totalnie bezawaryjne, a nie mówię tu o moim samochodzie (17 tys km). Znam wiele hybryd.

Za brak nawiewów na tył

Tu nie ma się co psuć

Tu nie ma się co psuć