Ocena kierowcy - Toyota Auris II Touring Sports Facelifting

To mój pierwszy samochód z salonu. Dlatego może za wiele się spodziewałem. Mechanicznie jest wszystko w najlepszym porządku. Ale denerwują drobne usterki: skrzypiące fotele, zacinające się włączniki świateł wewnątrz. Uważam, że w nowym aucie takie rzeczy się nie powinny zdarzać. Zaznaczam, że nie wiem jak radzą sobie inne marki.

Cichy, dynamiczny. Wcześniej jeździłem dislem więc chwilę zajęło mi przyzwyczajanie się do innej charakterystyki wolnossącej jednostki benzynowej.

Czasami zacina się pierwszy bieg. Najprecyzyjniejsza skrzynia jaką dotychczas "jeździłem".

Choć nie tak precyzyjny jak w Focus'ie, to wciąż doskonały. Komfortowy, ale nie kanapowy, doskonale wybiera nierówności, ale zachowuje dość sztywności w zakrętach. Posiadam 17" felgi.

Niskie boczne szyby i dość szerokie słupki A mocno ograniczają widoczność na boki. Dzięki tylnej kamerze (w wyposażeniu standardowym) cofanie jest łatwe. Auto dodatkowo jest wyposażone w czujniki zbliżeniowe - odległość od przeszkody wyświetlana jest na ekranie kamery z dokładnością do 10 cm. Plus za duże lusterka. Jeździłem chwilę nowym Superbem, przecież o wiele większym od Aurisa, a lusterka są tam jak w Maluchu...

Fotele genialnie wyprofilowane, świetnie trzymają na boki - ale uwaga jest kilka opcji, trzeba uważać co się wybiera przy kupnie. Regulacja odcinka lędźwiowego w fotelu kierowcy. Wielki plus za świetne sterowanie klimatyzacją, nawiewami - szerokie, bardzo miłe w dotyku i miękko działające przełączniki ala w kokpit samolotu :) Haczyki na siatki w bagażniku trochę za nisko. Oba podłokietniki, ten na drzwiach i ten pod prawym łokciem są zbyt niskie. Zabieram całą gwiazdkę za obsługę panelu radia. Toż to zabytek z roku 2005! Bez współpracy z Android auto. Bez obsługi gestów. W trakcie jazdy gdyby nie przyciski na kierownicy nie dało by się z tego g... korzystać. Wstyd, Toyota!

Auto szybko się ogrzewa, podgrzewanie przednich foteli dobrze się spisuje, szybko ogrzewa zmarznięte w trakcie odśnieżania cztery litery - Nie wiem jak ogrzewanie foteli działa w innych autach, tutaj jest trochę jak w żelazku, na chwilę się włącza a potem wyłącza itd. - brak logiki rozmytej w sterowniku by trzymać stałą temperaturę. Trochę szkoda, że nie ma w opcjach wyposażenia ogrzewania kierownicy. Przednia szyba pomimo braku opcji ogrzewania szybko rozmarza pod wpływem nawiewu. Brak nawiewu na tylną kanapę - ale nie znam auta w tej klasie które by miało takowy ;)

Jest wystarczająca. Zdaje się prestrzenniej niż np. w Focusie. Dwa uchwyty na kubek. Podświetlane lusterka w obu osłonach przeciwsłonecznych. Podświetlany schowek w desce rozdzielczej. Ciężko mi napisać, że bagażnik jest pojemny, ponieważ wcześniej jeździłem Renault Laguną 1 - tam do bagażnika wjechałbym całym Aurisem ;), ale napiszę, że jest wystarczająco pojemny by całą rodziną z rowerami na dachu pojechać na wczasy.

Jeździłem Kią Ceed, Hundaiem i30, Oplem Astrą, Renalut Megane, Fordem Focusem. Z powyższych tylko Focus jest lepiej wyciszony. CZyli Focus, Toyota, długo nic, reszta. Wewnątrz można komfortowo rozmawiać lub słuchać muzyki nawet przy wyższych prędkościach. Można się czepić niezbyt dobrze wyciszonego zawieszania z tyłu, słychać je trochę na nierównościach. Głośnych klocki przestały być uciążliwe po pierwszym serwisie.

Spodziewałem się, że będzie palił trochę mniej. Jeżdżę raczej oszczędnie i w większości w trasie. Średnie spalanie wychodzi ok 7L. Przegląd gwarancyjny to koszt 800zł - 1000zł, co 15 tys km.

Z uwagi, że Toyoty trzymają cenę daję najwyższą ocenę.

Nowy samochód, a już w 3 miesiącu użytkowania wymieniłem na gwarancji straszliwie skrzypiący fotel kierowcy, poza tą jedną usterką jest celująco.

Brak!