Auto nabiera swojej wartości z każdym przejechanym kilometrem. Im więcej ich ma na liczniku tym bardziej jest wartościowe.
Porównałbym je do najwygodniejszych butów w szafie, które chcemy ciągle nosić. Jest tak pewne, że ewentualna awaria mogłaby wywoła depresję u jego właściciela. Zdaję się to być niemożliwe. Moja Toyota jest ze mną w każdym dniu. Cenię sobie to że nie wykazuje zużycia wnętrza mimo, że nie dbam o nią ponad wycieranie ściereczką kokpitu i odkurzania raz na miesiąc. Napęd to jednostka, która po prostu pracuje od momentu wyjazdu z salonu tak samo. Klocki i tarcze wymieniłem przy 210 tyś km. następne wymienię pewnie przy 450 tyś. Spalanie 5l/100km. I co najważniejsze, ten samochód owiewa s[pokojem kierowcę, odbierając mu jakąkolwiek chęć robienia nielogicznych manewrów na drodze. Ta Toyota w swej prostocie jest genialna.
Wrażenia
5,0
Silnik
5,0
Skrzynia biegów
5,0
Układ jezdny
5,0
Karoseria
Komfort
5,0
Widoczność
5,0
Ergonomia
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
3,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
5,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 HSD 136KM 100kW
[l/100km]