Ocena kierowcy - Toyota Auris II Hatchback 5d Facelifting

Jak na auto firmowe daje nieźle radę. Zero awarii bo to się liczy w autach, które nie gasną to duży atut. Użytkuje je od nowości i powiem, że to dobry zakup w naszej firmie. Wcześniej były VW Golf oraz Aurisy II sprzed liftingu z silnikami 1.4 D4D. Golfy trochę szwankowały, bo a to padła dwumasa, a to turbina zastrajkowała. NIe żeby to auto było złe ale czasem coś się zadziało. Za to w Aurisach zdawało mi sie że wróciłem do prostych aut z przeszłości w których brak jest fajerwerków ale wytrzymają niemało. Katowaliśmy je niemiłosiernie i w trasie i w mieście. I NIC. Zero awarii, zero przestojów, tylko serwis i tankowanie. Nic poza to. Poszły do żyda przy przebiegach ponad 300 000 km. Ktoś je kupił i męczy dalej. Polecam.

Troche twardawy ale tu jest proste zawieszenie, z przodu mac persony i belka z tyłu.

Zdziwiło mnie, ze Toyota jest odporna na rysy co w japońcach jest rzadkością.

W modelu po lifcie z 2017 roku ekran radia i panelu klimy sa lepiej wykonane.

Klima super chłodzi w gorące lata.

Silnik jest dobrze wygłuszony. Zresztą kto jeźdździł D4D to wie że to ciche silniki.