Ocena kierowcy - Suzuki Vitara I Standard

Mam wersje 3drzwiowa i czasami dokucza mi brak miejsca z tylu. Kiedy wizytuja nas rodzice musimy jezdzic z nimi w dwa auta (zona tez ma viertare) :))) Tak wiec nastepna bedzie tez viertara (czy raczej grand vitara) ale na pewno z 4 drzwiami. Silnik miewa zadyszke przy wlaczaniu sie do ruchu autostradowego lub przy wyprzedzaniu pod gorke. Na szczescie Grand Vitara jest dostepna z V6, wiec i ten problem z czasem sam sie wyprostuje. Te dwa drobne mankamenty sa oczywiste juz w momencie zakupu auta, wiec nie bylo to nic w stylu przykrej niespodzianki. Mam krotsza wersje bo lepiej sie spisuje w terenie, nawet tak umiarkowanym jak ten w ktory jezdze. Konsekwencja jest brak miejsca na bagaznik. Niewielki silnik jest ekonomiczny, elastyczny i mily we wspolpracy, ale 1.6 to nie bestia a i Vitara nie jest scigantem. Slowem: bardzo przyjemne autko, krzyzowka terenowki (rama, 4x4, dobry przeswit) z pojazdem miejskim (ekonomiczny, maly, dobra widocznosc).

elastyczny ale glosno/twardo pracujacy

biegi doskonale zestopniowane ale zmieniac trzeba z wyczuciem, zmiana utrudniona przy zimnej skrzyni

na trasie dobrze jak na terenowke, w terenie dobrze jak na autko miejskie

wielkie szyby, przerosniete lusterka - jest super

kiepsko umieszczone przelaczniki ogrzewania szyby i tylnej wycieraczki, reszta bez zarzutu

czasami ma klopoty z odparowaniem bocznych szyb

z przodu jak na tak male auto miejsca jest zaskakujaco duzo nawet dla tak przerosnietej osoby jak ja. z tylu za to symboliczna laweczka i imitacja bagaznika lub laweczka won i wtedy moze wiezc 2 osoby i spory bagaz. generalnie moj jamnik na miejsce z tylu nie narzeka :)))

przy szybszej jezdzie duze szumy oplywu, zapewne spowodowane kanciata karoseria

auto z racji konstrukcji ramowej jest dosyc ciezkie jak na niewielki rozmiar, ale pali okolo 8l/100 km czyli jak dla mnie niewiele. ciekawe, ze spala mniej wiecej tyle samo w miescie jak i na trasie, domyslam sie, ze na trasie sporo paliwa idzie na przepychanie wielkiej przedniej szyby przez powietrze :)))

o niebo tansza niz pseudo-terenowe SUVy, o dwa nieba tansza niz "dorosle" off-roadery

raz tylko byl klopot: pekla linka sprzegla. ale to z mojego niedbalstwa a auto dojechalo do warsztatu bez obcej pomocy wiec punktow nie odejmuje

nic sie nie dzieje