Ocena kierowcy - Suzuki SX4 II S-cross

Pablo, 10 lat temu

Silnik 1.6 VVT 120KM 88kW

Rok produkcji 2013

Przebieg: 14 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Suzuki SX4 II S-cross 1.6 VVT 120KM 88kW 2013-2016 - Oceń swoje auto

4,46

5% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Zaskakująca ilość miejsca przy takich rozmiarach.

5,0

Całokształt

Optymalne auto dla naszej rodziny (2+1+pies). Szukając samochodu staraliśmy się znaleźć auto, które będzie generować jak najmniej problemów na przestrzeni lat, więc z góry odrzuciliśmy diesle i turbo-benzyny. Gdy dodaliśmy kryterium cenowe oraz gabarytowe na placu boju zostały w sumie tylko SX-4, i30 i ceed. S-cross wygrał, bo jako jedyny w tym towarzystwie był crossoverem, co dla mnie znaczenia nie miało, ale dla żony (i syna) owszem.

Wrażenia

5,0

Silnik

Uczciwe, wolnossące 1.6 (tego szukałem), z bardzo zadowalającą dynamiką (zwłaszcza po Civicu 1.4 ;-)). Silnik głośniejszy niż u konkurencji, ale ma nawet przyjemny warkot , który przy prędkościach do 100 km/h kompletnie nie przeszkadza. Powyżej 130-140 już zaczyna męczyć. Podobnie sprawa wygląda ze spalaniem. Przy prędkościach osiąganych na drogach krajowych spalanie ok 6 litrów (częste wyprawy w polskie i czeskie karkonosze). Na autostradzie 8-9. Z 3 rowerami na dachu +1 do 2 litrów. Nogę mam raczej ciężką

3,0

Skrzynia biegów

Poprawna. - 1 punkt za brak 6. biegu, -1 za to, że czasami haczy.

4,0

Układ jezdny

Bezstresowo i komfortowo. W zakrętach nie buja a długie podróże nie męczą. Czasami trochę za głośno na wrocławskiej kostce brukowej czy przejazdach kolejowych. Wydaje mi się jednak, że w tej klasie cenowej trudno wymagać czegoś więcej

Komfort

5,0

Widoczność

Widzę wszystko, co chcę widzieć. Super umieszczone lusterka zewnętrzne.

5,0

Ergonomia

Idealnie i bez udziwnień. Bez ekranów dotykowych i innych bezsensownych wynalazków. Wszystko czytelne, można obsługiwać bez odrywania wzroku od drogi. Radio i tempomat można obsługiwać z kierownicy.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Bardzo fajna sprawa to podgrzewane fotele. Moją żona (wiecznie zmarznięta) jest nimi zachwycona. Mały minus to często parująca przednia szyba podczas opadów, nawet w chłodniejsze dni trzeba 'odparować' klimatyzacją

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Największe pozytywne zaskoczenie. Bez problemu znajduję wygodną pozycję za kierownicą pomimo moich 199 cm wzrostu. Co najciekawsze za mną jest w stanie podróżować dorosły o wzroście 170 cm albo dziecko w foteliku. Ilość miejsca w kabinie taka sama jak w dużo większym Hyundaiu ix35, a za kierownicą wygodniej niż w Hondzie CR-V

3,0

Wyciszenie

Warczy. Ale to nie problem do setki. Przy prędkościach autostradowych silnik już hałasuje. Mocno słychać też z kabiny bagażnik dachowy z rowerami (mimo że to Thule Wingbar)

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Póki co główną składową jest paliwo, a z nim jak na wolnossącą benzynę obchodzi się bardzo przyzwoicie.

5,0

Stosunek jakość/cena

71 tysi za środkową wersje z automatyczna klimą, alufelgami, tempomatem, dostępem bezkluczykowym, czujnkami cofania, podgrzewanymi siedzeniami itd. to chyba nie jest źle. W podobnym budżecie mogliśmy myśleć tylko o koreańskiej konkurencji.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Póki co brak. No może gdybym miał się do czegoś przyczepić to czasami, na wrocławskiej kostce, w podsufitce odezwie się jakiś denerwujący 'świerszcz'

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Odpukać, BRAK!