Ocena kierowcy - Suzuki SX4 II S-cross Facelifting

Samochód kupiony niecały rok temu. Wprawdzie jak do tej pory się nie zepsuł ale jakość wykonania jest słaba. Trzeszczące plastiki, odpadająca tapicerka naprawiona dopiero po 3-ciej wizycie w serwisie, beznadziejny hamulec, trzeszczący kokpit, tłukąca się półka bagażnika, lakier rysujący się pod paznokciem itd. Nie wiem jak jest u konkurencji ale kwota 100 tysięcy złotych jakiej żąda za to auto Suzuki, wydawałoby się do czegoś powinna zobowiązywać. Ponadto serwis - "nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobi". Hamulce - niby hamują. Ale jak na postoju przytrzyma się mocniej hamulec to powoli dojdzie do podłogi. Serwis oczywiście twierdzi że tak ma być. Dla mnie masakra. Jakaś wada konstrukcyjna do której nikt się nie chce przyznać. Oryginalne wycieraczki po 2 tygodniach użytkowania auta nadawały się na złom. Żeby za taką kasę głupich wycieraczek bezprzegubowych nie dać to jest przegięcie. Ponadto system automatycznych wycieraczek to też jakiś kompletny niewypał. Działają jak same chcą. Czasem nie ma deszczu (np. poleci woda ze spryskiwaczy z auta poprzedzającego) a wycieraczki startują do pracy jak oszalałe. A przy deszczu można przejechać 5 km i dopiero jak już kompletnie nic nie widać to może się włączą. Ale tez jak będę miały ochotę. Generalnie polecam zastanowić się 10 razy nad zakupem tego pojazdu.

Jedyna zaleta tego auta to silnik. Wadą jest to że nie pali tyle co obiecuje producent. W mieście poniżej 8 nie ma szans zejść.

Może być. Ani dobra ani zła.

Tragedia! Ten co zaprojektował układ kierownicy za karę powinien do końca życia tym jeździć! Kompletny brak czucia drogi, kierownica sobie a samochód sobie. Jazda z większą prędkością wymaga nieprawdopodobnego skupienia żeby przez przypadek nie wylądować gdzieś w rowie.

Ok.

OK

OK z wyjątkiem hałasu przy wyższej prędkości.

OK

OK.

Dramat! Przy większych prędkościach nie słychać co mówi pasażer.

Trudno powiedzieć ale spodziewam się najgorszego patrząc na jakość wykonania.

Za tą cenę naprawdę producent powinien się postarać lepiej a nie sprzedawać auto w standardzie Oldcita

Nie stanął jeszcze na drodze ale przy takiej jakości wykonania pewnie niedługo to nastąpi.

Na razie brak