Ocena kierowcy - Suzuki Swift VI Hatchback

Chciałbym na początku zaznaczyć ze chociaż jestem samochodziarzem od ,,małego'' to właściwie auta typu miejskiego, małe, nigdy mnie nie interesowały. Na codzień użytkuję auta klasy wyższej premium, lub średniej.Tym bardziej gdy podjeliśmy z żoną decyzję o zakupie dla niej nowego samochodu było to dla mnie jak wyzwanie.Nie chciałem dla niej auta, jak większość ,,paniusiek'' by chciała typu suv. Tylko jakiegoś oryginalnego, małego, do użytkowania właściwie tylko w mieście.Przetestowałem parę modeli aut miejskich które wybrała żona i ja [ ze względów technicznych] i jakie było moje zdumienie gdy obydwoje postawiliśmy na Swifta.Przede wszystkim to auto ma ''to coś'' czego brakuje konkurencji, charakter.Nie sposób pomylić je z żadnym innym, mówi się że to japońskie mini i coś w tym jest.

Stara sprawdzona jednostka napędowa, typowy japończyk, bardzo cicha praca , tylko powyżej 4000 tys/obr głośny,

Może i nie jest tak precyzyjna jak w Vw, ale od takiego auta więcej wymagać nie można.Dobrze zestopniowana .Może dla jeżdżących po autostradach przydał by się 6 bieg.

To mały gokart . Jest lekki i zwinny.Mały promień skrętu.To jak to auto trzyma się na zakrętach, jest dla mnie sporym zaskoczeniem, oczywiście pozytywnym !

Niepowtarzalna , od razu wiadomo że to Swift. Dużo miejsca w środku , nawet na tylnej kanapie wygodnie mogą podróżować nawet dwie dorosłe osoby, Duzo miejsca na nogi dla pasażerów z tyłu.

Właściwe wszystko ok. tylko podjeżdżając pod sygnalizator świetlny w mieście trochę trzeba wychylić głowę, Kamera cofania [ widok jak w nagraniu VHS] tez jest ok.

To typowy ''japończyk '' to paru rzeczy trzeba się przyzwyczaić ,Ale wszystko w jak najlepszym porządku.

Na razie sprawdziłem tylko klimatyzację, która bardzo szybko schładza wnętrze.I właściwie mimo małej pojemności silnika nie odbiera mu mocy.

Miejsca jest wystarczająco dla 4 dorosłych osób, bagażnik niewielki ale cóż w końcu to auto miejski i pewnie nikt tym autem na wakacje do Chorwacji wybierać się nie będzie.

Auto ciche do ok 100 km/h, potem jest trochę głośniej

Właściwe ''nie pali'' zatankowałem go do pełna i zatankowałem ponownie po przejechaniu ok 800 km. Zbiornik ma ok 37L

Wart każdej złotówki której na niego wydałem

Na razie brak.

Brak.