Ocena kierowcy - Suzuki Swift V Hatchback 5d

Świetne auto na dojazdy do pracy+ wypad we dwoje w dłuższą trasę. Dzieciaka w foteliku też można ewentualnie ze sobą zabrać... Auto bardzo ładne, nie tak popularne na ulicach jak Polo czy Yaris. Biorąc pod uwagę cenę i wyposażenie Suzuki wypada rewelacyjnie. Fajny silnik, układ jezdny i ciekawy wygląd zewnętrzny sprawia że warto się tym autem zainteresować. Zwinny na zatłoczonych parkingach i podczas jazdy w mieście. Oszczędny i praktyczny samochód. Wg. mnie w czołówce aut w swojej klasie. Polecam

Silnik oceniam jako bardzo dobry. Przyśpieszenie z miejsca nie jest rewelacyjne (chociaż w tej klasie aut jak najbardziej ok) ale wyprzedzanie na 3 biegu sprawia już dużo więcej frajdy. Typowo japoński silnik benzynowy. Należy pamiętać że aby silnik zaczął oddychać pełną piersią potrzebne są obroty- od 3.000 auto zaczyna bardzo przyjemnie jechać wydając łady dźwięk. Niski moment obrotowy należy zwalczać redukcjami (mi to nie przeszkadza- drugie moje auto to Civic który również trzeba wkręcać na obroty więc jestem przyzwyczajony)

Jest ok. Biegi wchodzą bez problemów. Na 3 biegu można poszaleć (oczywiście o tyle na ile jest to możliwe w 1.2 i 94KM) na 5 biegu można spokojnie i oszczędnie toczyć się po ulicach muskając co jakiś czas gaz... Nie podoba mi się jedynie że słychać skrzynię przy zmianie biegów.

Bardzo udanie wspomaganie działa bardzo lekko i przyjemnie. Zawieszenie jest jak dla mnie twarde (wyższe opony z dostępnych czyli 175/65/15) ale nie wypadają zęby na nierównościach- auto jest w miarę nowe także amortyzatory,sprężyny i gumowe el. zawieszenia na pewno nabiorą miękkości z kolejnymi kilometrami. Na oblodzonej drodze ESP spisuje się znakomicie.

Tutaj niestety wady tego auta. Nisko umieszczona linia dachu powoduje że bardzo często czekając na "zielone" nie widać świateł przez przednią szybę (plus że słońce nie razi tak często). Przez tylną szybę także za wiele nie widać. Bardzo sobie chwalę i uważam że są super duże lusterka boczne które ułatwiają manewry w mieście i na parkingach. Światła wsteczne bardzo dobrze doświetlają przy cofaniu (nie tylko bezpośredni tył auta ale promień światła rozchodzi się na boki)

Wszystkie przełączniki pod ręką- jest dobrze oprócz drobnych wad do które nie są poważne aby dyskwalifikować to auto: brak doświetlenia przycisków przy drzwiach- zamykania zamka i podnoszenia szyb pomimo tego że przycisk obok jest podświetlony (1 z 4) wystarczyło pod łączyć wiązkę elektryczną z żarówką. Osłona wewnętrzna bagażnika nie podnosi i nie opuszcza się sama razem z klapą- jeżeli zapomnimy jej opuścić czeka nas po zerknięciu w lusterko wsteczne, przymusowe zatrzymanie, wyjście z auta, otwarcie klapy i złożenie osłony... drobiazg ale baaardzo irytujący. Obsługa radia bardzo prosta- jak najbardziej na + (bardzo przyjemne w dotyku pokrętła)

Bardzo szybko się nagrzewa w zimie. Klimatyzacja też szybko zaczyna chłodzić. Nawiewy szybko likwidują parę z szyb. Jak najbardziej ok.

Dużo miejsca dla pasażerów z przodu, zarówno na nogi jak i głowę. Z tyłu gorzej ale oceniam auto tzw. miejskie. Miejsca z tyłu jest wystarczająco aby zabrać w krótką trasę 4 dorosłe osoby. Materiały to oczywiście plastik nie powalający jakością ale nie odstający od innych aut w tej klasie.

Jest ok. Przy wyższych obrotach słychać silnik który brzmi bardzo przyjemnie. Przy wyższych prędkościach robi się coraz głośniej.

Pali mi 6-7 litrów na 100km. Komputer pokazywał średnie 6.4, na stacji wyszło 6.8- albo komputer przekłamuje albo stacja benzynowa. Dla mnie spalanie jest ok zwłaszcza że drugie auto- Civic pali 10l/100km (większy silnik, większa moc). Jazda ok 10km. w jedną stronę, zatrzymywanie na światłach bez nadmiernych korków. Z małym dieslem np. VW Polo nie jeździłem to nie mam porównania.

Dużo oglądałem aut w tej klasie i cenowo Swift wychodził najlepiej. Niby konkurencja ma podobne ceny ale dodając wyposażenie (radio USB, klimatyzacja, ESP, lakier itd.)z 40.000 robiło się 55-60.000. Suzuki naprawdę w cenie ma większość potrzebnych kierowcy gadżetów. Za zakupem przemówiło także wnętrze auta które nie było zabawkowo-plastikowe jak u konkurencji (wg. mnie wnętrze jest bardziej dostojne niż u innych małych aut miejskich)

Za wcześnie na ocenę- auto ma dopiero 3000km.

Za wcześnie na ocenę- auto ma dopiero 3000km.