Ocena kierowcy - Suzuki Swift V Hatchback 5d Facelifting
Pablo,
8 lat temu
Silnik 1.2 VVT 94KM 69kW
Rok produkcji 2014
Przebieg:
15 tys. km
Okres użytkowania:
1 rok
4,77
20% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Silnik
: Bardzo dobre osiągi przy zadziwiająco niskim zużyciu paliwa.
5,0
Całokształt
Nie wiem jak to ująć, ale samochód wzbudza moją sympatię. Jest sporo elementów, które drażnią, jak blokada elektrycznych szyb, która blokuje również panel w drzwiach kierowcy(!), typowo japońska tapicerka, czy ogrzewanie foteli bez regulacji mocy. Za to spalanie, elastyczność silnika, osiągi, prowadzenie, komfort jazdy i wyposażenie wynagradzają wszystko. Ktoś napisał o nim, że jest jak mały piesek, który zawsze cieszy się na twój widok i radośnie macha ogonkiem. Sam lepiej nie umiem tego opisać.
Wrażenia
5,0
Silnik
Silnik wyjątkowo fajny ze względu na osiągi. W katalogu v-max wynosi 165 km/h. Co za bzdura, samochód ciągnie do GPS-owych 190 km/h. Przyspieszenie też wydaje się lepsze, niż katalogowe. Zmienne fazy rozrządu zapewniają dobrą dynamikę w przedziale od 2 do 6 tys. obr. No i spalanie w mieście (W-wa) na krótkich odcinkach w granicach 6,8 litra... Na powietrze toto jeździ.
5,0
Skrzynia biegów
Zestopniowanie skrzyni bardzo poprawne, przy 130 km/h mamy na piątce około 3700 obr. Biegi wchodzą lekko, skok lewarka krótki, aczkolwiek gdyby biegi bardziej wyraźnie wskakiwały, to byłby już mój ideał.
5,0
Układ jezdny
Bardzo miło zestrojone zawieszenie. Dobrze wybiera dziury, na trasie pewnie się prowadzi, aczkolwiek gdyby z kół na kierownicę przechodziło nieco więcej informacji, to nic złego by się nie stało. W zakrętach stabilnie, ESP nie włącza się przesadnie szybko.
Komfort
3,0
Widoczność
Widoczność mocno przeciętna. Duże słupki tylne i mała szyba nie są fajne przy cofaniu. Do przodu też bez rewelacji. Daleko wychodzący dach zmusza się do schylania, żeby zobaczyć sygnalizator na skrzyżowaniu, a duże lusterka i spore słupki ograniczają widoczność do przodu przy manewrowaniu. Z drugiej strony lusterka są tak duże, że nawet przy ciągnięciu przyczepki wszystko widać w nich bezbłędnie.
5,0
Ergonomia
Bardzo dużo schowków, cup-holderów, itp. Sterowanie radiem, tempomatem i telefonem z kierownicy wprost genialne. Gniazdo USB bardzo funkcjonalne, bo podłączamy telefon i już sterujemy wyborem muzyki z kierownicy. Jakość połączeń z fabrycznego zestawu Bluetooth rewelacyjna.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wersja Premium ma automatyczną klimatyzację, która działa bardzo dobrze i dodatkowe nawiewy na nogi pasażerów z tyłu. Samochód szybko odparowuje, klimatyzacja jest wydajna. W trybie Auto raczej nie trzeba niczym manualnie kręcić.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Przy tej wielkości samochodu jest super. Można jechać w cztery osoby, chociaż z tyłu będzie niewiele miejsca na nogi. Za to na głowę nikomu nie zabraknie. Bagażnik mógłby wyć większy, ale w sumie zakupy się mieszczą, więc swoje założenia spełnia.
5,0
Wyciszenie
Jak na swoją klasę jest cichy. Owszem, słychać pracę zawieszenia, ale bez przesady. Silnik jest cichy, więc nawet kręcony wysoko nie daje się we znaki.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie rewelacja. Koszty materiałów eksploatacyjnych nie są straszne. Jedyny mankament to czujniki ciśnienia w oponach. Chcąc kupić komplet kół nawet poza ASO zapłacimy rzędu 30% więcej, niż gdyby tego wynalazku nie było. Ale to podziękujmy UE.
5,0
Stosunek jakość/cena
Za nieco ponad 50 000 zł można kupić nowy samochód z kompletnym wyposażeniem (wersja Premium). Jedyny poważniejszy cyrk to to, że samochód ma tempomat, grzane fotele, bluetooth, elektrykę, ciemne szyby, a nie ma czujników parkowania. Do miasta trochę dziwna konfiguracja.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.2 VVT 94KM 69kW
[l/100km]