Ocena kierowcy - Suzuki Swift IV Hatchback 5d

Wszystko co miałem do przekazania zrobiłem to w poszczególnych opisach... Posiadam to auto zbyt krótko żeby móc wnikać w szczegóły.

nieco zacinający się wsteczny

Przednie zawieszenie niemal idealne ale tylne pozostawia wiele do życzenia - z mojej strony wygląda to jak zbyt krótki skok amortyzatorów... O ile niewielkie dziury tłumią przyzwoicie o tyle tzw "hopy" (wybrzuszenia lub obniżenia asfaltu) w przypadku najechania obydwoma kołami na raz odczuwa się bardzo znacznie - głuche uderzenie i solidne podbicie tyłu auta i to przy prędkości poniżej 60 km/h

Zbyt duże tylne słupki oraz mała szyba skutecznie ograniczają widoczność do tyłu

Wszystko jest tam gdzie potrzeba lecz... Dwa minusy to skokowe ustawienia kąta pochylenia oparć przednich - metoda "pokrętłowa" jest o wiele bardziej precyzyjna oraz metoda uruchamiania spryskiwaczy tylnej wycieraczki - końcowe pozycje pokrętła sterującego, czyli najpierw włączamy wycieraczkę i potem przekręcając dalej i przytrzymując możemy sobie "sprysnąć". Czyli - musimy oderwać rękę od kierownicy. W moim poprzednim aucie wystarczyło wcisnąć "w tył" dźwignię sterującą wycieraczkami w celu uruchomienia tylnego spryskiwacza a wycieraczka uruchamiała się wówczas automatycznie. Czyli - do obsługi wystarczyło oderwać jeden palec od kierownicy.

Ogrzewanie wnętrza idealne. Klimę też już sprawdzałem i chłodzi bez zarzutu. Nieprzemyślanym rozwiązaniem jest nierozdzielenie ogrzewania lusterek od tylnej szyby. Jeśli ktoś nie garażuje auta i codziennie ma problem z zamarzniętymi lusterkami nie odczuje tego ale dla mnie to jednak problem gdyż mi lusterka nie zamarzają a tylna szyba z racji konstrukcji auta często podczas jazdy. Efekt - ogrzewanie wyłącza się zbyt szybko z powodu już rozgrzanych lusterek a tylna szyba dopiero zaczyna się rozgrzewać.

Nie narzekam. Miejsca z tyłu jak z przodu jest wystarczająco... A kurduplem nie jestem.

Do 100 km/h przyzwoicie... A powyżej... też mi nie przeszkadza.

spalanie... zależy od "ciężaru nogi kierowcy" :-) Potrafi grubo ponad 10... a jak się chce to i poniżej 5 zejdzie.

Na ten temat wypowiem się za jakieś 5-6 lat :-)

Na ten temat wypowiem się za jakieś 5-6 lat :-)