Auto jak dla mnie:) Kobietkom polecam. Tylko uważajcie na zakrętach - autko jest lekkie! Solidne, japońskie - a właściwie węgierskie cacko! Węgierskie poznacie po chowanej antence nad głową kierowcy;)
Wrażenia
5,0
Silnik
Piękne, równe obroty
4,0
Skrzynia biegów
Czasem jedynka wchodzi za drugim razem, podobnie jak wsteczny (trzeba odpuścić sprzęgło i powtórzyć wrzucenie biegu). Da się przyzwyczaić:)
4,0
Układ jezdny
terkocze przy ruszaniu (przeniesienie napędu?)
Trzeba uważać na zakrętach - zwolnić troszkę i wtedy na pewno nie wypadniemy:)
Komfort
4,0
Widoczność
Wystarczą dobrze ustawione lusterka i wszystko widać jak na dłoni:)
4,0
Ergonomia
trochę nisko się wsiada i siedzi, ale na pewno wygodniej można się rozsiąść niż w Ticusiu ;p
Przynajmniej nogi można swobodnie wyciągnąć :)
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Zimą bardzo szybko się rozgrzewa, latem chłodzi - nic dodać nic ująć :)
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Pozycja za kierownicą i pasażera b. wygodna. Troszkę nisko, ale da radę.
3,0
Wyciszenie
Jak się ma na tylnej półce ciężkie głośniki, to wali jak nieszczęście (jadąc po dziurach). Reszta+plastiki do zniesienia ;) Nie muszę mieć luksusów, choć i one kuszą.....
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Trzeba dbać i będzie dobrze. Wszystko wymieniać na czas, konserwować... Na paliwie nie da się zaoszczędzić zimą (jak każde inne auto), ale latem i w trasie... 5,2 l. Średnie zużycie w cyklu mieszanym około 6,5 l. Max. 7,5l. Jakoś tak, około.
5,0
Stosunek jakość/cena
Nie ma konkurencji: zapłaciłam za Suzkę 4500. Żaden Seicento, czy Corsa. Swift ma lepsze parametry i osiągi, a kosztował MNIEJ!
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Jeżdżę od niemal roku, zainwestowałam w:
1 wahacz, 1 przegub, pasek rozrządu z pompą, świece NGK, akumulator Centra + kable zapłonowe, kopułkę i palec.
Na tym wszystkim akurat oszczędzić się nie da.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nic poważnego się nie stało. W mrozy padł akumulator, ale to przez dyskotekę na kablach WN. Wymieniłam kable, kopułkę i palec+świece NGK i akumulator Centra - po kłopocie. Poprzedni właściciel o to nie zadbał - kable rozpadały się w rękach...
Więcej grzechów Suzki nie pamiętam :)))