Ocena kierowcy - Suzuki Swace Kombi Facelifting

Kupiony za 115 tysięcy - w tej cenie w porównaniu do innych nowych aut Swace wypada dobrze. Niemniej to cały czas dużo jak na kompakt. Swace w tej cenie (katalogowo ok. 130 tysięcy) wypada dużo lepiej niż corolla. Już w podstawowej wersji jest dobre wyposażenie - czujniki deszczu, świateł, podgrzewane przednie fotele, podgrzewana kierownica, podgrzewany spód przedniej szyby. Największą zaletą jest automat, napęd hybrydowy (spalanie), przyśpieszenie w wersji po lifcie, prawdopodobnie bardzo mało awaryjny układ oparty o silnik elektryczny i niewysilony motor na pośrednim wtrysku (opcja dodania LPG). Z minusów: -bardzo rysujące się szyby (sic!) - już po jednym skrobaniu zostały widoczne rysy na bocznych i tylnych szybach), -nie pali tak mało jak zapowiadali (ok 6 litrów w cyklu mieszanym - jeżdżę normalnie - z reguły spokojnie, ale jak trzeba lub mam ochotę to docisnę). -delikatny lakier - mikrorysy podczas mycia, -przekładnia napędu umie szarpnąć przy pierwszym przełączeniu z P na R po nocy (według serwisu jest to zachowanie normalne), -w tej cenie suzuki daje tylko zestaw naprawczy i trójkąt - brak dojazdówki lub koła zapasowego oraz lewarka - uważam, że żenada, -Gumowe dywaniki - wycierają się w oczach, -Instrukcja dostępna tylko w wersji papierowej. Aktualnie przejechane 3000 tys. km. Jeżeli samochód okaże się być bezawaryjny - na pewno dam 5 gwiazdek.

Jechałem wersją przed i po lifcie. Jeżeli chcesz by twoje auto nie było mułem kup po lifcie z 140 KM. Większa bateria to lepsze przyśpieszenie (absolutnie wystarcza), większy % jazdy na baterii = mniejsze spalanie, ograniczenie obrotów silnik - mniejszy huk samochodu na trasie.

Dałbym 5, bo działa super, ale szarpie jak jest zimno przy pierwszym ruszeniu - według ASO ten typ tak ma.

Świetnie się trzyma:)

Łatwo się rysuje i odpada lakier.

Jak to nowe kombi. Szału nie ma, ale obiektywnie jest ok. Tylna kamera załatwia kwestię odległości przy kończeniu cofania. Jest to szeroki kąt więc też widać czy jedzie auto nawet jak jeszcze nie zaczeliśmy wyjeżdżać z parkingu np. poprzecznego. Warto zaznaczyć że kamera jest słabej jakości i jakość obrazu jest beznadziejna (sic 2!)

Deska rozdzielcza wygląda ok. Schowek, tzw szoferka wielkość ok i jest światło. W drzwiach mega mało miejsca, za to spory minus. Po środku w miarę ok. Dziwne wyściełanie wewnątrz podłokietnika (wysuwanego). Jest regulacja wysokości pasów co dla mnie było istotne. Jest też w wersji podstawowej regulacja lędźwi u kierowcy co też daje radę.

Niestety lubi parować. Na tył jest mały słupek z regulacją. Można zablokować wywiew do tyłu. Dwie strefy z przodu. Generalnie może być. A ogrzewanie kierownicy niestety bez regulacji - na dłuższą metę dla mnie zbyt gorące. Ogrzewanie foteli dwustopniowe i miłe (też plecy).

Jest ok. Z tyłu w porównaniu np. do auris bardzo dużo miejsca. Jednak obiektywnie jest ok ale bez zachwytów. Opadająca linia dachu i wysoko posadowiona kanapa powoduje, że osoby wysokie (ok 185 cm) trą o podbitkę i odczuwają dyskomfort z tyłu.

W mieście bajka, za miastem powyżej 120 jest głośno jak na nowe auto. Przy 150 trzeba się odwracać i mówić bardzo głośno by drugi rząd usłyszał co mówię. Ale w porównaniu do innych aut wypada podobnie w kompaktach. Podbitki pod maską nie znajdziecie.

Jak na razie tylko olej i filtry. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Hak w ASO drogi - 4800 zł.

W porównaniu wypada ok. Jeżeli odpuścić przyśpieszenie lepiej wybrać mało jeżdżoną używkę z przed liftu za około 90 tysięcy.

Nic

Nic