Ocena kierowcy - Suzuki Jimny III Standard Facelifting

Spalanie jest wielka wada, konfort tez, promien skretu ,zawracanie, manewrowosc i ,,wszystkojezdnośc " to jego zalety.generalnie auto powinno kosztowac ponizej 50 tys w wersji z klima , wtedy odnosiło by sukces komercyjny a tak jes to samochod ktorego w wielkim miescie jezdzi zwykle kilka sztuk.Co sie dziwic skoro kosztuje on obecnie dokladnie polowe ceny BMW x3 z silnikiem biturbo na ON.Jimny nigdy nie stanie sie samurajem zawojowujacym rynek.Jednak wbrew opniom że nie jest to auto miejskie ja powiem tak : to typowy miejsko wiejszczuk ale nie autko na trase.Trzeba zauważyc ze w miescie jest to auto jedynie na zime.W cieple dni raczej mozna sie zameczyc zas w zime pozwala czuc sie pewnie , szczególnie przy nieodsniezonych drogach.

Silnik ma bardzo słabe przyspieszenie, wątpliwe czy to auto rozpędzi sie do 100 km w deklarowanym czasie 14,1 sekundy.W porównaniu z Peugeotem 307 1,6 hdi czy Partnerem z tym samym silnikiem to rozpędzanie Jimny trwa całe wieki ale byłem tego świadom kupując to auto.Silnik nie jest ani cichy ani głośny , powiem nawet że normalny jednak słabo przśpiesza i jest wyjatkowo nieekonomiczny.Samochód pali 7 litrów przy wylaczonej klimie w zimie gdy nie ma sniegu dodam i z napędem na jedna oś gdy jezdzimy do 70 km/hJednak przy normalnej jezdzie klima , czesty naped na obie osie , zima i do tego miasto spalanie wzrasta od 9,5 do 10,2 litra na 100 km.Przy normalnych warunkach zimowych minimalne spalanie w miescie jakie udalo mi sie raz osiagnac to 8,9 litra.Maksymalnie zas bylo to 10,2 litra .Standardowo samochod pali jednak 9,5-10 litrow na setke.

Brakuje mi 6.biegu

Rama- czuc w tym krótkim aucie kazda najdrobnijsza pierdółke na asfalcie.Jednak tu nie zapominajmy to prawdziwa terenówka z zawieszeniem zaleznym.Przechyla sie jednak na nierównosciach mniej niz Mercedes ML w ktorym ja czuje sie tragicznie.

Bardzo dobra - jedyne co nie widac sygnalizacji swietlnej gdy jest na wysiegniku bo zasłania ja dach ;) Lusterka wielkie i pokazuja niemal wszystko!!Jednak niestety lusterka w mojej wersji nie sa podgrzewane i to bardzo dokucza w zime.

Wszystko ok, brak mi sterowania radyjka w kierownicy.

Dosc słabe- to benzyna a rozgrzewa sie wolniej nisz ON od Peugeotów .Tu minus i to pokazny

Przestrzeni jest bardzo niewiele troche wiecej niz w Pandzie .Jednak ci co kupuja maja tego swiadomosc..To nie limuzyna.

Samochód jest bardzo głosny.

Miasto( zima) 7 minimalnie przy 1 osi i wylaczonej klimie z napędem na jedna osale dodajmy w zime bez sniegu.Miasto przy klimie i czestym wlaczaniu 4x4 to 10.1-10.2 litra ( zima).Miasto zima jedna os bez klimy predkosci 100-120 km - 9,4-9,5 litra.Spalanie wychodzi jak potęzny pick up ( d-max, navarra)To minus tego auta.Minimalnie w yime w miescie udalo mi sie osiagnac 8.9 pryz wlacyonej klimie.Najmniejsye spalanie osignale, m w grudniu gdz nie bzlo jesycye sniegu.Wtedz pryz wzlacyonej klimatzyacji y napedem tzlko na jedna os i do tego jedyac max 70 na godyine autko spalilo mi 7 litrow .Jednak powiedymz sycyerye bzla to jayda porwnzwalna y jayda maluchem.

Auto jest bardzo drogie jak na to co oferuje szczególnie po podwyzce z I 2013 roku.Czy kupił bym je jeszcze raz??raczejnie ze wzgledu na cene- obecnie kosztuje 67 tys zl.XZawiodlem sie tez troche na spalaniu ,, pracy silniuka, momforcie jazdy oraz przyspieszeniu jak i maksymalnej predkosci.Jednak gdyby autko kosztowalo 50 tys albo ciut poniżej polecal bym je szczególnie ze wzgledu na pewnośc jazdy w zime.Ja na codzien mam 3 auta : mini dostawcze :Peugeot Partner , osobowe Peugeot 307 oraz terenowe Jimny.Kupilkem Jimny tylko na 3 mce zimy i wiedzialem ze 9 miesiecy bedzie niemal bezuzyteczne.ZAtem polecam to autko tylko dla konbuiety jako jedyne albo dla faceta jako dodatkowe.

4 tzs km i jak na ten cyas jest ok