Ocena kierowcy - Suzuki Grand Vitara I Standard

Po tym aucie spodziewałem się znacznie więcej. Niestety jestem rozczarowany. Komfort jest niestety daleki od ideału. Nie jest to duży sedan czy kombi ale mało precyzyjny układ kierowniczy i zachowanie auta na asfalcie to po prostu męka. Auto wydaje się ciężkie, mało zwrotne, niepewne w prowadzeniu. Niestety nie polecam - szczególnie dla niedoświadczonych kierowców. Nie jest to ani auto terenowe (bo w ciężkim terenie nie da rady) ani dobry SUV który dobrze i pewnie jeździ po normalnej drodze...

Nie mam zastrzeżeń. Może powinien być trochę bardziej elastyczny ale przecież to nie limuzyna. Wydaje mi się że 2.0 TD 110 KM to najlepszy wybór jeżeli chodzi o diesla. Jest niezawodny, do setki ok 13 sek. Jak dla mnie może być.

Tutaj mogłoby być lepiej. Skrzynia chodzi po prostu ciężko. Najwięcej problemu sprawia mi 2-gi bieg(zawsze gruchocze).

Niestety tu jest znacznie gorzej. Auto może dobrze radzi sobie na polnych i leśnych drogach czy ogólnie w lekkim terenie ale na asfalcie jest niestabilny. Rozumiem że wysokie auta gorzej znoszą nierówności na asfalcie ale ten mnie rozczarował. Auto jest na ramie. Oznacza to że w terenie jest ok ale na utwardzonych drogach jest to niestety słabość. Skacze na nierównościach jak piłka. Raz mi tak tył zarzuciło że prawie w rowie wylądowałem. Na koleinach jedzie jak chce, właściwie żadnej kontroli nad autem... Napęd 4x4 nadaję się tylko i wyłącznie na błoto i obfity śnieg. Na suchy lub mokry asfalt się nie nadaje. Możemy wtedy korzystać z napędu na jedną oś czyli tył. Jest to niestety nie zawsze komfortowe. Żeby nie było że tak narzekam to na normalnym równym asfalcie spisuję się poprawnie. Problem w tym że gdzie u nas są dobre drogi.

Nie mam zastrzeżeń. Z przodu widoczność bardzo dobra. Z tyłu trochę gorzej ze względu na koło zapasowe które jednak trochę ogranicza widoczność. Za to są dobre, duże lusterka które umożliwiają bezpieczne parkowanie tyłem.

Wszystko ok. Dużo schowków i pod ręką. Po prostu wszystko na swoim miejscu.

Tutaj mogłoby być 5 pkt. Szyby nie parują, a samochód szybko się grzeje. Jest tylko jedno ale (grzeje nawet za bardzo). Minimalna temperatura jaką można ustawić to 20st. Oznacza to że w zimę w kurtce jest za gorąco. Jak ustawimy poniżej 20st leci już tylko zimne i jest za zimno. Za to odejmuję 2 pkt bo jest to denerwujące. W nowej GV na gałce jest chyba 18st...

Z przodu bez zastrzeżeń. Z tyłu trochę ciasno. Samochód mógłby być trochę dłuższy. Ogólnie jednak dla kierowcy i pasażera z przodu jest nieźle.

Cóż raczej kiepskie. Auto nie wytłumia nierówności na asfalcie. Na dodatek zawieszenie które jest na ramie sprawia że jak wiedziemy w jakieś doły na asfalcie to chrobocze że hej

Tutaj plus. Mi spalał ok średnio 8-9L/100. To dobry wynik jak na takie auto. W mieście i w zimę spalanie może być bliższe 10 litrów.

Jeżeli chodzi o jakość auta to plus. Jest niezawodne, nie psuję się. Ale cała reszta jest rozczarowaniem. Chyba lepszym wyborem jest Toyota RAV którą miałem okazję jeździć.

Niestety są denerwujące niedociągnięcia. Skrzypiące siedzenia oraz plastiki. Po takim samochodzie spodziewałem się lepszego spasowania plastików.

Jeżeli chodzi o mechanikę to GV jest niezawodna. Przez 3 lata użytkowania auta nic się nie popsuło.