Ocena kierowcy - Suzuki Grand Vitara I Standard

Polecam to auto, ponieważ jest niezawodny, napędy są super, silnik mało pali i jest bezawaryjny. Kolega kupił sobie Grand Vitare w nowej budzie i już płacze że to delikatne auto i nie tak trwałe jak moja Vitarka. Wolałby tez mojego diesla pod maske niz to co on wybrał a mianowicie z silnikiem 1.9 DCI z Renówki. A wracając do GV to powiem że aut jest przestronne, z rodzina można spokojnie pojechac na wakacje, w mieście wszędzie się zaparkuje, bagażnik wolny od butli gazowych, więc zakupy czy też bagaże wchodza spokojnie, z palnością mozna spokojnie zejść do 6,5 litra i przejechac na baku 800-900km, czegóz więcej chcieć? Powiem tak, Suzuki Grand Vitara to jeszcze ten typ auta, solidnie złożonego w Japonii, którym można podobnie jak Mercedesem 124 jeździć nie czekając na usterke nawet do 500tyś km.

Silnik to niewątpliwa zaleta tego auta. Czytałem po różnych forach by auta z tym silnikiem nie kupować bo jest drogi w serwisie. Guzik prawda. Po prostu trzeba zadbać i wymienić od czasu do czasu olej i filtry by silnik utrzymać w dobrej kondycji. Zresztą silnior 2.0 HDi to jeden z najlepszych dieslów jakie istnieją. Tani w utrzymaniu bo dużo części do tego jest, cichy nawet wtedy gdy jest zimny i mało pali.

Dobra skrzynia, mi odpowiada ta toporność, tu biegi wchodzą pewnie, nigdy nie musiałem wrzucac dwa razy.

Super sie nim jeździ po polach i w zimie zasuwa po śniegu. Wiem że auto jest stworzone do ciężkiego terenu jednak ja go w ten sposób nie używam. W terenie jedynie jak wjade do lasu i sie przebijam przez chaszcze, zawieszenie jest OKEJ.

Wszystko widać w każdą strone.

Wszystko pod ręką, wszystkie przyciski na swoim miejscu, heh nie ma ich wiele bo do nie limuzyna ale ergonomia na plus.

Klima nieźle chłodzi. A w zimie silnik szybko sie nagrzewa i po przejechaniu paru kilometrów zaraz mamy ciepło w kabinie, nawet przy ostrych zimach. Kiedy pada deszcz i mamy zaparowane szyby klima działa szybko i skutecznie szybko osuszajac szyby.

jest w porządku, mieszczę sie z rodziną tzn cztery osoby plus bagaż i jazda na wakacje.

Silnik chodzi cicho, nie dochodzą jakieś nieprzyjemne warkoty spod maski, w kabinie jest w porządku.

Palność jest naprawde malutka jak na 1,5 tony. Zaledwie 7 litrów średnio, to jak na terenówkę super wynik. Na baku można zrobić 800-900 km to uważam za niezły wynik. Minimalnie spaliłem 6,3 litra jadą c spokojnie w trasie. Przeglądy tanie, filtry też ponieważ jesli chodzi o silnik to wszystko jest z Peugeota czy Citroena, a reszta cześci też nie jest zabójczo droga, części dostępne. Na szczęści auto trwałe i nie trzeba hurtem wszystkiego wymieniać.

Za ceną miedzy 25 a 30 tyś zł kupisz zadbany terenowiec z ostatnich lat produkcji czyli z 2004 i 2005 i będziesz jeździł i jeździł.

Z drobiazgów to raz została mi klamka od tylnej klapy, ale czytałem że wszyscy tak maja, hehe jakby kazde auto miało tylko takie problemy to producenci poszliby z torbami. Klameczka za 30zł i wymiana w garażu. Wsio

W aucie nigdy nie było żadnej awarii.