Silnik
: Elastyczny silnik, w miarę oszczędne zużycie jak na tak duże auto
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Zawieszenie
: Wszystkie amortyzatory i inne elementy do wymiany przy 150 tyś, auto nie jeździło w terenie!
Inne
: Klimatyzacja. Brak części nawet w ASO, trzeba było dorabiać
Przeniesienie napędu
: Sprzęgło
3,0
Całokształt
Kiepskie auto, powstałe poprzez lift wcześniejszej, równie słabej wersji. Estetyka na niskim poziomie. Jakość i typowa dla japońskich terenówek żywotność i długowieczność - nic z tych rzeczy. Miałem wiele różnych terenówek (Toyota, Jeep, Daihatsu, Lada, Land Rover, UAZ) i Suzuki Grand Vitara jest absolutnie najgorszym z nich wszystkich. Nie polecam nikomu
Wrażenia
3,0
Silnik
Silnik jest jedyną w miarę pozytywną częścią tego samochodu. Jest elastyczny i oferuje względnie dobrą kulturę pracy. Ma dwie główne wady : hydrauliczne popychacze, które ulegają awariom (kosztowna naprawa) oraz elektryczna przepustnica, również awaryjna i w dodatku działająca z opóźnieniem, co fatalnie wpływa na komfort prowadzenia.
1,0
Skrzynia biegów
Manualna skrzynia biegów to absolutna katastrofa! Miałem wiele samochodów, ale jeszcze nigdy z tak źle pracującą skrzynią. Biegi zmienia się ciężko (mechanizm zmiany biegów został przeserwisowany w ASO, jest sprawny). Dźwignia jest umiejscowiona w niewygodnym miejscu. Zestopniowanie nie sprzyja ani ekonomii, ani komfortowi. FATALNIE. Jedyna sensowna opcja to automat.
2,0
Układ jezdny
Słabo. Przedni dyferencjał jest bardzo delikatny i ulega zniszczeniu przy przy pierwszym poważniejszym obciążeniu. Rozsypują się łożyska w tylnym dyfrze (drogie części i wymiana). Wały napędowe wchodzą prosto do reduktora - brak normalnych flansz. Dzięki temu zużycie się wieloklina wału, czy panewki w reduktorze = wymiana wszystkiego (naprawa nieopłacalna).
Samochód prowadzi się źle. Mam nowe wszystkie amortyzatory (markowe, dobre, geometria - wszystko poprawne), ale to nic nie pomogło. Przeciętny dostawczak prowadzi się lepiej. To najgorzej prowadząca się terenówka jaką miałem
Komfort
3,0
Widoczność
Dobra widoczność, standard w tej klasie. Bardzo kiepskie reflektory : w nocy mało co widać.
1,0
Ergonomia
Bardzo słaba ergonomia. Być może auto było projektowane dla Azjatów, Pigmejów lub kosmitów. Przednie fotele niewygodne. Na krawędziach siedzeń twarde plastiki - można się uderzyć. Zagłówki, podparcie lędźwiowe - nie dla normalnego człowieka (mam 176 wzrostu, jestem przeciętnej budowy)
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
Słabo. Mam wersję z automatyczną klimatyzacją, ale to fikcja. Klimatyzacja jest sprawna i przeserwisowana, filtr nowy. Mimo to auto paruje nawet przy małym deszczu. Klimatyzacja nie trzyma dobrze temperatury, zazwyczaj działa za mocno, lub za słabo (prawdopodobnie wina kiepsko umiejscowionych czujników temp. wnętrza). Ogrzewanie - bardzo mocne. Wada - nawet na min po chwili trzeba wyłączyć ogrzewanie, by się nie ugotować. Po chwili znów włączyć. Jak już pisałem, to wersja klimatronik. Drobiazgowe sprawdzanie w serwisie nic nie wykazało - ten model tak ma. Przewietrzanie wnętrza - bardzo słabo. Jest po prostu duszno w środku. Praktycznie zawsze trzeba mieć otwarte okno
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Przecietna ilość miejsca.
4,0
Wyciszenie
Wyciszenie silnika na dobrym poziomie. Przenoszenie do kabiny odgłosów pracy zawieszenia i kół - slabo, wszystko słychać.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Zużycie ok 10/100. Niezły wynik jak na spore auto. Koszty utrzymania - bardzo wysokie. Auto jest nękane bezustannymi usterkami. Części są drogie i często nie ma ich nawet ASO
1,0
Stosunek jakość/cena
Bardzo poniżej oczekiwań. Niska ogólna jakość materiałów i wykonania. Zarówno mechanizmów jak i wnętrza. Twarde, łatwo wycierające się plastiki, słabe obicia. Tapicerka w o 10 lat starszym Daihatsu wygląda o niebo lepiej. Drogie i słabo dostępne części.
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Bezustanne, częste drobne awarie losowych rzeczy. Poziom Alfy Romeo albo Laguny