Ocena kierowcy - Suzuki Baleno III

Mam bardzo pozytywne wrażenia z rocznego użytkowania samochodu. Przebieg na razie skromny i wynosi 16 tys. km i na razie nie miałem najmniejszych problemów. Moja pozytywna ocena jest wypadkową oczekiwań i rzeczywistości. To prawda, że samochód ma tanie wykończenie, twarde plastiki - ale to wiedziałem już przed zakupem i zaakceptowałem jako kompromis - zatem nie była to wada, która nagle pojawiła sie w trakcie użytkowania. Spasowanie mogłoby być lepsze, ale jednak nie skarżę się na żadnego trzaski czy skrzypienia. Natomiast bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie koszty spalania (4,3 l w cyklu mieszanym!!!) i ilość miejsca. Miejsca na nogi jest sporo nawet przy maksymalnym odchyleniu przednich siedzeń. Ponadto wyposażenie jest znacznie bogatsze niż przy samochodach tej samej klasy przy danej cenie. Tempomat adaptacyjny działa idealnie. Samochód jest lekki, co czuć przy podmuchach, ale z drugiej strony poprawia się dynamika i spalanie, więc nie mogę tego traktować jako wady. Nie odnotowałem żadnych problemów z kierownicą, klimatyzacją czy skrzynią biegów, o których czytałem na forum i które, przyznaję, spędzały trochę sen z powiek przed podjęciem decyzji o zakupie tego samochodu. Chociaż zdaję sobie sprawę, że dopiero czas pokaże, czy miałem rację. Z drugiej strony mogły to byc choroby okresu dzięciecego i trochę liczę na to, że będę mógł podobną, pozytywną opinię wystawić na kolejnych latach.

Bardzo wysoko oceniam kulturę pracy silnika. Silnik bez żadnych turbo, dwumas, rozrząd na łańcuszku rewanżuje się cichą pracą, niezawodnością. Na postoju wręcz go nawet nie słychać. Oczywiście szybka jazda i wchodzenie w wyższe obroty powoduje większy hałas w kabinie, ale do 120 km nie stanowi do istotnej dokuczliwości.

Skrzynia biegów działa cichutki i miękko - czasem nawet za miękko, ale trudno to uznać za wadę - po prostu kwestia przyzwyczajenia. Natomiast nie odnotowałem żadnych podejrzanych zgrzytów i stuków.

Samochód ma twarde zawieszenie, co jest odczuwalne w kabinie, ale prowadzi się stabilnie i dość pewnie trzyma się drogi, co z pewnościa wynika z "pokracznej" sylwetki pojazdu. Układ kierowniczy działa bez problemów i nigdy nie spotkałem się z problemem "niepowracającej kierownicy",o którym czytałem na forach.

Blacha jest cienka i po roku użytkowania nie zauważyłem jeszcze żadnych śladów rdzy. Ale z drugiej strony prawdziwy sprawdzian jakości będzie dopiero za parę lat, a póki co staram się monitorować potencjalne źródła korozji.

Jest jedna rzecz, który mnie irytuje i jakoś umknęła przed zakupem - za niska przednia szyba. W trasie nie robi to problemu, a nawet czasem ogranicza oślepiające światło slonecznie, niestety pod światłami trzeba się mocno wychylić, aby cokolwiek zobaczyć albo stanąć 10 metrów przed światłami. Natomiast nie mam żadnych istotnych krytycznych uwag co do widoczności na w innych kierunkach.

Samochód nie opływa w luksusy, ale spełnia podstawowe standardy. Oszczędności są widoczne na desce rozdzielczej, którą steruje się za pomocą dwóch długich patyczków, ale przy pewnej wprawie problem staje się niezauważalny. Natomiast bardzo podoba mi się niebieskie podświetlenie zegarów. Fotele są dość wygodne, choć brak regulacji odcinka lędźwiowego jest odczuwalny na dłuższych trasach. Jest mało schowków, ale dla mnie nie było to jakoś kluczowe. Plastyki są twarde i czuć oszczędność materiałową, ale to już zależy od indywidualnej wrażliwości na takie aspekty - moja jest bardzo niska. Dokupiłem sobie podłokietnik, ale jest jednak zbyt krótki i komfort z jego korzystania jest połowiczny.

Samochód nagrzewa się bardzo szybko i podobnie chłodzi - nie zauważyłem dotychczas żadnych problemów. Klimatyzacja jest manualna i jednostrefowa, ale część powietrza jest odprowadzana na tylne siedzenia.

Zaskoczenie na plus, szczególnie w kontekście tylnich siedzeń. Bardzo dużo miejsca jak na tę klasę samochodu i to przy przednich siedzeniach wysuniętych maksymalnie do tyłu.

Nie jest najgorsze i w żadnym razie nie przeszkadza w prowadzeniu rozmowy czy słuchania muzyki. Jednak powyżej 120 km zaczyna przebijać halas i nie chodzi o tylko wysokie obroty silnika, ale także odgłos z drogi.

Niskie spalanie, sprawdzony silnik-zatem na dzień dzisiejszy mogę postawić maksymalną ocenę. Ale dopiero za kolejne 2 lata potwierdzę to w 100%

Bardzo dobra relacja -porównywalem Yaris, Mazda2, Fabię i są to samochody lepsze jakościowo jeśli chodzi o wykończenie i jakość materiałów, ale cena od razu o wiele wyższa. Z pewnością mozna mieć jedno i drugie w przypadku kupna używanego samochodu, ale jeśli chcesz nowy samochód na gwarancji, to raczej trudno znaleźć konkurencję

Na razie nic się dzieje, ale poczekamy i zobaczymy

Na razie żadne