Ocena kierowcy - Subaru Trezia

Dobrze przyśpiesza

To 6 biegowy manual. Trochę trzeba się napracować lewarkiem, bo wymaga częstej zmiany biegów, ale na 5 biegu całkiem fajnie jeszcze przyśpiesza.

Taki, jak w każdej Toyocie...

Widoczność doskonała do przodu. Duża przednia szyba, jakby panoramiczna, nie opada ostro w stosunku do kierowcy. Widoczność na boki dobra z uwagi na szerokie słupki.

Bardzo poręczny samochód, łatwy w obsłudze. Dobrze ulokowany lewarek, dużo praktycznych schowków, wygodne siedzenia. Jedyne co przeszkadza to dźwignia hamulca ręcznego-jest ułożona bardzo nisko, trzeba się do niej trochę schylić. Zaciągniecie ręcznego lub jego odblokowanie przy opuszczonym podłokietniku jest praktycznie niemożliwe. To jedyna wada.

Działa bez zarzutów, sprawnie i szybko

I tu zaskoczenie...bardzo dużo miejsca na nogi. Podróżuje się naprawdę wygodnie. Ja mam 175cm wzrostu, za mną spokojnie zmieści się osoba o podobnych gabarytach i będzie siedzieć wygodnie, bez wbijania kolan w moje plecy

Słychać silnik i tylko silnik, ale to miły dźwięk :)

Bardzo fajne, przestronne i żwawe autko. Nie jest to demon prędkości, ale do poruszania się po mieście i na krótkich trasach w zupełności wystarczy. Wybrałem się nim na Chorwację w układzie 2 osoby dorosłe i 2 dzieci. Zmieściliśmy się bez problemów, łącznie z bagażami i pełnowymiarowym kołem zapasowym. Trochę słabnie na podjazdach z takim ładunkiem, ale na prostej 140km/h to nie jest żaden problem. Spalanie z trasy Krosno-Krk (Chorwacja), czyli 1000 km w jedną stronę na poziomie 6,5 l/100km (według komputera) i prędkości około 130km/h. Siedzi się wysoko i wygodnie. Doskonała widoczność do przodu. Dobrze przyśpiesza, dobrze hamuje. Pamiętajcie tylko, że to nie Subaru, a Toyota Verso S w przebraniu Subaru. Różni je tylko przedni pas i logo producenta, reszta jest identyczna w obu modelach. Nawet szyby mają napis Toyota :) Z mojej perspektywy to najlepszy, budżetowy samochód jaki miałem.

Nie widzę lepszego zestawienia. Mam wszystko, co potrzebuję w tej cenie. Jest klimatyzacja, odtwarzacz CD, wspomaganie, chyba z 6 poduszek w tym kolanowa dla kierowcy. Oczywiście plastiki są przeciętne, ale dobrze spasowane. Nie ma co narzekać...oprócz może braku elektrycznych tylnych szyb...tutaj sobie gałeczki :)

Jeszcze nic nie naprawiałem :) Ale przez przypadek uszkodziłem mocowanie żarówki w przednim reflektorze. Trzeba mieć małe dłonie i dużo cierpliwości. Żarówki są dwuwłókowe (światła mijania i drogowe). Aby je wyciągnąć trzeba ścisnąć zdjąć taki drucik, który trzyma się lampy na kawałku plastiku i właśnie ten plastik urwałem, ale udało mi się to w prosty sposób naprawić

Brak :))