Autko super. Jak ktoś szuka super wyposażenia (praktycznie wszystko wtedy dostępne- od fotochromowych szyb poprzez skóry po trakcję czy tempotronic), mocnego silnika (250 KM i 250 km/g), przyspieszeń (ok.7,5 do setki), komfortu, oryginalnosci- a wszystko za niewielkie relatywnie pieniadze- to specjalnie nic więcej nie znajdzie na rynku (wiem bo szukałem!). Trzeba jednak uważać na regenerowane trupy. Mnie szukanie mało przechodzonego egzemplarza z dobrych rąk, z udokumentowaną historią, zajęło kilka dobrych miesięcy. Ale za to teraz mam bardzo ciekawe autko, świetnie wyposażone, kultowe, ze znakomitym odejściem- i przede wszystkim ...INNE niż cała reszta!
Wrażenia
4,0
Silnik
Piekny "koci" pomruk bokserka, dźwięk typu prosiak 911. Aż chce się wyłączyc radio, żeby posłuchac :) Bardzo elastyczny w każdym zakresie, szczególnie pieknie wkręca sie podczas nagłych przyspieszeń 100-180km/godz. Momentalnie wyprzedza. Przy włączeniu trybu POWER po prostu strzała. Tylko trzeb uważnie patrzec na licznik bo można pomylić np. 120 z 210 :)
Silnik ma LPG sekwencję- wszystko odziała bez zarzutu pod warunkim tankowania na renomowanych stacjach. Zainstalowany jest również moduł podnoszący fabryczną moc 230 PS o 20.
4,0
Skrzynia biegów
Absolutnie bez zarzutu. To kolejny samochód z automatem w gospodarstwie (bo automat to lepsza skrzynia od każdego manuala- a kto twierdzi inaczej ten się po prostu nie zna bo nie jeździł).
SVX zdecydowanie ma lepszą skrzynię niż posiadane Mitsubishi, znacznie bardziej łagodne zmiany biegów i mniejsze szarpnięcia. Bardzo płynne przyspieszenia. Zmiana na 4 bieg wchodzi dopiero powyzej 180km/godz :)
Nie wiem skąd legendy o słabej skrzyni. Jak ktoś chce na wyścigi to niech sobie kupi na ebayu za 2500$ konwersję do pełnego 5-biegowego manuala ze sprzęgłem i miesza gałką- i niech nie zapomn teżi wywalić skórzanych foteli i wstawić plastikowych kubełków z szelkami i klatką :) Przecież w tym autku chodzi głównie o komfort a nie mieszanie prawą ręką i wyścigi terenowe. Napotkane beemki i tak przecież z reguły przegrywają :)) Trzeba pamiętać o prawidłowej obsłudze i konserwacji skrzyni i będzie ok!
5,0
Układ jezdny
Jak to w subarynce- nie ma o czym gadać- ocena celująca! Przez pomyłkę 120/godz w zakręcie pod kątem prawie prostym w innym aucie skutkowałoby piekną wylotką do rowu. Tutaj małe piszczenie opon i... przeszedł! :)
Komfort
4,0
Widoczność
Spokojnie. Siedzenie elektrycznie regulowane w kilku płaszczyznach spokojnie pozwala na ustawienie się tak, żeby martwe pola zredukowac do minimum. Autko jest przeszklone i naprawdę można spokojnie zauważyć co się chce :) Nieco zastrzeżeń mam do lusterek- jakies takie mało ruchliwe (mały zakres ruchów), promień widocznosci robiony chyba głównie pod typowego Japończyka a nie wyrośniętego Polaka. Zresztą- ten sam problem był w Imprezie.
5,0
Ergonomia
Autko z zeszłego wieku, a ergonomii i wyposażenia pozazdrościłaby niejedna współczesna Toyota, nie mówiąc o traktorowatych VW czy Fordach. Znacznie lepiej wyposażone autko niż Mercedes E z tego samego roku produkcji. Przycisków cała masa- ale nie sprawiają wrażnia chaosu, wszystko intuicyjnie łapie się w lot, a dostęp do przełączników superowy. Wszystko pod ręką, włącznie z kolanem kobiety obok ;)
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klimatronik super działa, automatyczne odszranianie szyb- bez zarzutu. Jednak brakuje typowych manualnych sterowań samym nagrzewaniem czy nadmuchem. Za mało opcji wg mnie, prawie wszystko odbywa się poprzez klimatronic- w tym wypadku zdecydowanie za dużo elektroniki. Ogrzewanie siedzeń- cudowna rzecz na zimę!
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dla 2 osób naprawde wystarcza. Typowe coupe- z tyłu jeździ pies i teczka :) Jak ktos chce autko rodzinne niech sobie kupi busa. Kierowca ma miejsca aż nadto- a jedocześnie bezproblemowy dostęp do wszystkich urządzeń. Pasażerowie też nie powinni narzekać. Gorzej z bagażami- jeżeli ktoś ma jeszcze w bagażniku butlę LPG 60l, to na wczasy tym nie pojedzie :)
5,0
Wyciszenie
Kurcze- a co tu wyciszać?! Taki piękny dźwięk silnika? :) A poważnie- wyciszenie bez zarzutu.
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Auto na pewno bardzo drogie w utrzymaniu. Koszt części- chyba najdrozszy ze wszystkich Subarynek, a jak wiadomo te do najtańszych nie należą. Na szczęście prawie NIC się nie psuje :)
Na pocieszenie: cena rozrządu same części-pasek, rolki, napinacze) do SVX w Polsce- 2000zł (chińskie podróbki), w serwisie Subaru 2500 (oryginały- miesiac czekania z Japonii), z ebaya 200$ (2 tyg. czekania)- plus 400zł koszt wymiany. W USA są części do SVX jakie się zamarzy, wystarczy poszukać. W Polsce gorzej i drożej.
Spalanie? 13-15l benzyny i 15-20l LPG przy naprawdę mało ekonomicznej jeździe. Przy spokojnym jeżdżeniu wyłącznie na ECONO- około 10l paliwa, ale ostrzegam, że to strasznie męczy :)
5,0
Stosunek jakość/cena
Relatywnie do rocznika:
Jakość w skali 1:10- 9,5
Cena w skali 1:10- 3
Stosunek>3 :)
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Autko bez zarzutu. Typowe naprawy eksploatacyjne- po 100tys km= pasek rozrządu do wymiany, gumy przegubów, łączniki stabilizatora, olej w skrzyni biegów, klocki i tarcze hamulcowe, płyny, filtry, wycieraczki, stukający kamyczek w wydechu. Nic poza tym!
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Odpukać- na razie nic. Ponoć autko wytrzymuje bez remontów spokojnie do miliona km o ile właściciel nie pomylił SVX z WRC i za dużo na manualu nie szalał powyzej 7tys. obrotów.
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 3.3 24V 250KM 184kW
[l/100km]