Ocena kierowcy - Subaru Outback III

po pewnym czasie silnik nieco glosniejszy niz na poczatku. bardzo pozytywnie odbieram jego prace noca podczas wyprzedzania na trasie kolumny tir\'ow poprzetykanych osobowymi.

Generalnie ok, 5 biegow dla mnie nawet na plus ich zakres jest dluzszy. Autostrad u nas na lekarstwo, spalanie i tak duzo nizsze niz w benzynowych wersjach. Na minus problemy ze wstecznym, jednak na spokojnie i bez szarpania sie z lewarkiem juz tak nie irytuja

bardzo pozytywny odbior, mimo podwyzszonego zawieszenia, zakrety, deszcz, snieg sa mniejszym problemem niz w \"zwyklym\" aucie. Hamowanie jest normalne to nie STI z brembo czy innym wynalazkiem, odczucia /ktos porownywal do punto/ sa wg mnie subiektywne. To jest wieksze, ciezsze auto ktore szybciej pojedzie i trudniej je bedzie zahamowac. Jezeli nie ufasz sprobuj w bezpiecznych warunkach przyhamowac lewa noga poczujesz roznice w ODCZUCIACH. Poza tym tu akurat duza \"wine\" ponosza OPONY. Zmien je na dobre szosowe z XL / teren rzadko/ zamiast \"oslawionych\" Geolanderow i znowu sie okaze ze to inne auto ;)

dla mnie ok, specjalnie nie wzialem czujnikow cofania. Zanim wsiade widze co jest na okolo a potem jade po prostu ostroznie jezeli cofam

sa plusy. sa minusy. brak mi miejsca na butelki w drzwiach /w nowej wersji beda - widzialem - ale kosztem czegos co mnie chwycilo za serce gdy pierwszy raz ogladalem auto=klamek /kokpit ma schludny, oszczedny wyglad, gora miekka, szkoda jednak ze 2-strefowa klima musi byc regulowana 2 pokretlami, nie ma trybu DUAL Brakowalo radia w kierownicy, mozna zalozyc extra, z montazem brutto okolo 500PLN

przy odp ustawieniu dziala blyskawicznie i skutecznie

tu uwaga! Jezeli POPRAWNIE ustawimy fotel kierowcy,kierownice itd czyli prawidlowa pozycje /niekoniecznie tak ekstremalnie jak na SJS/ to i tak za fotelem kierowcy jest duzo miejsca dla pasazera na nogi. Problem lezy w czym innym. Z przodu mogloby byc wiecej miejsca po bokach, zarowno pomiedzy nogami a drzwiami jak i pomiedzy kierowca a pasazerem. A najgorsza wrecz tragiczna jest dlugosc fotela. W miescie jeszcze ujdzie, na trasie ucisk na podudzie staje sie nieznosny. Jest to dla mnie w sumie JEDYNY MINUS!

Ok dopiero powyzej 120 slychac wiatr, ponizej jezeli mamy zamkniete okna nawet silnik przy normalnych obrotach wlasciwie jest nieslyszalny. Nie narzekam byc moze dlatego ze mam owiewki na cala dlugosc obu szyb bocznych

Bez zarzutu. Dopoki jest gwarancja serwis drobiazgi poprawi. U mnie szyba o mm jakis czas temu nie trafiala tam gdzie trzeba 1/2h i bylo ok. Spalanie radykalnie nizsze niz w benzynach jak pisalem. Nie ma porownania z innymi autami. Skoro legacy spali w normalnej obecnie jedzie po miescie latem=swiatla, klima itd. okolo 15litrow, a ja mam 6.8-7.2 wg wskazania. Nawet jak jest zanizone to i tak pali malo. Poza tym mozna tak naprawde ruszac bez gazu .. tak tak ;)... mozna \"wlec\" sie po miescie na 1200 obrotow na 3-4biegu 40-50 na godzine, ani w VW /TDI/ ani w Toyocie /D4D/ ani w mondeo az tak zwolnic nie dalo rady. A jak trzeba od 1800-a raczej 2000 obrotow mozna realnie uciec do przodu w razie czego.