Samochód nie powala dosłownie niczym oprócz napędu. Kupiłem go tylko dlatego że musiałem mieć kombi z racji psa kochającego błoto :) Ale... mam samochód wyposażony we wszystko co było możliwe i przyznam że w żadnej marce nie da się doszukać takiego "pakietu". Napęd stały 4x4. Czy mokro, ślisko czy nie to w każdych warunkach ten samochód przyspiesza tak samo. Śmiać mi się chce jak koleżka w GTI czy szybszej 200-300 konnej bumce próbuje ruszyć np. ze świateł szybciej. Outback mimo że na papierze nie ma szans to na mokrym i śliskim rusza jak po suchym, a w takim bmw czy przednionapędowym GTI cała para idzie w gwizdek na starcie. Ok później sytuacja się zmienia ;) ale... ja już mam wtedy wy... :) W samochodzie dodatkowo 1 metr kwadratowy otwieranego szyberdachu - po otwarciu jak w kabriolecie. Podgrzewane wycieraczki, siedzenia (z pamięcią) kierownica momo z guzikami i łopatkami, bardzo dobre audio z fabryczną zmieniarką i subwooferem, samopoziomujące zawieszenie, biksenony, jasna skóra, duuuży bagażnik, aktywne zagłówki, dostęp do rozrządu i innych pierdół doskonały bo cały osprzęt w zasadzie znajduje się między chłodnicą a blokiem silnika. No i to ascetyczne nie przekombinowane wnętrze. Miód na moje serce przy tych wszystkich fordach, francuzach itd to tu jest tak jak powinno. Kilka guzików i starczy. Niby nic specjalnego ale to naprawdę kompletne auto dla normalnych aktywnych ludzi.
Wrażenia
3,0
Silnik
No tutaj nie ma szału jak dla mnie mimo że jest niby bezawaryjny itd. To uwaga. Pewne rzeczy wychodzą w trakcie użytkowania. Nic mnie jeszcze nie spotkało ale... żre olej dosłownie każdy, tłoki potrafią klepać. W ameryce mówią na to "piston slap" o ŻADNYM samochodzie w tym kontekście nie słyszałem. Awaryjne uszczelki pod głowicami, cieknące uszczelki pod deklami zaworowymi itd. Teraz uwaga. Silnik 2.5 na pasku i w dodatku jest to silnik kolizyjny. W hondzie i toyocie nie robi się takich od lat. Jak *****e pasek to zakłada się nowy i jest ok. W subaru jest ZONK jak sqr...syn. Moment obrotowy nisko prawie jak w dieslu ale generalnie szału nie ma...
3,0
Skrzynia biegów
Skrzynia jak silnik. Nie do za*****ia ale to konstrukcja z lat 70-tych. Na zimno szarpie, po strzale w gaz zanim się zdecyduje zmienić bieg to można gazetę przeczytać. Trzeba się przyzwyczaić raczej. No i 11 litrów oleju co to go się zmienia razem z silnikowym za kolejne $$$ w BMW czy mietkach oleje w skrzyniach automatycznych są dożywotnie...
5,0
Układ jezdny
Jest bardzo dobrze. Ślisko, mokro, teren, błoto, plaża - bez najmniejszych problemów.
Komfort
5,0
Widoczność
Super. Podgrzewane szyby, lusterka, wycieraczki - odszranianie działa super i bardzo pomaga.
4,0
Ergonomia
Super gdyby nie schowek nad kolanami pasażera do którego można co najwyżej wsadzić nie grubą książkę i podłokietnik który nie ma regulacji, a jest zamontowany zbyt z tyłu.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Git
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Przód super. Tył powinno być lepiej. Dla 190cm kogoś z tyłu raczej ciasno.
5,0
Wyciszenie
Przy 130 poziom hałasu zależy tylko od opon. Super.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Koszty utrzymania tutaj to głównie oleje w skrzyni, mostach i silniku. Sporo tego wchodzi. Po za tym to Subaru "made in japan" więc jeździ bo ma jeździć.
5,0
Stosunek jakość/cena
Całokształt bardzo ok. Choć w poszczególnych segmentach nie jest wzorem.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Zero
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Zero
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.5 173KM 127kW
[l/100km]