Ocena kierowcy - Subaru Levorg Kombi

Wybór dokonany po wielu miesiącach głębokich rozważań i różnych jazd testowych - miałem już dość klekocących diesli, chciałem samochodu nietuzinkowego i jednocześnie w miarę rodzinnego, z rozsądnymi osiągami, 4x4, z kosztami utrymania do zaakceptowania. Według mnie nie ma obecnie lepszego kompromisu na rynku.

Rewelacja! Trochę się bałem CVT czytając te pseudo testy w internecie i porównując do osławionego DSG7 (żona jeździ seatem z tym wynalazkiem). W rzeczywistości według mnie DSG7 dużo brakuje albo po prostu Lineatronic jest tak świetny: zero, naprawdę zero szarpania a symulacja zmiany biegów tak doskonała, że laik by się nie zorientował. A co do ruszania... hmmm...według mnie można porównać to do Hemi V8 - po dodaniu gazu wrzuca wysokie obroty i boxer mom entalnie bulgocze, opóźnienie czasowe minimalne. Coś pięknego:-) Kwestia tego kto co lubi... Niestety, jest też i druga strona medalu: silnik bardzo długo się rozgrzewa, dłużej chyba jeszcze niż diesel. W mrożne dni dopiero po 15 km, czyli tyle ile potrzebuję do pracy;-( Ale samochód nie stoi w garażu:-(

Tak jak napisałem - skrzynia i silnik to jedność. W trybie Intelligent szybko ''wrzuca'' wirtualnie na wyzsze obroty, w Sport 500-1000 obrotów później. W Sport to naprawdę super frajda...

Jedzie jak przyklejony. Kązdego dnia do pracy pokonuję dość ostry zakręt . W S-Maxie trzeba było redukować do 60ki i bujał jak na huśtawce, a w Subim spróbowałem przy 100km i nic go nie rusza...

Mam 190 cm i... jest pod tym względem naprawdę ok. To chyba dlatego że siedzienia są zamocowane dość wysoko, ale mi to po prawie 6ciu latach użytkowania S-Maxa wcale nie przeszkadza.

Trzeba się przyzwyczaić trochę, bo to Subaru, więc trochę inna filozofia. Dodatkowy środkowy panel z wyświetlaczem ciśnienia turbiny, siły nacisku na pedał gazu czy temperaturą silnika to to co ''tygryski'' lubią najbardziej. No i po włączeniu przyciskiem silnika pełen obrót zegarów to jest to (2 pełne taarcze, a nie żadne przedziwne wyświetlacze rodem z Francuskich wynalazków). Wiem, wiem, niby głupie rzeczy, a jakże mogą cieszyć;-) Czy to naprawdę tak ciężko zrozumieć innym producentom? Super fotele - równie dobrze trzymają jak wyglądają, kierownica też - spłaszaczona, wyprofilowana -super

Byłoby doskonale gdyby nie to że nie ma osbnych nawiewów z tyłu, no ale ja tam siedzieć nie będę;-) A na poważnie to samochód nagrzewa się w środku momentalnie (co przetestowałem przy porannych mrozach przez tydfzień,czego nie można powiedzieć o silniku). W S-Maxie trwało to z 4 razy dużej. Co do wentylacji latem to zobaczymy, ale otwierany dach i dzriurkowana skóra powinny rozwiązać problem. W S-Maxie była szklarnia: pseudoskóra i panoramiczny, nieotwierany dach - masakra. Aaaa- w Subim są podgrzewane fotele - super sprawa na zimę.

Passat to nie jest, ale ten samochód celuje w BMW 3, Audi A4 i Mercedesa C i nie ma się czego wstydzić.

Hmmm... Będę w stanie być obiektywny dopiero za miesiąc, bo samochodem jeżdżę w Belgii a tutaj sporo odcinków autostrad ma bardzo szorstką, specyficzną naiwerzhnię, więc powiem tak: do 90km jest rewelacja, silnik praktycznie niesłyszalny, od 90-120km przeciętnie, powyżej 120 szoruje na autostradzie bardzo. Pojadę nim do Polski na Wielkanoc więc wtedy będę mógł się wypowiedzieć obiektywnie, ale na pierwszy rzut oka wyciszenie jest bardzo ok poza nadkolami i stamtąd jest generowany głównie hałas...

Take ocenianie Subaru i nie tylko nie ma trochę sensu, bo gdyby kierować się ekonomicznością to wszyscy powinni kupować Dacię albo Skodę. Wiadomo że tanio nie będzie: serwis jest drogi, zużycie wyższe niż w dieslu, ale... samochód jest nietuzinkowy i daje naprawdę ogromną frajdę z jazdy. Stawiam żę koszty utrzymania będą jakieś 30% wyższe niż ze stajni VAG-u, ale banan na ustach za kierownicą jaki się pojawia jest wart co najmniej tej ceny

Trochę takie pytanie filozoficzne: do czego porównać to auto, bo wbrew temu co się sądzi to nie ma zbyt wiele konkurencji. W Belgii samochód celuje w BMW 3 xdrive, Mereceda C 4matic i Audi A4 quatro. Jest od nich 20-30% jak nie więcej tańszy. Czy jest premium? Raczej czymś pośrednim, bo premium ma napęd, silnik, wykończenie, niezawodność. Materiały to nie Audi ani Mercedes, ale BMW 3 nie jest pod tym względem dużo lepsze. Mazdzie do spasowania daleko do poziomu Levorga.Ten kto sprawdzał jak lata tunel środkowy w 6tce czy drzwi to wie o czym mówię... Porównanie zaś tego samochodu do Skody Octavii to z kolei nieporozumienie: to tak jak Dacii po tuningu z Golfem. Co z tego że można mieć Octavię z mocniejszym silnikiem, skoro to nadal jest samochód budżetowy: blachy cięte po skosie żeby było jak najtaniej, sklejka drewniana pod podłogą bagażnika jak w Syrence...

Nic nie trzeszczy ani nie stuka, samocgód jest naprawdę porządnie zrobiony...

Nowy wóz...