Ocena kierowcy - Subaru Legacy IV Sedan

Przez 12 lat posiadałem 3 egzemplarze Legacy IV, jeden 2,0 SOHC i dwie 3,0 H6. Ten pierwszy za słaby dla dynamicznego stylu jazdy, ale absolutnie bezobsługowy przez ponad 190kkm - dobry, bardzo wygodny i bezpieczny dupowóz, najlepszy mały silnik do LPG w tej generacji ze względu na prostą regulację zaworów. 3,0 to zupełnie inna bajka - zawieszenie zestrojone pod sportową jazdę, krótszy układ kierowniczy. 18stki odbierają komfortu a dużo nie zmieniają, więc złotym środkiem pozostają 17stki do codziennej jazdy. Jednostka również dobrze współpracuje z instalacjami LPG. Jeśli ktoś ceni sobie przyjemność z jazdy - polecam w 100%, sam bardzo chętnie kupię ten samochód po raz czwarty. Albo po prostu przejadę się egzemplarzem ojca, który dalej użytkuje ;)

Kultura pracy, dynamika, dźwięk - poezja. Bezobsługowy łańcuch rozrządu.

Automaty o dosyć długich przełożeniach - w 2,0 4AT to trochę nieporozumienie, w 3,0 5AT działa całkiem przyjemnie i jest przystosowany do wyższych prędkości przelotowych, a przy tej mocy długość przełożeń nie sprawia problemów. Serwisowo polecam wymieniać olej co 60-80kkm, delikatne na stary i gówniany olej.

Najlepszy na świecie

Jeśli trafisz na egzemplarz powypadkowy i słabo naprawiony - mogą występować problemy z korozją. Fabrycznie podłoga BDB, na tylnych błotnikach pierwsza rdza po ponad 10 latach. Estetycznie nie oceniam, ale super proporcje.

Wąskie słupki, dużo światła.

Wszystko na swoim miejscu

Przy -10 po przejechaniu 1,5km ciepło w środku. Podgrzewanie foteli działa naddźwiękowo.

Jak na tej klasy auto nie ma szału, w Octavce więcej przestrzeni. Samochód natomiast jest typowo nastawiony pod kierowcę - przyrządy skierowane, świetna pozycja za kierownicą, bezpośredniość reakcji.

Nie jest źle, ale polecam wygłuszenie drzwi.

Eksploatacyjne rzeczy jak tarcze, klocki, wahacze itp jak we wszystkim innym. Czasem lubią padać piasty - dosyć drogie w zakupie, ale tanie w wymianie. Przy H6 polecam minimum tarcze z półki ATE bądź wyższej - oryginalne się krzywią.

3,0 trzymają cenę, ale warto jeśli kochasz prowadzić. Modele z małymi silnikami przystępniejsze, 2,5 wystarczające do codziennej jazdy na PB i mniej palące niż 2,0

często przepalające się żarówki; padające silniczki centralnego zamka w tylnych drzwiach to standard;

Typowe przy tym silniku to przycierająca się rolka prowadząca paska - jedyny raz kiedy stanął na drodze. Polecam wymienić po zakupie dla spokoju, tak samo jak olej w skrzyni i mostach.