Ocena kierowcy - Subaru Legacy IV Kombi

Wzór. Jeśli ktoś nie potrzebuje wielkiego SUV-a (takie teraz są modne) a lubi spokojną ekspoloatacje czasami w trudniejszych warunkach (wyjazd na działke czy na narty)- ideał. Spokojnie wjedziesz w każde zaspy, koleiny, trawy i przejedziesz po nich jak po zwykłym asfalcie. Mimo, że to nie samochód terenowy - radzi sobie spokojnie w każdym niskim terenie. I prosze- nie porownujcie samochodu do passatów, fordów i innych tego typu wynalazków- jesli nie jest dla Ciebie najwaznejsza radosc z jazdy przy rozsadnych kosztach - daruj sobie SUBARU. W nim bowiem jedyne co masz gwarantowane to wieczny usmiech na twarzy przy wsiadaniu oraz bezawaryjna prace przez dlugie lata. No i wiadomo- pewnego rodzaju nobilitacja- nie wieli nas na drodze :)

Silnik to rodzynek w swoim rodzaju. Kompletnie go nie słychać a jak już wejdzie w 2 tyś obrotów zaczyna niesamowicie ciągnać samochód do przodu. Bez problemu osiąga 210 kmh. Nie wiem czy to dobrze czy nie że nie ma 6 biegu- mnie to nie przeszkadza.

Jest bardzo dobrze, ale faktycznie czasami trzeba użyć siły żeby wbić 1-2 bieg. Potem jest bez zarzutu. Ogólnie minus 5 w tej skali. Mogło by być ciut lepiej żeby było idealnie. Mimo to do przyzwyczajenia ...

Bajka! Tego nie da się opisać słowami. Ktoś kto nigdy nie jeżdził subaru - nie poczuje tematu. I taka osoba bylem takze ja poki nie wsiadlem do tego auta. Nie zależnie od tego czy jest mokto, deszczowo, sucho czy piaszczyście- poprostu wypas! 4 kółka równomiernie ciągną po asfalcie czy błocie bez zarzutu, nie mam mowy o żadnych trzęsieniach kierownicą, nie wybieraniu nierówności czy problemów z ruszeniem na mokrym. Z niecierpliwością czekam zimy - to będzie frajda!

Kombi więc przestronne, mocno przeszklone, nie mam nic do zarzucenia. Nawet moja malutka żonka radzi sobie bez problemów. Regulacja lusterek na plus (pełna elektryka) no i oczywiście jak ktoś chce może domówić czujniki parkowania itp. Dodatkowy punkt za możliwość elektronicznego składania lusterek- bardzo przydatna funkcja w tunelach, czy przy ciasnym parkowaniu.

Jak na japonca przystało- idealnie. Chociaz akurat w mojej wersji brakuje sterowania radiem w kole kierownicy, ale to jest dobrze dostepne z konsoli wiec nie stanowi to duzego problemu. Dwie zapalniczki (jedna w schowku podłokietniku), regulowane i podgrzewane fotele, kierownica w 2 plaszczyznach ... elegancko.

Mały minus za to że jest co prawda auto klima (climatronic 2 strefowy) ale nie mozna sterowac temperatura za pomoca jednego przycisku- trzeba ustawiac osobno temp kierowcy i pasazera. Poza tym - idealnie. Klima chłodzi bardzo dobrze, wentylatory działaja bez zarzutu.

Kombi. Wielki i ustawny bagażnik i spora tylnia kanapa. Mniej miejsca co w Passacie, ale spokojnie spełnia warunki rodzinnego kombi. Fotele bardzo wygodne, regulacja lędźwiowa w fotelu pasażera (bardzo przydatna na dłuższe trasy)

Wzór do naśladowania w klasie diesli. Nie słyszałem tak dobrze wyciszonego samochodu. Otwórz okno- wtedy usłyszysz, że samochód działa ;) Do 150 na godzinę kompletnie bezgłośny. Powyżej - słychać, że działa, ale nie jest to uciążliwe. W porównaniu do innych samochdoów wyciszenie podobne jak w nowej Toyocie Avensis. Passat, Mondeo czy Outlander- daaaaleko za Subaru!!!

Kolejny raz wzór do naśladowania. Samochód ktory ma 350 nm mocy (sprawdzcie, to jedyny 2.0 TD o takiej mocy!), napęd na 4 kółka (stały, nie jakieś tam sprzęgło haldex) to spokojnie można zejść na trasie poniżej 6 litrów. Ja jeżdze więcej po mieście i moje średnie spalania to 7,2 litra. Oczywiście jak będzie non stop goniony to spali więcej, ale nigdy nie przekroczycie 9-10 litrów nawet przy mega agresywnej jeździe. Ogólnie- ideał!!! Pali mniej niż Honda Accord 2.2 czy Mitsu Outlander 2.0, a przecież one nie maja napedu na 4 ...

Kupiłem samochód nowy ale rocznik wstecz czyli 2008. Cena 100 tys zł- podobnie jak Accord czy Passat. W takim wyposażeniu- dla mnie bomba.

Narazie nie wiele powiem, mam samochód dopiero od miesiąca, zrobilem nim 2 tyś km. Ale już mała ustereczka się przytrafiła, pokrętło od regulacji fotela (lędźwiowa regulacja) się ukręciła. Czeka mnie wizyta w serwisie, ale to jest rzeczywiście drobiazg.

Nic a nic. Odpala i jeździ :)