Przeniesienie napędu
: Napęd 4x4 Subaru, klasa sama w sobie
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria
: Ruda tańczy jak szalona jeśli tylko się jej na to pozwoli.
4,0
Całokształt
Jeśli ktoś tylko trafi na Z-A-D-B-A-N-Y egzemplarz... To będzie miał z niego wielką pociechę. Co nie znaczy, że auto jest idealne.
Wrażenia
5,0
Silnik
2 litry/125 KM w automacie
Zalety:
+ wysoka trwałość i idiotoodporność
+ automat zapewnia długie przełożenia, czyli 3000 obrotów przy 125 km/h, rewelacja przy wszystkich 5-biegowych manualach
+ mimo stałego 4x4 wraz z automatem rozsądne spalanie
+ nadaje się do LPG
Minusy:
- bez deptania słabo przyspiesza ale to do przewidzenia.
- bokser - nie każdy chce naprawiać, a części kosztują. Tak, są zachwalane z wielu powodów ale mają swoje minusy i tyle.
5,0
Skrzynia biegów
Klasyczny automat, nie do zajechania, długie przełożenia. Oczywiście nie jest szybki jak DSG ale kto by tego wymagał...
5,0
Układ jezdny
Cudne, stałe 4x4. Zero cudowania, zero udziwnień. Zimą to my jesteśmy Sprite, inni są pragnieniem. Wielka zaleta Legacy ale każdy minimalnie zainteresowany tym autem o tym wie. Długie kombi ale niesamowicie trzyma się drogi, łyka zakręty jak młody pelikan. Ponadto zawieszenie jest doprawdy pancerne. Czyli same superlatywy.
2,0
Karoseria
Niestety rdza jest dużą wadą Subaru. Nie jest tak, że ruda skubie są progi, my je lakierujemy i szafa gra. Ruda potrafi wyleźć w wielu miejscach na raz, co bardzo podwyższa koszt naprawy. I trudno się jej pozbyć.
Nie ma sensu brać pordzewiałego egzemplarza, tylko szukać zadbanego i regularnie doglądać karoserii.
Kolejna sprawa - przedni zderzak dość nisko zwisa, lubi o coś zahaczyć, a 4x4 kusi do jazdy poza asfaltem.
A co do wyglądu auta - nikt nie powie, że jest ładne ale wyglądem się nie jeździ.
Komfort
5,0
Widoczność
To jest kombi, tu nie ma nad czym się zastanawiać, zresztą póki to nie jest czołg, nie wiem jak można mieć problem z widocznością.
4,0
Ergonomia
Po kolei:
+ pokaźny bagażnik z paroma schowkami + miejsce na dużą butlę LPG
+ tylna kanapa składana na płasko
+ wszystko zrobione i rozplanowane tak by przeciętnie rozgarnięty pawian to ogarnął
+ generalnie tempomat + automat i można (dość) wygodnie łykać tysiące kilometrów.
Wady:
- silnik się dość długo nagrzewa a wraz z nim powietrze w kabinie (duża kubatura nie pomaga)
- klima średnia ale pewnie dałoby radę ją ponownie nabić i byłaby o wiele lepsza (nie zrobiłem tego)
- wnętrze wykonane ze średnich materiałów, sporo jest na zatrzaski, a zatrzaski lubią trzeszczeć
- TRAGICZNE AUDIO, naprawdę. Nagłośnienie Toyoty Yaris I gen. to przy tym maestria dźwięku. Jakość dźwięku z głośników aż boli. A wymiana wszystkiego kosztuje... Auto absolutnie nie dla audiofila.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Wentylacja ok - szyby zanadto nie parują.
Klimę opisałem - średnia ale nie nabijałem, nabita pewnie hula
Ogrzewanie - no cóż, trzeba nieco poczekać na ciepło z nawiewów, zimą to wkurza.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Kierowca i pasażer na przodzie świetnie, na tyle ciut gorzej, auto nie powala rozstawem osi. Należy jednak wziąć pod uwagę, że jest to także pokłosie napędu 4x4, a on musi zabrać nieco miejsca.
4,0
Wyciszenie
Niby szyby bez ramek, czyli bez niczyjej "pomocy" dociskają się do karoserii. Myślałem, że przez to + wiek auta będzie świszczało a jednak... Dawało radę. Generalnie całkiem nieźle jak na wiek, konstrukcję i tak dalej. Jakby ktoś dbał o uszczelki (miałem zaniedbane) i tak dalej - na pewno byłoby ok.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Auto jest tanie w zakupie, a w utrzymaniu... Zależy.
+ auto mechanicznie co do zasady jest wręcz pancerne więc nie trzeba co chwilę przy nim dłubać, nie wyskakuje co rusz jakaś drobnostka. Raczej coś się zużywa niż psuje, a zużywa się powoli
+ Ciężkie kombi z dwulitrowym benzyniakiem, napędem na wszystkie koła, w automacie i spalanie 10-13 LPG, czyli nader rozsądne.
- niestety jak do czegoś dojdzie, to koszta są poważne, części kosztują więcej niż do popularnych marek i tyle.
Wniosek - trzeba kupić zadbany egzemplarz, bez rdzy i tak dalej. Wtedy koszty będą trzymać się w ryzach, a wyższy koszt części (rozrząd komplet - 1200 zł z robocizną) będzie nieco zrekompensowany rzadszymi wizytami w serwisie.
Także przy jakimś Oplu Legas jest dość drogi w utrzymaniu ale już tańszy od jakiegoś Merca czy BMW. Jeśli jednak ktoś potrzebuje pojemnego auta z 4x4, zadbany Legas będzie rozsądny.
5,0
Stosunek jakość/cena
Myślałem nad 4/5 z uwagi na niedogodności w ergonomii typu średnie fotele, beznadziejne audio i inne takie. Ale z drugiej strony, trwałe auto za max. 10 tysięcy z takim silnikiem, napędem, właściwościami jezdnymi, którego koszta utrzymania nadal są do zaakceptowania dla przeciętnego Kowalskiego, to musi być 5/5.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
- padające żarówki
- czujnik spalania stukowego (i wyskakuje check engine)
Mimo to nie ma tak, że co chwila coś nawala
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Zadbane egzemplarze nie powinny mieć jakichkolwiek ale mój nie był zadbany. Strzelił wąż chłodnicy, silnik się zagrzał i poszła uszczelka pod głowicą, do tego mimo interwencji ruda szarpała brykę, ABS wariował. Poprzedni właściciel bardzo zaniedbał auto, musiał mieć jakieś przygody z nim.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 125KM 92kW
[l/100km]