Ocena kierowcy - Subaru Legacy II Kombi

rephlex, 14 lat temu

Silnik 2.5 i 4WD 150KM 110kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 182 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Subaru Legacy II Kombi 2.5 i 4WD 150KM 110kW 1996-1998 - Oceń swoje auto

4,46

6% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Wybrałem zawieszenie, bo o przeniesieniu napędu Subaru wiedzą nawet laicy. Zawieszenie elektropneumatyczne jest genialne. Świetnie tłumi wyboje, a jednocześnie samochód nie przechyla się w zakrętach i daje pełne poczucie kontroli nad duży kombi. A do tego w parę sekund można go podnieść i przejechać przez większe wertepy lub głębszą wodę.

5,0

Całokształt

Wybrałem doskonale, bo to samochód praktycznie najbardziej uniwersalny na polskie warunki drogowe, bezproblemowy i do tego z duszą. A jak na Subaru z lat 90-tych jest naprawdę atrakcyjny wizualnie.

Wrażenia

4,0

Silnik

Moje pierwsze Subaru. Jeżdżę nim od 9 miesięcy, ale dopiero po 5 naprawdę go polubiłem. Ten samochód docenimy dopiero w trudnych warunkach pogodowych. Gdy zauważymy, że gdy inni jadą jakby mieli zaciągnięty ręczny, albo byli pijani, a my jedziemy tak jak zwykle :) Jeśli wcześniej jeżdziliśmy klimatycznymi autami typu Alfa lub Jeep (jak ja) musimy Legacy dać trochę czasu by nas oczarował. Ale warto! Sinik brzmieniem niestety przypomina mi diesla, ożywa przy 3.5 tys. obr/min i zapewnia ciężkiemu kombi niezłą dynamikę.

4,0

Skrzynia biegów

Jak na leciwy 4 stopniowy automat jest nieźle. Czasami szarpnie i przeciągnie ma 1 biegu. Normalnie zmienia biegi płynnie i nie zaskakuje momentem zmiany. Możliwość startu z 2 biegu zimą - wyjątkowo przydatna na oblodzonej drodze.

5,0

Układ jezdny

Cudo! Siedzimy dość nisko, więc czujemy co się dzieje z podwoziem. Kierownica też daje duże wyczucie sytuacje, a wspomaganie nie jest zbyt duże. Jeżeli nie przegniemy pały możemy zapomnieć o pisku opon i poślizgach (no chyba, że chcemy się pobawić). Błyskawicznie pokonuje zakręty, choć czuć wtedy długość i masę auta.

Komfort

5,0

Widoczność

Rewelacyjna widoczność we wszystkich kierunkach. Jazda do tyłu patrząc przez tylną szybę wymaga niestety trochę wysiłku i gibkości ciała :) Po przesiadce z Jeepa brakuje mi tylko czasem widoku znad dachów samochodów przede mną.

5,0

Ergonomia

Wszystko tam gdzie być powinno z wyjątkiem cupholderów nad radiem i sterowaniem klimatyzacją. Niestety na konsoli środkowej brakło już miejsca. Aha - i czemu przełączniki nawiewów nie są podświetlone?? Jak się nie nauczymy na pamięć tych przycisków nie będziemy wiedzieć jak puścić nawiew na nogi czy szybę.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Szybko się nagrzewa i dość wydajnie chłodzi. Szyby lubią zimą zaparować, ale nawiew radzi sobie z szybą przednią, a podgrzewanie z tylną.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Byłoby doskonale gdybym miał trochę więcej miejsca na nogi, ale mam 191cm więc mój problem. Z tyłu jest jeszcze wygodniej niż z przodu. Po przesiadce z Jeepa dłuugo nie mogłem ustawić fotela pod siebie - przede wszystkim brakowało mi płynnej regulacji lędźwiowej.

4,0

Wyciszenie

Przy ostrym przyspieszaniu słychać warkot silnika. Oprócz tego zaskakująco cicho, zwłaszcza jak na 4 szyby bez ramek (nawet przy prędkości maksymalnej nie ma żadnego świstu).

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Nigdy nie miałem ekonomicznego auta, więc się nie przejmuję zbytnio spalaniem. O dziwo więcej LPG mi pali na autostradzie przy 140 km/h (14-15L) niż w jeździe miejskiej (12,9 - 13,5 L). Napraw żadnych nie miałem więc się nie wypowiadam.

5,0

Stosunek jakość/cena

Większość ludzi stwierdzi, że 16 tys. zł za auto z 97 roku to dużo. Na szczęście się mylą, bo nie kupuje się auta ze względu na wiek, ale stan i jakość wykonania.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Po 9 miesiącach jazdy 13-letnim autem - NIC

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Po 9 miesiącach jazdy 13-letnim autem - NIC