Jak kupowałem, to troche w ramach eksperymentu, bo Impreza okazała się za słaba, za mała i za lekka. Dziś mogę powiedzieć, że eksperyment udał się w 100% :). Auto mam do pracy, często ciąga dość ciężkie przyczepy w górach (tu mieszkam), także zimą i do tego nadaje się świetnie. Przy tym jest duże i komfortowe, również na długiej trasie. Zimą nie ma problemu, żeby dojechać do domu (a inni mają, i to spory). Często wyciągam innych, nawet duże auta. Niczego innego mi nie trzeba.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik bierze olej, ale dolewka litra na 5000 km wystarcza (ponoć powyżej litra na tysiąc w Subaru nie ma czym się martwić). Jak na dość ciężkie auto mógłby być trochę mocniejszy (może lepiej 2,5?), ale nie wyobrażam sobie, ile miałby palić. Generalnie bezproblemowa i dosć elastyczna jednostka.
5,0
Skrzynia biegów
Nie bardzo jest co pisać, bo po prostu działa :).
4,0
Układ jezdny
Jest OK. Mało trwałe łączniki stabilizatora (zarówno plastikowe jak i duraluminiowe), ale za to dość tanie i do wymiany wystarczy podnośnik, trzy klucze i 15 minut wolnego czasu. Mam zwykłą wersję, bez samopoziomowania itd więc nic się nie psuje.
Komfort
4,0
Widoczność
Typowo, jak to w dużym kombi, żona ma problem z parkowaniem tyłem :).
4,0
Ergonomia
Stary, dobry japończyk. Wszystko na swoim miejscu.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Grzeje, klima chłodzi.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Trudno spodziewać się, żeby w wielkim kombi zabrakło miejsca... Choć najczęściej i tak jeżdżę sam, za to dużo gratów. Długie elementy - trzy metry wchodzi bez problemu.
3,0
Wyciszenie
Szału nie ma. Uszczelki gwiżdżą (bo czasem się nie domykają). Ale odgłos silnika to miód dla mych uszu ;).
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Tragedii nie ma. Części dość przystępne (zwłaszcza, że moim regionie sporo Subaru), choć to nie Opel Astra. Ze spalaniem gorzej - ale czego tu się spodziewać po ciężkim aucie ze stałym napędem na cztery koła? Warto tylko mieć zaprzyjaźnionego blacharza...
5,0
Stosunek jakość/cena
Za te pieniądze nic lepszego dla mnie nie ma. I niestety już chyba nie będzie, a znaleźć zadbane Legacy robi się coraz trudniej.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Czujnik temperatury padł. No i co, że padł, skoro auto ma prawie 400 tys. przebiegu, z czego ja od roku zrobiłem nim 40?
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Wymieniałem tylko części eksploatacyjne. Klocki, tarcze, świece (jak się okazało, niepotrzebnie), sprzęgło. No i korozja, korozja, korozja... Niby nic nie widać, a jak się chcesz za coś zabrać, to się okazuje, że nie ma do czego spawać. Pilnować!
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 i 4WD 116KM 85kW
[l/100km]