jestem chory na subaru......
za pare lat mysle ze bede mial Legacy Outback 2,5 (chcialbym :-)
nie chce turbiny -bo koszty napraw itp,sa zbyt duze.moi kumple maja (pewnie sie niektorzy oburza-ale pisze obiektywnie)
problemy z turbawkami.Ogolnie duzo to kosztuje-ale wygar maja niesamowity -2 tygodnie temu -koles mnie lyknal tez karetka tak ,jak ja lykam audi 80 albo jakies bmw 316 z miejsca .roznicca jest spora -ale w spalaniu najwieksza!
Ogolnie to te 200KM by sie zdalo miec pod machą-czlowioek szybko sie przyzwyczaja.ale na trasie lecac te 180/190 jest super.-a o mocy wtedy sie nie mysli.
Wrażenia
5,0
Silnik
Jak sie uszczelni rozrzad i ewentualne wycieki -to tylko troche wkurza stukanie popychaczy (jezdze na mobilu 5w 50 i nie zamierzam zmieniac na gestszy,ale slyszlem ze po wlaniu gestrzego oleju mniej to slychac.)
A TA PRACAAAAAAA................orgazm!
TYLKO BOXER -ANTURLICH
4,0
Skrzynia biegów
wczesniej mnie wkurzala-bylem zdegustowany .Nie moglem przy ostrej jezdzie (tak do 6,5 tys obr.)trafic w 2 i 3 bieg.czasem zazgrzytalo,no i blokowal mi sie wsteczny -bylem naprawde zdegustowany.Ale po wymianie sprzegla i wymianie przesuwki 5 -biegu --jest cacy -i moge sie poscigac. VR6-TKI WYMIEKAJA.!!
5,0
Układ jezdny
NIC DODAC NIC UJAC!
JAK GO KUPILEM BYL TROCHE WYSTUKANY-ale to wina gum stabilizatora.Mozna zrobic manewr z gumami od LT-EKA I gumy od poldka z koncowki stabilizatora ,troche kumaty mechanik,prasa i stabilizatory z przodu ,bo tyl byl ok -zalatwilem za 50pln z robocizna -w czasie 1h.
Od tamtej pory ,zadnego wyslizgiwania sie na wertepach ,cicho i plynnie,zero kolein-poprostu przecinak!!!
Komfort
5,0
Widoczność
nie zauwazylem zeby bylo cos nie tak-no dobrze jest i tyle!
4,0
Ergonomia
jak zmienie fajere na mniejsza to bedzie lepiej -bo teraz zerkam spod albo znad i niemoge zobaczyc ile jade-fajera oryginalna jest poprostu wielka jak od jelcza -chyba?
to musi byc zmienione,no i nie jest latwo zzapalic swiatlo dla pasarzerow z fotela kierowcy ,bez odwrocenia sie.
A reszta ma dzialac -wazne ze boxer i niezle idzie!
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
ogrzewanie jest spoko-zwlaszcza ze mam zamontowane webasto,wiec wsiadam zima do rozgrzanego auta-zero zamrozonych szyb,30 stopni w kabinie,silnik ,krotki obieg 80stopni.
a wentylacja....moglo by byc ciszej -na 4ce wentylator daj po uszach.
przydala by sie klima!
choc szyber daje sobie rade.ale jak jeade z malym to musze zamykac tylne okna i jest cieplo,cieplo.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
malo miejsca na nogi kierowcy ,zwlaszcza kolana,ale daje rade,w koncu to skrzynia musie sie gdzies podziac!z tylu jeszcze nie jechalem.
5,0
Wyciszenie
Nic tak nie wkurza w aucie jak niepotrzebne odglosy!!!
Na szczescie w moim sprzecie jest ok.
podkleilem ramke rejestracji guma na tylnej klapie i juz nic mnie nie wkurza.
a jak zzaczyna mi chuczec przy trojkacie w przedniej szybie -to ja lekko paluchem popycham i jest cicho,albo jeszcze jeden sposob--radio na maxa!!!
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Doskonale spala jak sie depcze -nie mierze tego zbyt wnikliwie-ale na zbiorniku jezdzac 50/50 raz ostro raz spokojnie do 200/h max jakies 570km i tankuje zeby nie stanac-ale kusi mnie zeby go wyjezdzic do konca.
tygodniowo leje za 300pln i starcza -ale mysle o gazie -bo po cholere przepklacac tyle ,ze gaz 3000 ale zwroci sie szybko.Mam co prawda obawy ale co tam jak padnie motor to kupie drugi.!
a tak serio to od 9,6 do 12l na 100km
I naprawde nie jezdze wolno.MYSLE ze w moim miescie jestem jedna (bo jest nas kilku)z szybszych karetek w miescie.hahaaha
5,0
Stosunek jakość/cena
ja kupilem, tanio,wsadzilem nie tak duzo -ogolnie to za poloneza 1,6 pare lat temu dalem wiecej!
a polonez .......bez komentarza!
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
naprawilem sobie pompke do swiatel-wystarczy wyjac zbiornik,pompke rozebrac i kombinerkami ruszyc zz miejsca oske,potem wd-40 skladamy do kupy ....i nie wlaczajcie zbyt czesto ....noralnie NIAGARA !!!!-wywala ponad pol litra na jedno prysniecie.
pare razy i po plynie!
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
gdybym nie majstrowal przy przewodzzie od pompy -to bym nie zaliczyl usterki.
nie chce mi sie pisac ale dobrac cos podobnego i zrobic z tego przewod do subaru-to 2 dni roboty (koszt okolo 60pln.)
ale co sie silnika naczyscilem to moje!!!!
lalo sie jak z prysznica!
aha i nigdy nnie dajcie sie namowic na oproznienie katalizatora!!!jak mi palant wycial srodek to auto mi wylo jak fso z gwizdzacym tlumikiem,musialem zalatwic sobie katalizator i tera jest ok.
jak juz tniecie katalizator -to wstawiajcie rure w srodek-a to nie jest proste bo dochodza 2 a wychodzi jedna,albo wstawcie tlumik-ale najlepiej zalatwic katalizator-a mozna bo , bo ja z swoj-oczywiscie z auta rozbitego i uzywany pare lat -dalem z rurami 50pln.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.2 4WD 136KM 100kW
[l/100km]