Ocena kierowcy - Subaru Impreza II Kombi

Praktyczne i przyjemne w prowadzeniu. Jedno z bardziej niedocenionych samochodów w cenie do 15000zł. Pięknie brzmiący i kręcący się wysoko boxer pod maską, stały napęd na cztery koła i satysfakcjonująco dobrze wykonane przyrządy sprawiają że jazda tym samochodem to przyjemność. Bardzo dobrze zaprojektowane (jednocześnie trzymające auto przyklejone do drogi i nie tak skomplikowane jak u niemieckiej konkurencji) zawieszenie daje poczucie kontroli i bezpieczeństwa. Ten samochód nie izoluje od drogi tylko zachęca do poznania każdej jej części, przez to nie jest to samochód dla każdego - nie jest idealnie wyciszony ani niesamowicie miękki - ale za to jest dla osób szukających doznań z jazdy, dlatego jest to na pewno auto warte polecenia.

Spalanie mogłoby być niższe, aczkolwiek jak na 1.5 ma mocy wszędzie wystarczająco i wkręca się niesamowicie wysoko jak na auto tej klasy. Do 7 tysięcy obrotów auto ma moc i brzmi - jak na boxera przystało - bardzo dobrze. Niezawodny, a nawet jeśli coś się stanie to dostęp do problemowych części na prawdę niezły.

Wymiana łożysk to norma po 150k przebiegu, ale nie jest to absurdalnie droga naprawa. Dodatkowo mój warsztat wykonał tą naprawę w 2 dni z wcześniejszą rezerwacją terminu. Jeśli usłyszy się wycie dobiegające spomiędzy foteli to od razu należy się zapisać do mechanika a nie będą nas czekać dodatkowe wydatki. Biegi wchodzą z bardzo przyjemnym 'klikiem'. W wersji 5-biegowej na autostradzie auto osiąga 4 tysiące obrotów, co jest na pewno słyszalne, aczekolwiek poza dźwiękiem nie jest to problem - to dalej tylko połowa obrotomierza.

Bardzo dobre prowadzenie - napęd na 4 koła (jeszcze w pełni mechaniczny) działa dobrze na każdej powierzchni i wielowachacze na tylnej osi robią niesamowitą robotę. Mimo braku kontroli trakcji dalej prowadzi się pewnie i jednocześnie nie zbyt twardo. Kiedy spadnie śnieg lewy pas jest zarezerwowany dla aut takich jak te.

Słyszałem że dużo osób ma problemy z korozją w Subaru, aczkolwiek mój egzemplarz nie posiada ani grama rdzy, dlatego zakonserwowałem go antykorozyjnie i polecam również to każdemu innemu użytkownikowi - cena jaką się wyda na konserwacje zwróci się wielokrotnie przy przyszłej próbie sprzedaży.

Jak na nowoczesne auto nie mam zastrzeżeń - słupki A i B są umieszczone w idealnym miejscu dla mnie. Zderzak nie wystaje daleko za tylnią szybę w wersji kombi, co sprawia że cofanie nie jest problemem mimo braku czujników. Na boki nic nie blokuje wizji. Nisko schodząca linia maski dzięki silinikowi typu boxer jest bardzo przyjemnym zaskoczeniem.

Regulowana kierownica, intuicyjnie umieszczone i lekko chodzące pedały, lekko sportowa pozycja - swoją drogą niesamowicie dla mnie komfortowa. Fotele bardzo dobrze trzymają. Wszystko chodzi z bardzo satysfakcjonującym 'klikiem' - skrzynia biegów, manetki, jak i nawet schowki sprawiają że korzystanie z auta jest bardzo przyjemne.

Auto nagrzewa się szybko, wiatraki działają optymalnie. W moim egzemplażu klimatyzację mocno czuć podczas przyspieszania (widoczny spadek mocy) ale to najprawdopodobniej mój egzemplaż. Klimatyzacja mimo 15 lat na karku dalej chłodzi bez żadnych wycieków (nabijanie klimatyzacji jest równoznaczne z wyciekiem czynnika)

Auto zaprojektowane z myślą o kierowcy - szaroka skrzynia biegów odbija się na przestrzeni na nogi przedniego pasażera, z tyłu tunel na wał może być irytująy, jednak na kilkudniowej wycieczce tym samochodem w 4 osoby nie możnabyło narzekać na wygodę. Mam 180cm wzrostu i zarówno z przodu jak i z tyłu nie miałem większych problemów.

Wyciszenie typowe dla auta tej klasy - jednak dźwięk nawet tak małego boxera dla mnie nie jest problemem. Jeśli ktoś szuka cichego bujania się po autostradzie to raczej nie auto dla takiej osoby - bezramkowe szyby i krótkie przełożenia 5 biegowej skrzyni dają o sobie znaki jeśli chodzi o wrażenia akustyczne.

Poza wyżej wymienioną wymianą łożysk w skrzyni biegów nie napotkałem żadnych niespodzianek, dbać jak o każdy inny samochód tej klasy, lać dobry olej i będzie służyć długo, wersja 1.5 tego silnika jest niewysilona, przez co problemy wersji 2,5 (np. wydmuchiwanie uszczelki pod głowicą) tutaj nie obowiązują.

Jestem pewny że w tej cenie nie znajdziemy auta które jest ciekawsze i równie niezawodne - patrząc na niemieckich konkurentów jest to powiew świerzości - w tej cenie możemy znaleźć Golfa w tdi który może i będzie palił mniej, ale na pewno nie zapewni takiej radości z jazdy. Z drugiej strony spektrum mamy Toyoty i Mitsubishi, które nie mają napędu na 4 koła i na pewno nie przyciągają w żaden sposób wzroku. Jeśli nie zależy nam na wyższych wersjach silnikowych na pewno jest to auto godne polecenia w tej cenie.

Solidne wykonanie wnętrza, poza jakimiś małymi skrzypami plastików raz na jakiś czas, sprawia że nie zastałem ani jednego problemu w zakresie małych drobiazgów. Poza userkami które sam sobie wykonałem (pryśnięcie dezynfekatu na deskę rozdzielczą rozpuściło kroplę lakieru) to nie mam żadnych zastrzeżeń. Polecam wychodząc z samochodu nie podpierać się za dach bo uszczelka z okna może się przesunąć i wypaść :)

Poza wyżej wymienionymi usterkami nie zaznałem problemów, których nie spotkałbym w każdym innym samochodzie. Istnieje sporo dobrych mechaników którzy w ramach jakiś tarapatów na pewno nam pomogą. Dbać jak o każde inne auto w tej klasie i będzie służyć. Rdza w moim egzemplażu nie istnieje więc polecam szukać takich.