Ocena kierowcy - Subaru Forester III

Janusz, 14 lat temu

Silnik 2.0D 147KM 108kW

Rok produkcji 2009

Przebieg: 57 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Subaru Forester III 2.0D 147KM 108kW 2009-2012 - Oceń swoje auto

3,62

15% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Małe zużycie paliwa jak na auto 4x4 no i dobra widoczność

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Przeniesienie napędu : Spalanie sprzęgła w dieslach subaru to wada konstrukcyjna producenta a nie wina klientów-uzytkowników

3,0

Całokształt

Wrażenia

5,0

Silnik

Pochwalam jego elastyczność w poszczególnych prędkościach i dobre \"wkręcanie\" się w obroty.

2,0

Skrzynia biegów

1 i 2 zdarza się że haczą, tylko 5 i 6 dobrze się włączją. Sprzęglo jest b.sztywne i działa żle psując całą przyjemność jazdy.

4,0

Układ jezdny

Dobrze trzyma się drogi, wzbudza poczucie pewności prowadzenia,mimo drobnego bujania na nierównościach. Jest dość miękki ale to mi akurat odpowiada.

Komfort

5,0

Widoczność

To jest duży atut tego samochodu w porównaniu do innych aut. Teraz w innych autach którymi też jeżdżę mierzę widoczność w poruwnaniu do Forestera.

4,0

Ergonomia

Jedynie można sobie życzyć lepszego wyprofilowania foteli i dluższego siedziska dla kierowcy.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Regulowania ogrzewania do tej pory nie czuję. Sprawy nie załatwia jekieś polecenie z instrukcji,że \"subaru zaleca używanie...\" - bo wtedy zwiększa się zużycie paliwa.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

4,0

Wyciszenie

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Do wskazań zużycia paliwa przez komputer przeważnie trzeba dodać 0,5-1litra. Ten komputer to chyba z początków rozwoju elektroniki. Ceny w serwisie i nie tylko przeglądów zbyt wysokie.

3,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Podnośnik szyb przy minusowych temperaturach działa z trudem i b. wolno podnosi szyby.

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Samochód przestał jechać w \"trasie\", bo skończyło się sprzęgło. Musiałem brać lawetę, wstyd straszny nawet laweciarz dziwił się, że niby tak niezawodny a psuje się. Nic wcześniej nie wskazywało na to bo nie jechałbym w trasę. Samochód eksploatuję w normalnych warunkach drogowych a nie w terenie.To móje 15-te auto i 5-ty diesel. Juz mi powiedziano,że naprawa nie może być w ramach gwarancji.Chyba chcą potraktować mnie jak \"klienta\" a nie użytkownika.Uważam,że takie stawianie sprawy niszczy dotychczasowy wizerunek subaru-a wydawało mi się że to rzetelna firma