Ocena kierowcy - Subaru Forester III

Jak dla mnie to nie da się tego auta nie lubić. Spoko wygląd, mimo 10 lat, 4x4, i ogolnie bez bajerow ale mozna na nim polegac.

2.0 z jedną osobą w środku przyspiesza całkiem ładnie. Ja jestem zadowolony, szczegolnie jak sie przycisnie to kreci do 2-6 tys. obrotow

Niestety 4 biegowa. Ogolnie nie ma powodow do narzekań, oprocz jednego. Mianowicie, po wrzuceniu wstecznego, skrzyni troszke dluzej zajmuje wrzucenie biegu i jak sie przygazuje to auto nagle szarpie do tylu, tak jakby wysprzeglic przy 2.5k na wstecznym. Martiwe sie, ze wplywa do na zywotnosc skrzyni.

4x4 i cisnie elegancko. Nigdy nie zdarzylo mi sie jeszcze , zeby podczas jazdy czy ruszania, zapalila sie lampka kontroli trakcji. Fajnie sie prowadzi, moze to przez niski srodek ciezkosci (boxer)

Rdzy na swoim nie mam. Jedynie na minus to wedlug mnie słaba warstwa wierzchnia lakieru. Zdarzyło mi się lekko stuknac w karoserie przy ladowaniu gabarytow i powstala biala rysa.

Siedzi sie wysoko. Nie mam sensorow parkowania, odległość z tylu oceniam dobrze ale przod musze bardziej obcykac. Nieraz mysle, ze auto zaparkowalem, ze blizej sie nie da, a po wyjściu okazuje sie, ze z przodu sporo miejsca.

Bez zarzutu. 2x holdery na kubki plus schowek na telefon.

Grzeje calkiem szybko jak to kazde japonskie auto ktore mialem. Klima jednostrefowa, dziala bez zarzutu plus podgrzewane 4 stopniami siedzenia.

Ja nie narzekam jest git.

Moglo byc lepiej ale to nie niemiec, plus SUV i opor powietrza robi swoje.

Hmm generalnie nie ma lipy co do ceny i dostepnosci czesci ale silnik 2.0 ma problem z pompą powietrza wtornego i 2 zaworamibdo niej. Nie ma zamiennikow, nie mozna przeprogramowac, czesci tylko z Subaru, cena, uwaga : £1350.

Trafilem dobry egzemplarz za przyzwoite pieniadze. Jak ktos szuka suva japonczyka na ktorym mozna polegac i daje frajde z jazdy to prosze sie czestowac. Mozna na nim polegac ale nie ma ma bajerow, elektroniki jak podobne auta innych producentów.

Przejechalem ponad 20k KM. Poki co 2 rzeczy: - Oslona tlumika po wjechaniu w kaluze zaczela brzeczec. Mechanik zreperowal w moment za smieszne pieniadze. Za sam tlumik, podczas zakupu zbilem z ceny, bo widac ze skorodowany. Mimo to dalej smigam bez wymiany.

Usterka nr 2. Tak naprawde to pisze ta opinie aby uswiadomic potencjalnych nabywcow o typowym dla modelu problemem, o ktorym nikt nie pisze. Jest to pompa powietrza wtórnego i 2 zawory do niej. Jakikolwiek blad w tym układzie, oprócz kontrolki silnika, wylaczy kontrole trakcji i tempomat. Co ma piernik do wiatraka? Nie wiem. Cala pompka z tego co zrozumialem, dziala przez pierwsze 30 sekund, zeby wdmuchac ciepłe powietrze do katalizatora, zeby od jak najszybciej spelnial normy emisji. Czesci dostepne tylko z Subaru, uzywek nigdzie nie widzialem, koszt £1350. Rok gwarancji. Rok. Konstrukcja i dzialanie pompy powoduje kondensacje, czyli zbieranie sie wody w systemie i tylko kwestia czasu jest kiedy padnie znowu. Moze wytrzymac 5 lat a moze tez 3. Gwarancja jest na rok a lipa wydawac 1/3 watrosci auta na pompki-sromptki. 2.0 ma komputer tylko do odczytu, wiec nie da sie programowo nic zabajerzyc. Plac i placz.