Ocena kierowcy - Subaru Forester II

Mimo dość problematycznej eksploatacji silnika boxera - mam na myśli między innymi regulacje luzów zaworowych, to auto jest bardzo wdzięczne. Polecam szczególnie osobom, które nierzadko musza zjechać z asfaltowej drogi i poruszać się po drogach polnych, gdzie często są wyboje, głęboki piach, czy błoto. Auto wręcz stworzone do jazdy po takich drogach. Zima przy ruszaniu na śniegu czujemy jakby był suchy asfalt.

Silnik. U mnie to 2.0 158km połączone z 4 biegowym automatem. Jeśli chodzi o osiągi, to dla mnie jest ciut za mało, aczkolwiek bardzo sprawnie przyspiesza. Plusem jest to, ze powyżej 100km/h nie czuć ze auto się meczy podczas wyprzedzania - idzie mu to po prostu sprawnie. Minusem w tym silniku jest regulacja luzów zaworowych, która jest dość kosztowna i trzeba przy tym wyciągać silnik z auta. Jeśli chodzi o spalanie... subaru niestety nie jest bardzo ekonomiczne, ale tez nie ma przesady w druga stronę. Po mieście przy średnio dynamicznej jeździe ok 13l lpg. W trasie do 110km/h ok 10l. Najgorzej jest na autostradzie, auto powyżej 110km/h stawia dość duży opór powietrza i spalanie idzie mocno w górę.

U mnie skrzynia to 4 biegowy automat, swoje lata świetności miała pewnie w latach 90-tych a nie w 2006 jak auto opuszczało fabrykę. Brakuje na pewno piątego biegu. Aczkolwiek mimo 4 biegów na pewno auto utrzymuje mniejsze obroty np. Jadąc 120km/h niż taki sam forester z 5 biegowym manualem. Z tego co pamietam przy 140 jest lekko ponad 3000obr/min. Ogólnie skrzynia uchodzi za trwała i bezawaryjna.

Auto wydaje się dość wysokie - 20cm prześwitu, przez co sporo osób może myśleć ze w zakrętach się buja i niepewnie prowadzi. Jednak przez stały napęd na 4 koła, i płaski silnik boksera umieszczony nisko, środek ciężkości tez jest niski i auto bardzo pewnie się prowadzi. Sam układ kierowniczy mógłby być bardziej precyzyjny ale nie ma tragedii. Śmieszne może być to, ze mimo gabarytów auta i mocy w tej wersji silnikowej z tylu są hamulce bębnowe xd

Podobno są problemy z ruda. U mnie akurat nie widzę żadnych oznak korozji.

Widoczność według mnie jest doskonała, dość duże okna. Dodatkowo duże lusterka po face liftingu robią robotę - jak w aucie dostawczym. Jedyne co może trochę przeszkadzać to dość niska krawędz przedniej szyby, jak stoję pierwszy na światłach muszę się wychylać żeby zobaczyć sygnalizator, albo po prostu dalej stanąć ;)

Według mnie wszystko na swoim miejscu i bardzo intuicyjne. Trochę się musiałem przyzwyczaić do manetki tempomatu bo obraca się razem ze skrętem kierownicy. Brakuje tez opcji auto przy wszystkich szybach. Automatyczna jest tylko ta od kierowcy.

Tu daje 3 gwiazdki tylko. Mimo ze klima mrozi bardzo mocno, ogrzewanie również bardzo szybko i sprawnie grzeje, to problem jest z odpowiednia regulacja temperatur. W poprzednim aucie jak ustawiłem np. 22 stopnie to było akurat, tutaj co chwila trzeba zmieniać nastawy

Z przodu przestrzeni nie brakuje, jednak na tylnej kanapie jest mało miejsca na nogi, mam porównanie i w golfie 4 jest bardzo podobnie. Bagażnik tez raczej nieduży. Za to ma haczyki na siatki i wyjście 12v. Nad głowami dla pasażerów mimo szyberdach miejsca dużo nawet dla wysokich.

Moje poprzednie auto to kultowy passat b5 w benzynie. Tam było ciszej jeśli chodzi o odgłosy otoczenia czy szumu opon. W subaru na pewno mniej słychać silnik, ale dużo mu brakuje do kompletnej ciszy. Niektóre plastiki tez dają o sobie znać, no cóż mercedes to nie jest

Moim zdaniem jeśli chodzi o koszt części nie ma się czego bać. Jak w każdym samochodzie większość części zamiennych ma normalne ceny, ale zawsze trafia się takie elementy które są droższe. Ja ostatnio wymieniałem z tylu amortyzatory. Fabrycznie są to SLSy czyli samopoziomujące się. Koszt jednego to ok 1200zl także sporo. Na szczęście da się przerobić na zwykle amorki i wtedy płacimy te 1200zl ale za cały tył czyli amorki i sprężyny.

Póki co auto użytkuje rok i przejechałem 20tys . Póki co oprócz oleju i wspomnianych amortyzatorow z tylu nic się nie popsuło. Za samochód zapłaciłem kupując go 19tys. I na moje potrzeby czyli miejsca zamieszkania które wymaga auta z napędem na 4 koła i wyższym zawieszeniem myśle ze auto warte swoich pieniędzy w stosunku do awaryjności która nie jest duża.

Nie zdarzyły mi się żadne usterki póki co :)

Nie zdążyły mi się żadne poważne usterki oprócz napraw wynikających z eksploatacji .