Właśnie sprzedaję Forestera, którego kupiłem 4 lata temu i niedługo potem oceniłem w Autocentrum po raz pierwszy. Przyszła pora na nową ocenę, bo paroletnich doświadczeniach.
Forester to nie jest samochód dla każdego. Na autostrady jest za głośny i za wolny, w trudny teren się też nie nadaje, bo to jednak SUV, a nie auto terenowe. Na zwykłych drogach krajowych też średnio daje radę, bo jest za wolny do wyprzedzania (w wersji bez turbo). O dziwo najlepiej sprawdza się w mieście, gdzie słabe osiągi nie przeszkadzają, a wysoki prześwit pomaga z krawężnikami i progami zwalniającymi. Pozwala też sprawnie jeździć po drogach gruntowych i szutrowych. Jeśli więc mieszkasz w mieście a często jeździsz na działkę, na ryby, na grzyby - to auto dla Ciebie. Jeśli jednak dużo śmigasz autostradami albo musisz wyprzedzać - poszukaj czegoś innego.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik oceniam względnie wysoko ze względu na rewelacyjną bezawaryjność, dziś nieczęsto spotykaną. Jednak osiągi są co najwyżej przeciętne. 158KM wygląda dobrze na papierze, w praktyce jednak wiele te konie nie znaczą. Przyspieszanie trwa wieki, zwłaszcza powyżej 100 km/h. Na górskich drogach auto wyraźnie się męczy.
2,0
Skrzynia biegów
Skrzynia manualna ma tylko pięć biegów, więc przy większych prędkościach samochód wkręca się na strasznie wysokie obroty. Przy licznikowych 140 km/h są to 4000 obrotów na minutę... Wpływa to bardzo niekorzystnie na spalanie i hałas w środku. Co więcej, bieg wsteczny oraz pierwszy, a czasem i drugi, wchodzą czasem z oporem, zwłaszcza na mrozie i przy zimnym silniku. Lektura forum Subaru wskazuje, że to wada nie tylko mojego egzemplarza.
4,0
Układ jezdny
Zawieszenie jest dobre, mimo wysokiego prześwitu samochód dość dobrze trzyma się drogi w zakrętach, nie męczy też na nierównej nawierzchni. Elementy zawieszenia są trwałe. Układ kierowniczy jest już wyraźnie gorszy. Na kierownicy słabo czuje się drogę.
Napęd na 4 koła z reduktorem daje radę, ale brakuje np. kontroli trakcji.
Hamulce to totalna tragedia. Z przodu mikroskopijne tarcze, a z tyłu... bębny! To auto praktycznie nie hamuje.
Komfort
5,0
Widoczność
Widoczność jest bardzo dobra, za sprawą dość dużych lusterek i przeszklonej kabiny o wąskich słupkach. Mój egzemplarz nie ma czujników parkowania, a nigdy nie miałem z nim problemów nawet na wąskich miejscach postojowych.
3,0
Ergonomia
Kierownica wielofunkcyjna jest trochę dziwna - jeśli idzie o kontrolę radia, są na niej przyciski od głośności i... strojenia, a nie zmiany zaprogramowanych stacji. Na konsoli centralnej wszystko jest dość nisko, więc niebezpiecznie w czasie jazdy zmieniać np. ustawienie nawiewu. Schowki są przeciętnych rozmiarów i jest ich raczej mało. Fotel kierowcy jest dość dobrze wyprofilowany, ale np. brakuje mu (przynajmniej u mnie) regulacji podparcia lędźwiowego.
Materiały we wnętrzu są raczej twarde, ale za to dobrej jakości. Po 4 latach intensywnego użytkowania (a kupiłem auto już sześcioletnie) nie widać specjalnie na niczym zużycia, poza skórzaną kierownicą, która się trochę wytarła, ale i ona bez dramatu.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klimatyzacja działa, szyby nie parują gdy się wszystko właściwie ustawi. Podgrzewanie foteli działa bez zarzutu - szybko i sprawnie.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dla czterech osób miejsca jest dość, piąta by się już męczyła. Mam 185 cm wzrostu i spokojnie mieszczę się zarówno na miejscu kierowcy jak i miejscach pasażerów, z przodu lub z tyłu. Bagażnik jest raczej mały jak na nadwozie kombi.
1,0
Wyciszenie
Wyciszenie? Jakie wyciszenie? W tym samochodzie go nie ma w ogóle. W drzwiach i pod matą bagażnika jest kompletnie goła blacha, nie ma nawet tłumiących wibracje, gumowych glutów, jakie rozsmarowują niektórzy inni producenci. Wykleiłem drzwi i bagażnik matami butylowymi STP i gąbką GMS, a i tak jest nieznośnie głośno. Również za sprawą bezramkowych szyb w bocznych oknach, które wyglądają kozacko gdy się drzwi otworzy, ale poza tym sprawiają tylko problemy, głównie związane z hałasem (ale też np. w zimie szyba lubi przymarznąć do uszczelki, jeśli zapomni się ją zabezpieczyć odpowiednim smarowidłem.
Na hałas składa się kilka czynników: nagość blach, świst z uszczelek, szum opon (bo nadkola też nie są wyciszone...) i głośna praca silnika przy wyższych prędkościach, za sprawą tylko pięciobiegowej skrzyni.
Auto jest tak głośne, że głupia jazda z przepisową prędkością A2 z Warszawy do Poznania męczy.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jeśli już potrzebne są jakieś części to niestety kosztują dużo. Ale na szczęście ten samochód praktycznie w ogóle się nie psuje, co jest jedną z jego największych zalet. Przez 4 lata i 85000km awarii uległa u mnie przednia sonda lambda, jedno łożysko piasty i tylna wycieraczka. Poza tym tylko samochód wymagał tylko regularnych czynności serwisowych.
Spalanie w polskim, chaotycznym ruchu wynosi średnio 10l/100 km. Niezależnie od tego, czy chodzi o miasto czy autostradę. W Niemczech, Austrii, Francji i innych krajach, gdzie na drodze nie ma tylu szaleńców i oszolomów i da się jechać spokojnie, spalanie średnie spada do 8l/100km. Przy jeździe autostradowej powyżej 140 km/h spalanie dramatycznie rośnie.
Nie zamontowałem instalacji LPG. Jej obecność w aucie wiąże się z potrzebą względnie częstej i drogiej regulacji zaworów.
3,0
Stosunek jakość/cena
Auto się nie psuje i powoli się zużywa, dość fajnie wygląda (choć to kwestia gustu), ma niezły napęd na 4 koła, ale też jest wolne, głośne i drogie. Stosunek jakości do ceny nie jest więc szczególnie atrakcyjny.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Drobne usterki w moim Foresterze zdarzały się bardzo rzadko i były to rzeczywiście tylko ****rele.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Mój Forester nie doznał żadnej awarii, która by go unieruchomiła. Przez 4 lata i 85000 km nie wystąpiła więc żadna poważna usterka. To świetny wynik.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 X 158KM 116kW
[l/100km]