Ocena kierowcy - Subaru Forester I

Auto ekonomiczne przy LPG. Sekwencyjna instalacja BRC z lubryfikacją to koszt 2800zł. Samochód dodatkowo jest niezawodny. Spalanie po regulacji zaworów na trasie to 10l gazu przy dwóch osobach i 11.8l przy pełnym składzie z bagażami. Auto na gazie jest też zdecydowanie bardziej elastyczne, przy czym pali tyle gazu, ile paliło benzyny. Części dostępne i w dobrych cenach. Proste w budowie jak Polonez. Uszkodzony element jest rozkładalny na kawałki, dzięki czemu można wymienić tylko to co się faktycznie zepsuło. Za największą wadę oceniam niskie zawieszenie. Niestety nie pozwala mi ono jechać tam gdzie Jeep'owi Cherokee... Choć ten i tak nie ma wiele więcej do pokazania przy Forku.

Prosty, trwały, cichy, elastyczny. Naprawi go każdy. Dostęp do wszystkiego jest po 5-10 minutach rozkręcani np. filtru powietrza. Ekonomiczny jak się go umie trzymać na stałych obrotach. Niestety lubi mieć sprawy układ zapłonowy. Dobre świecie (najlepsze póki co z testowanych, to Denso K20TT) i dobre kable (Bosch, bo NGK jakoś kiepskawo dawały radę) to podstawa.

Trwała, dobrze skonstruowana. Przełożenia odpowiednie do miasta i szybszej jazdy. Reduktor idealny to zaawansowanej jazdy terenowej. Jedyna wada - kiepski olej będzie wyczuwalny. Biegi będą wchodzić tragicznie.

Prowadzi się pewnie. Precyzyjnie. Auto dość zwinne.

Kiepsko z widocznością tyłu. Trudno wyczuć wystający tylny zderzak.

Środek ubogi. Trochę źle rozłożony. Kierowca musi się patrzeć co robi. Kiepska, bo skokowa regulacja foteli. Mało miejsca z tyłu. To auto jest TYLKO na 4 osoby. Ale za to fotele trzymają niesamowicie, do tego są bardzo wygodne (a piszę to jako osoba po wypadku i uszkodzeniu kręgosłupa).

Dużo przestrzeni wymaga sporo czasu na ogrzanie. 3 tylko za to, że przedział bagażowy nie jest oddzielany jakoś. Jak już całość się schłodzi/nagrzeje to jest ideał na 5.

Mogło być lepiej. Jest dużo miejsca, ale też i mało. Jednak usprawiedliwia to fakty, że jest to małe i zgrabne kombi.

Jest cicho. Na dziurach nic się nie tłucze. Auto nie lubi niskich obrotów, bo buda rezonuje. Do tego przy większych prędkościach mocno szumi przez okna.

Doskonałe, bo: części są w cenach przystępnych i dostępne od ręki. Nie opłaca się robić na zamiennikach. Większe awarie nie występują praktycznie.

Dobry i tyle.

Sporo drobnych usterek jest. Pierdołki, ale 232tys. km to dużo. Rekompensuje je dobra dostępność do części i ich przystępna cena. Auto lubi gnić, najbardziej podwozie. Choć moje ma aż! dwa pryszcze. Jedyne co mnie niemiłego spotkało to bardzo pognite śruby.

No... Nie zdarzyło mi się, poza padniętym łożyskiem w skrzyni.