Ocena kierowcy - Ssangyong Tivoli Crossover

Wygodny, wielkość w sam raz (identyczna z Audi x2:) do miasta (parę razy tylko dzięki tym gabarytom mogłem się zmieścić przy parkowaniu w Wwie) i na wyjazdy wakacyjne 2-3 osób, lepiej zrobiony i wyciszony niż auta miejskie (zwłaszcza zawieszenie), silnik wystarczający

Wolnossący - daje frajdę na wysokich obrotach już od 20km/h, automatyczna skrzynia b. sprawnie redukuje przy prędkościach szosowych

Automat - wielka wygoda. W jeździe miejskiej nie przekracza 3 tys obr. Jeśli chcę ostrzej, wrzucam na manual i wchodzę na 4 - 5 tys.

Inni już go chwalili za stabilność, dobre wybierania nierówności. Ja chwalę za dobre wygłuszenie - to dla mnie cecha wyższej jakości, rzadka niestety u wielu konkurentów

W sensie sylwetka - oryginalna, mnie się b. podoba. W sensie blacha - OK, nieźle wygłuszona, co słychać np. przy zamykaniu bagażnika czy drzwi. Lakier na razie OK

Widoczność dobra + kamera cofania + czujniki przód - tył. Problem jak zwykle z przednimi słupkami przy skrętach - w każdym samochodzie to miałem - trzeba o tym pamiętać. Światła dzienne LED-y charakterystyczne, fajne, ostre; światla mijania (halogeny) przeciętne, w razie czego przy skręcaniu doświetlam sobie przeciwmgłowymi

Dostępność pokręteł i włączników OK, regulacja audio i tempomat z kierownicy, regulacja i ogrz. lusterek, czujnik zmierzchu - super, czujnik deszczu OK. Nawigacja Tom Tom taka sobie w porównaniu ze smartfonem, ale służy mi głównie poza miastem, gdzie nieistotne są info o korkach, Bluetooth łączy się ładnie. Gniazdo USB pod ręką, ale przez to łatwo zawadzić o pendrive - mogłoby być głębiej. I jedna ciekawostka/błąd ergonomiczny: przyciski volume umieszczone prawie na kole kierownicy, co powoduje, że już parę razy niechcący kciukiem lewej ręki ściszyłem audio - co bywa denerwujące:) Fotele rzeczywiście świetne, podłokietnik wyjątkowo wygodny (nie za niski i nie za krótki, co w SUV-ie ma sens, bo się siedzi wyżej i bardziej wyprostowanym - większość podłokietników jest za bardzo do tyłu, tylko do pozycji półleżącej). I coś, co jest chyba wyjątkowe w Tivoli - duży, prostokątny podłokietnik na drzwiach, co również dla pasażera jest użyteczne w trasie: może się wspierać na dwóch rękach i odciążać kręgosłup. Dlatego nie zamienię Tivoli na inny, bo po prostu jest unikatem

4+ Klima manualna - taką wolę, bo nad nią panuję. Na niskich obrotach OK, przy wyższych - słychać czasami terkotanie. Niesłyszalny nawiew na szybę, a z takim ustawieniem najczęściej jeżdżę. Przy parowaniu szyb wystarczy paręnaście sekund klimy i po problemie. Ogrzewanie nie jest b. wydajne, trzeba chwilę poczekać i ew. przejść na obieg zamknięty. 2 litrowy diesel w poprzednim samochodzie szybciej nagrzewał. Ale mamy globalne ocieplenie, więc bez przesady

OK

Daję 4+ za dobre wyciszenie ogólne, zarówno silnika, jak i zawieszenia i tyłu. To dla mnie b. ważne, bo w jeździe miejskiej, z mniejszymi prędkościami, głośny szum z tyłu jest dla mnie denerwujący i odbiera przyjemność ze spokojnej jazdy (takiego rekreacyjnego "toczenia się"). Tutaj Tivoli znowu jest wyjątkiem na rynku, jeśli porównam samochody z tej półki np. ceeda, sportage, corollę, i30, megane, Sx4 itp. - ze wszystkich rezygnowałem właśnie z powodu hałasu, który uważam za wielkie niechlujstwo producentów

Chyba jednak niezbyt tanie przeglądy, ale za to w cenie miałem LPG - z każdym kilometrem "zarabiam" :)

Z moich ocen powyżej wynika, że za cenę, którą zapłaciłem (z rabatem) nie znalazłbym równie dopracowanego i pasującego mi samochodu

Drobne usterki instalacji LPG - usuwane na gwarancji (głównie oprogramowanie). poza tym OK