Ocena kierowcy - Smart Fortwo I Coupe

W założeniu miało to być małe i ekonomiczne auto. Niestety po kilku latach użytkowania dochodzę do wniosku iż tak nie jest. Auto jest małe ale za małe. Brakuje przestrzenie bagażowej i jest po prostu za mały na szerokość brakuje z 5 cm. Dodatkowo jak sie jedzie w 2 facetów to brakuje mocy i samochód się toczy niczym taczka. Dodatkowo jet dość awaryjny. Części są niby tanie, jednak naprawa czegokolwiek wymusza problematyczne rozbiórki i okazuje się iż prosta wymiana alternatora wymusza opuszczanie silnika itp. Dodatkowo opony mają niestandardowy rozmiar czo czyni je drogimi i ciężko dostępnymi. Niestety mam wrażenie iż panda lub fiat 500 jest lepszym wyborem. Niestety spalanie nie jest aż tak małe jak deklaruje producent. Dzisiejsze nowoczesne diesle spalają minimalnie więcej a są pod każdym kątem lepsze.

Za słaby do tego auta. Osprzęt jest awaryjny ale silnik nie.

Jest to najsłabszy element samochodu. Biegi zmienia bardzo wolno. Dodatkowo gdy podczas ruszania boję się startować gdyż nie ufam iż auto wykona to tak jak ja tego chcę. W normalnym automacie jak puszczamy hamulec to auto jedzie. W smarcie jak puścimy hamulec musimy dodać gazu on zasprzęgla i dopiero wtedy rusza. Trwa to chyba z 1.5 sekundy. To strasznie dużo.

W zależności od warunków auto jest nad lub podsterowne. Niestety inne auta są pod tym kątem lepsze.

Nie jest źle, jednak producent nie przemyślał kilku rozwiązań. By wymienić żarówkę trzeba rozebrać cały przód. Nie trwa to długo jednak w trasie jest to niewykonalne. Dodatkowo często zrywa się linka klamek. Tylne boczne szyby przeciekają.

To jest największy plus tego samochodu.

Nie jest źle, jednak brakuje podświetlenia przycisków otwierania szyb. Oryginalny cupholder to prowizorka i się połamał.

W mieście trudno zagrzać ten samochód. Z chłodzeniem również nie ma rewelacji.

Jest za wąsko.

Bardzo przeciętnie. Przy wyższych prędkościach jest niekomfortowo.

Ceny tanie jednak robocizna z uwagi na to iż wszystko jest skompresowane jest droga.

Jeśli ktoś szuka bardzo małego i widocznego auta to smart jest atrakcyjny. Ale to musi być klient na właśnie takie auto.

Osprzęt jest awaryjny. Sam silnik jest bezawaryjny w przeciwieństwie do benzyny, która wymaga remontu po 100 tyś km.

Padło mi sprzęgło. Naprawa była czasochłonna i droga ok. 3000zł. Po naprawie sprzęgło trzeba było adaptować co jakiś czas. (wysprzęglik)