Niestety ale prawie od samego początku (nowe auto salonowe) \"skrzypią\" uszczelki we wszystkich drzwiach oraz w dachu panoramicznym. Będąc w serwisach zauważyłem klientów nowych aut SKODA będących tam z tym samym problemem. Mój znajomy ma SKODA Octavia i także słychać podczas jazdy wszystkie uszczelki. Przy dobrym wyciszeniu auta jest to bardzo poważnie dokuczliwe. Najgorsze jest to, że producent nie uznaje tej poważnej usterki i niestety będę musiał jeżdzić dalej aż do najbiższej sprzedaży auta, a więc wkrótce. W autoryzowanych Serwisach SKODA Polska powiedziano mi, i tu cytat \"... najczęstszym powodem skrzypienia uszczelek jest ich zakurzenie, zabrudzenie podczas eksploatacji samochodu. Aby zażegnać problem wystarczy okresowo przecierać i konserwować uszczelki środkami do tego przeznaczonymi\".
I tutaj nastąpiła ironia, bowiem po kilkukrotnych wizytach w serwisach w w/w sprawie uszczelki były czyszczone i konserwowane środkami do tego przeznaczonymi, a na drugi dzień uszczelki znów skrzypiały. Jeśli więc takie poważne usterki nie występowały w \"maluchach\" czy w Polonezach a w SKODA YETI za kwotę ok. 100 tysięcy złotych, to czy warto zawracać sobie głowę firmą SKODA ?
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 TSI 4x4 160KM 118kW
[l/100km]