Ocena kierowcy - Skoda Superb III Kombi

Mike, 3 lata temu

Silnik 2.0 TDI 150KM 110kW

Rok produkcji 2017

Przebieg: 140 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Skoda Superb III Kombi 2.0 TDI 150KM 110kW 2015-2018 - Oceń swoje auto

4,57

6% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Niewiarygodny komfort jazdy, to auto po prostu "płynie" po asfalcie. Coś za coś, bo sportowych wrażeń nie dostarcza niemal wcale (także w trybie Sport), przynajmniej z tym silnikiem. Chiptuning pozwala jednak zwiększyć i moc i nastawy zawieszenia - gdyby ktoś potrzebował takich wrażeń. Superb nie temu jednak służy (moim zdaniem), w wersji Laurin&Klement to po prostu niezwykle wygodny, wręcz luksusowy, samochód.

Przeniesienie napędu : Sterowanie sztywnością zawieszenia (Eco, Comfort, Normal, Sport, Individual) naprawdę bardzo dobrze się sprawdza.

Karoseria : Rewelacyjna relacja wielkości samochodu do ilości miejsca w środku i w bagażniku.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : Mam wrażenie, że elektryka w tym samochodzie potrafi czaem zawodzić - przy wspomnianym keyless access oraz zamykaniu klapy bagażnika. Zawsze jest "coś za coś" - można wybrać elektrycznie purystyczną wersję wyposażenia Superba, wówczas elektronika (której będzie niewiele) nie będzie mogła zawodzić.

Inne : Zwracający uwagę na szczegóły dostrzegą "szarpiący" system start-stop (móżna go jednak wyłączyć) czy też brak możliwości ustawienia pamięci fotela kierowcy w najniższej pozycji. Są to jednak drobiazgi. Wiadomo, jak ktoś się przesiada do Superba z Volvo V90 czy też Mercedesa klasy E, to może narzekać na wyciszenie i na wykończenie wnętrza w niektórych miejscach. Jeśli jednak porównujemy ten samochód ze swoją klasą (Mondeo, Insignia, Mazda 6, Peugeot 508, nawet Passat), to wypada naprawdę bardzo dobrze!

5,0

Całokształt

Biorąc pod uwagę relację ceny trzyletniego samochodu używanego do jakości, to rewelacyjny samochód. Posiada pewne niedociągnięcia (o czym dalej), ale całościowo się naprawdę broni. Zdecydowanie najwięcej miejsca w swojej klasie (i nie tylko - na tylnej kanapie po prostu rewelacja), w wyposażeniu Laurin&Klement wnętrze i wyposażenie (napęd DVD!), które może się naprawdę podobać. Świetna relacja wielkości zewnętrznej samochodu do wymiarów i funkcjonalności kabiny pasażerskiej i części bagażowej.

Wrażenia

5,0

Silnik

Wiele osób może uważać, że silnik TDI 150 KM jest za słaby do tak dużego samochodu. Nie zgadzam się, setka w 9.0 sekundy w zupełności wystarcza, do tego dobre turbodoładowanie robi swoje. Bezpiecznie można wyprzedzać w każdych warunkach, a o to w końcu chodzi. Apetyt na paliwo w wersji TDI 150 KM naprawdę niewielki, czasem brakuje napędu 4x4, niemniej ten silnik w tak dużym aucie naprawdę daje radę!

4,0

Skrzynia biegów

Nie jestem wielkim fanem DSG, zwłaszcza między pierwszym a trzecim biegiem w warunkach miejskich skrzynia potrafi nieco szarpać, niezależnie jaki tryb DCC wybierzemy. Oczywiście powyżej prędkości 50 km/h całość rewelacyjna, na autostradzie skrzynia sprawuje się wręcz bajecznie.

5,0

Układ jezdny

Samochód (choć to niezgodne z rekomendacjami) prowadzę jednym-dwoma palcami - całość jest absolutnie bezobsługowa (przy skrzyni automatycznej i włączeniu automatycznego hamulca postojowego). Polecam dokupienie wyboru trybu zawieszania, naprawdę czuć doskonałość trybu Comfort na nierównych drogach oraz tryb Sport np. na autostradzie.

5,0

Karoseria

Bez uwag - wcześniej eksploatowałem samochody japońskie, które często były bardzo podatne na zarysowania karoserii. Nawet na trudnym czarnym lakierze nie widać wielu smug - choć po części to zasługa powłoki ceramicznej, którą samochód pokryłem.

Komfort

4,0

Widoczność

Jest naprawdę dobrze, świetną robotę czyni kamera cofania, która niestety (z porównaniu z Passatem) mocno się brudzi. Dość duże przeszklenia, niezła widoczność z tyłu (jak na kombi). Niektórym mogą przeszkadzać małe lusterka boczne - moim zdaniem są one w sam raz, zapewniając mniejszą szerokość auta i łatwiejsze parkowanie.

5,0

Ergonomia

W porównaniu z innymi samochodami naprawdę dobra. Nie ma syndromu "tabletyzacji" i przerzucania np. sterowania klimatyzacją do ekranów. Odrobinę wkurza tempomat niedostępny na kierownicy lecz w dziwnej dźwigni pod nią - można się jednak do tego przyzwyczaić. Jak to w autach VAG światła przeciwmgielne dziwnie włączane, ale i do tego można się przyzwyczaić.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Jak na tak dużą kabinę pasażerską to działa naprawdę bardzo dobrze. W mojej wersji wyposażenia posiadam ogrzewanie postojowe, absolutnie warte tych około 3800 złotych - świetnie nagrzewa wnętrze zimą oraz wentyluje samochód latem.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Bajecznie, ale to każdy opisujący to auto zapewne pisze. Rewelacyjny ogromny i bardzo ustawny bagażnik (680 litrów) plus niespotykana wręcz ilość miejsca z tyłu. Z przodu również wygodnie - nie trącamy się na pewno z pasażerem łokciami. Szerokie wygodne fotele, możne z trochę słabym trzymaniem bocznym. Jednak przestrzeń to ogromny atut tego samochodu i dla wielkości wnętrza zapewne Superba się kupuje.

3,0

Wyciszenie

Tu niestety mały minus - przy jeździe z prędkościami powyżej 120 km/h wyczuwalna głośność, a jeszcze bardziej samochód słychać na "kocich łbach" i innych nietypowych nawierzchniach. Trochę łagodzi to tryb "Comfort", niemniej gdzieś musiały być oszczędności na tle Passata i A6 i są one właśnie w wyciszeniu. Na tle Mazdy 6 III generacji, którą wcześniej jeździłem, jest jednak dużo lepiej!

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Biorąc pod uwagę jakość wykończenia (Laurin & Klement) oraz wielkość samochodu, koszty serwisu oraz akcesoriów - na znakomitym poziomie. Niektórzy uznają porównanie Superba z Audi A6, BMW klasy 5 czy też Volvo V90 za profanację. Proponuję jednak zestawić koszty serwisu versus wyposażenie tych aut a się okaże jak dobrą relację ceny do jakości oferuje Superb.

4,0

Stosunek jakość/cena

Zależy od punktu widzenia. Jako nowe auto dość drogie - sensownie wyposażony Superb to jednak co najmniej około 160-170 tys. zł. Na rynku wtórnym dwu-trzy latka w pełni wyposażonego można znaleźć za około 100 tys. zł. Jest to - moim zdaniem - bardzo dobra oferta.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Przy takiej ilości elektroniki i złożoności technicznej drobiazgi muszą się zdarzać. Gdy ktoś kupuje np. purystyczną technicznie Mazdę MX-5 to wiadomo, że tam od strony elektroniki nie ma się co popsuć. Nie zawsze idealnie działa system keyless access (np. w Renault jest dużo lepszy), zacina się też automatyczne zamykanie klapy bagażnika. W codziennej eksploatacji nie jest to jednak przeszkadzające.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Odpukać - nic się nie dzieje. Choć lepiej zmieniać olej w silniku co 15 000 km a nie co 30 000 km, rozsądnie też wymieniać olej w skrzyni biegów co 30 000 km a nie co 60-80 tys. km. Ogrzewanie postojowe chroni silnik diesla przy niskich temperaturach - nie ma absolutnie problemu z rozruchem "na zimno".