Ocena kierowcy - Skoda Superb II Kombi Facelifting

Dość długo zastanawiałem się jaki auto wybrać, chciałem kupić duże, wygodne kombi z oszczędnym silnikiem, które komfortowo dowiezie mnie do pracy (40-50 tys rocznie), ale również pomieści moją rodzinę na wakacje i weekendy. Miałem budżet ok. 100 tys. Ze wzgl. na ilość miejsca w środku i bagażnik odpadł CitroenC5 , Peugeot 508 SW i Insignia, Mondeo mnie nie przekonało, S Max był ok, ale cena ok. 120 tys. była za wysoka, a i spalanie spore ze względu na gabaryty. Po jeździe próbnej zdecydowałem się na Superba, tym bardziej , że wcześniej jeździłem Octavią, która zrobiłem 150 tys i nigdy mnie nie zawiodła, a i ceny serwisu były akceptowalne. Autem jestem zachwycony, jest stworzone do pokonywania długich tras. Po przejechaniu 500-600 km. nie czuję żadnego zmęczenia, auto jest ciche i komfortowe.

Silnik CR pracuje cicho i sprawnie porusza tym dość ciężkim przecież autem. 140 KM w zupełności wystarcza, może przy pełnym obciążeniu lepszy byłby silnik 170KM, ale nie mogę narzekać. Stała prędkość rzędu 170 -180 km/h nie robią na nim wrażenia, jest cicho i komfortowo.

Dość krótka jedynka, potem już w porządku. Szósty bieg typowo autostradowy, wprawdzie podpowiada żeby szóstkę wrzucać już przy 80 km/h, ale tak naprawdę dopiero powyżej 120 się przydaje.

Auto duże i dość ciężkie, więc nie jest stworzone do ścigania się po zakrętach. Nie mam zapędów sportowych, ale nawet kiedy mi sie spieszyło i wchodziłem w zakręty szybko - nigdy nie czułem jakiegokolwiek dyskomfortu, auto cały czas pod kontrolą i z dużym poczuciem bezpieczeństwa.

Zdarza sie zaglądać zza słupków przednich w mieście. Poza tym są czujniki z przodu i z tyłu wiec nie ma problemów. Za wzgl. na długość manewrowanie po zatłoczonych parkingach wymaga sporej uwagi.

Wszystko na swoim miejscu i to tam gdzie się spodziewasz. Fotele wygodne, mam 190 cm wzrostu, a fotela nie odsuwam do końca... Nawet po kilku godzinach jazdy nie odczuwam żadnych problemów z plecami, super!

Za sprawą nagrzewnicy ciepło jest właściwie od momentu uruchomienia silnika, klimatyzacja potrzebuje trochę czau bo i jest sporo do schłodzenia, ale po kilku minutach jest super. Nawiewy na tylne siedzenia sprawiają, że i tam temperatura jest odpowiednia czy to w zimie czy w lecie.

Tutaj nie trzeba nic pisać, zarówno z przodu jak i z tyłu - Superb! Nie ma konkurencji (nawet nowe BMW 7 ma mniej miejsca z tyłu!).

Bez zastrzeżeń, silnik nieco słyszalny tylko przy gwałtownym przyspieszaniu. Na autostradzie nawet przy 180 km/h można spokojnie rozmawiać nie podnosząc głosu.

W serwisie jeszcze nie byłem, ale pzeglądy saco ok. 30 000 więc nie powinno być źle, serwis Skody nie należy do najdroższych na rynku więc nie spodziewam się nieprzyjemnych niespodzianek. Co do spalania to więcej od OctaviiII 1.9TDI o ok. 1,5-2 litry na 100. Nie mało, ale auto większe, silnik mocniejszy - więc do zaakceptowania.

Za niewiele ponad 100 tys. mam auto prawie kompletnie wyposażone. Xenony warte każdych pieniędzy, podgrzewana szyba przednia, podgrzewane fotele, nawigacja, dach panoramiczny, air-bagi również z tyłu, dwustrefowy climatronic i dużo innych. Cóż chcieć więcej.

Brak, ale przebieg dopiero 16 tys.

Brak - j.w.