Silnik
: elastyczność i moc silnik ma wytopione na górze- V6
5,0
Całokształt
Auto idealne dla wygodnej rodziny nie kończenie z grubym portfelem i nie jednego prezesa. Cwaniakom i mięśniakam odradzam- plastik na to nie leci.
Wrażenia
5,0
Silnik
Z tą masą auta radzi sobie bardzo dobrze, w mieście czuć dziurę w turbinie, ale na autostradzie płynie po drodze. Bardzo elastyczny i ten spokojny klekot.
3,0
Skrzynia biegów
drugi bieg ciężko wchodzi, trójka lubi o coś zachaczyć. Obie wady nadrabia 6, przyjemność z jazdy.
4,0
Układ jezdny
nie jest to bmw aby szaleć w sakrętach, tym autem jeździ się jak rosyjski dygnitarz, lekko buja na nierównościach a na łukach rozciągasz amortyzatory. Bez ESP można spokojnie bokiem wchodzić w skrzyżowania ;)
Komfort
4,0
Widoczność
Co tu ukrywać jest długi i tyle, bez czujników łatwo coś zachaczyć. Podczas jazdy rewelacja, dobrze rozmieszczone słupki, lusterka pokazują wszystko co jest za Wami. Po kilu dniach w aucie bardzo łatwo go wyczuć.
5,0
Ergonomia
Po niemiecku i tyle, tak ma być.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Jak ciepło to bardzo dobrze chłodzi w zime nie ma mowy żeby zmarznać. Podgrzewane fotele też robią swoje. W deszczowe dni nie obejdzie się bez klimy- szyby parują.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
jeździłem innymi sedanami i żaden passat, mondeo czy a6 nie da Wam tyle przestrzeni co superb. Podróżuje się jak w prywatnej limuzynie, mam 186 cm nogi wyprostowane a za mną 6x5 litrowe bańki wody mieszą się bez problemu. Szkoda tylko, że nie można złożyć tylnich siedzień.
4,0
Wyciszenie
Przy tym silniku rewelacja, powyżej 200km/h słyszy się szum wiatru, ale nie można porównać z bmw 530D gdzie po 10h za kółkiem głowa boli Cię do dnia następnego.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Fiat seicento od dziadka pali więcej. W swojej klasie nie ma rówmych,6 bieg robi swoje. Trasa Wenecja- Polska średnia V=130 spalanie 5.6 litra, szybka jazda po mieście w godzinach szczytu max 3 bieg=11 litrów.
5,0
Stosunek jakość/cena
Przy wyborze polcam kupić tylko wersje z wyższej półki, unikajcie tych golasów będziecie żałować. Jak z innymi autami bezwypadkowe to podstawa. Za ludzkie złotówki można kupić spory kawał pożądnego auta.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
od marca zrobiłem około 27000 tys wsiadam i jadę, bez dokuczliwych kontrolek jak u jego braci z VW.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Przy 155tys serwis u dobrego mechanika(nie w serwisie-bo to patałachy) plus wymiana łożysk, przegłubu i 2 prawych górnych wachaczy (z winy pana, który raczył wymusić pierwszeństwo i wysokiego krawężnika) za całość zapłaciłem 1500zł. Na te czasy to śmiech :)
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.5 V6 TDI 163KM 120kW
[l/100km]