Ocena kierowcy - Skoda Rapid II Liftback

Na poczatku trzeba sobie odpowiedziec, czy stac nas na samochod kalibru Passata / Audi A4 / Hondy Accord, czy tez wolimy kupic cos znacznie tanszego. Jesli to drugie, to w tym momencie mozliwosci sa dosc ograniczone i ewentualne uwagi (ponizej) bedziemy sami sobie zawdzieczac. Rapid byl kupiony troche z braku czasu i dlatego, ze szybko byl potrzebny wiekszy samochod, natomiast niestety drugi raz juz bym sie nie zdecydowal na ta marke. Wykonanie w miare niezle, widac, ze raczej taniosc i daleko idace kompromisy, ale mimo wszystko po 3 latach na razie nic w nim nie trzeszczy. Zuzycie paliwa pod warunkiem, ze nie "cisnie" sie go za bardzo, nie przekracza 5,5/100, czyli predkosc do 110km/h po autostradzie, ale nie moze wiac za mocno i oczywiscie na letnich oponach, czyli jazda spokojna, jednostajna i koniecznie malo wyprzedzania. Nawet przy silniku 105km, ale pozbawionego "zapasu", czyli 1.2 tsi szybsza jazda oznacza wir w baku, bo zwyczajnie sprezarka zmusza go do wiekszego wysilku, a on nie ma z czego dac wiecej mocy i zaczyna sie warkot sprezarki, czyli mniej wiecej jakby w 15 -o letnim VW Lupo dociskac gaz do dechy. Siedzenia srednio wygodne, przydalby sie 7 bieg. Brak "radaru" utrudnia parkowanie, bo samochod do najmniejszych nie nalezy (co akurat jest Bardzo duzym plusem ze wzgledu na pojemnosc bagaznika - 550L to wiecej niz w focusie combi. W srodku duzo miejsca, wiec gdyby nie mierne siedzenia daloby sie w miare dobrze podrozowac. Po miescie niestety spala wiecej, w korkach stac nie lubi. Brak podlokietnika. Minusem jest naprawde BADZIEWNY nawiew, we wspomnianym wczesniej Lupo juz po kilku chwilach na "pierwszym biegu" nawiew oczyszczal szybe i mozna bylo spokojnie jechac, tutaj trzeba wlaczyc na 3 lub czwarty "bieg" i nadal efektu brak - co bardzo denerwuje, szczegolnie zima. Brak kluczyka z pilotem w standardzie i koniecznosc jego dokupienia, ASO odsyla do jakiejs swojej szopy gdzies na zadupiu, gdzie zarobiony pracownik w pocie czola zaklada czujnik do zamka centralnego i sklada pilota - zenada. Przejechane 15 000 km

Jak pisalem wczesniej, nalezy zapomniec o jakiejkolwiek dynamice, chyba, ze ktos chce "inwestowac" na stacji benzynowej, samochod "docisniety" powyzej 120 zaczyna sporo palic. Silnik 1.2 tsi przy mocy 105km jest niewydolny, bezpieczne wyprzedzanie na autostradzie to fikcja, za grosz przyspieszenia, w porownaniu do "mocniejszych" wersji Skody, Rapid wlasciwie stoi w miejscu, a z tylu juz "walą" dlugimi po lusterkach. Spalanie niskie, ale lepiej 100km/h nie przekraczac jesli ma byc niskie.

Niestety mam porownanie jak wyglada to w innych markach i tutaj to nie zachwyca, stojach na skrzyzowniu jedynka potrafi nie wskoczyc. Do zalet mozna zaliczyc to ze biegi sa krotkie i nie "katuja" silnika, co zrozumiale przy tak niskiej mocy.

Nawet niezly, w miare dobrze sie trzyma, ale ten samochod nie lubi jak troche mocniej wieje - zwyczajnie go wtedy znosi. Jesli jedzie sie samemu to trudno, ale jesli myslimy o innych pasazerach, to juz zaczyna byc malo "fajne".

Z przodu jest ok, natomiast tylna szyba zdecydowanie daje za male pole widzenia, co powoduje, ze przy cofaniu jest "pewien" problem.

Rozumiem, ze mialo byc tanio, ale nikt nie utrzyma rak w okreslonej pozycj caly czas, brakuje podlokietnika (ten ktory jest w salonie jest o kant rozbic - oni chyba nie slyszeli o czym takim jak dobry podlokietnik). Kierownica malo wygodna, kolejna widoczna oszczednosc. Siedzenia mierne, po przejechaniu wiekszej liczby km daja sie we znaki, nie wiem jak oni to projektuja, ale widac, ze preferowane sa nie za wysokie osoby.

Minusem jest naprawde BADZIEWNY nawiew, we wspomnianym wczesniej Lupo juz po kilku chwilach na "pierwszym biegu" nawiew oczyszczal szybe i mozna bylo spokojnie jechac, tutaj trzeba wlaczyc na 3 lub czwarty "bieg" i nadal efektu brak - co bardzo denerwuje, szczegolnie zima. To obok silnika najwiekszy MINUS tego samochodu.

Miejsce na nogi z przodu i tylu, bagaznik - OK.

Powyzej 100km/h slycha silniczek i sprezare co przy dluzszej jezdzie doprowadza do szewskiej pasji

Przejechane ok 15 000 km, wiec poki co tylko zmiana opon, oleju, zobaczymy jak bedzie dalej.

Samochod tani, widac znaczace kompromisy (opisane wyzej), ale trzeba miec nadzieje, ze pare lat wytrzyma.

Poki co zadnych.

Poki co zadnych.