Ocena kierowcy - Skoda Octavia IV RS Liftback

Auto z lutego 2022 - 245KM, DSG, bez DCC. Wersja liftback, podstawowa RS z dodaną ładowarką indukcyjną. Do dziś (sierpień) żadnych usterek. Klapa nie tłucze, infotainment działa (1 raz się zawiesił przy wyjeździe z parkingu podziemnego - może dlatego że zgubił zasięg). Spalanie zależy oczywiście od stylu jazdy, minimum osiągnięte przy bardzo oszczędnej jeździe na dłuższej trasie to 5.6 L, zwykle po mieście 7-8 L, ale jak się poszaleje to spokojnie 10-12 L i więcej. Żona twierdzi, że jazda tym autem to czysta przyjemność :-) W bazowej wersji dostaje się wszystko co jest potrzebne, aktywny tempomat, matrix LED, wielowahaczowe zawieszenie z tyłu, super silnik, infotainment z nawigacją (choć do navi mam zastrzeżenia), podgrzewane fotele z przodu, bezprzewodowy CarPlay i Android Auto, ale uwaga nie każdy telefon będzie działał, np. Galaxy S8 działa w pełni bezprzewodowo, ale już jeden z modeli LG tylko przez kabel. Do tego wiele automatycznych ułatwiaczy, jak światła, wycieraczki, itp. itd.

245KM i 370 Nm to jednak trochę za dużo jak na auto z napędem na przednią oś co jest oczywiste i dziwię się innym, którzy wiedząc o tym kupują auto a potem narzekają, że zrywa przyczepność. Ten silnik w połączeniu z DSG jeździ świetnie, trzeba tylko umiejętnie korzystać z dostępnej mocy. Dźwięk silnika generowany we wnętrzu to jakaś pomyłka i nie da się tego wyłączyć. Obejściem na to jest zdefiniowanie ustawień indywidualnych, ale niestety trzeba je zmieniać z Normal przy każdym uruchomieniu

DSG - czasem laguje, ale nie ma tragedii. Na razie bez zmiany oprogramowanie skrzyni, ale pewnie na tym się kiedyś skończy

Auto jest bez DCC - jak dla mnie minimalnie za twardo. Z opinii innych wynika, że ustawienie zawieszenia odpowiada ustawieniu Normal w DCC. Nie mam jak tego sprawdzić. Napęd 4x4 byłby tu lepszy ale cóż, pewnie VW nie pozwala. Dla tych co narzekają na przyczepność lepsza będzie wersja 190KM 4x4 ale wtedy w wersji Sportline lub RS 200KM diesel 4x4

Wygląd dla mnie OK, uszkodzeń lakieru na razie brak. Klapa bagażnika bardzo długa i ciężka. Otwiera się bardzo wysoko, na tyle wysoko, że u mnie opiera się o otwartą bramę garażową, która jest zamontowana na wysokości 2.1 m. Tutaj żałuję że nie wziąłem elektrycznej klapy - jeśli ktoś ma garaż i wysokość bramy w okolicach 2 m to koniecznie elektryczna klapa.

Do tyłu przeciętnie ze względu na mocno pochyloną klapę, słupki przednie OK.

Infotainment nie jest taki zły jak niektórzy piszą - wiadomo, że jak się zawiesza i psuje to można się zirytować, ale wg mnie wszystko jest pod ręką. Chyba najgorszą cechą tego auta jeśli chodzi o infotainment jest fabryczna nawigacja - trzeba bardzo uważać żeby się nie zgubić, więc jeżeli jesteś w terenie zupełnie nieznanym lub na trasie są zmiany typu remont, objazd itp. to używaj Googla bo Laura raczej nie pomaga :-) Przeszkadza mi umiejscowienie nawiewów z przodu, umiejscowienie manipulatora do tempomatu i trochę za małe łopatki zmiany biegów. Bagażnik olbrzymi, to chyba jakiś rekord świata w tej klasie :-) Ogólnie dużo schowków, 3 siatki w bagażniku, haczyki na torby, możliwość zwalniania tylnych siedzeń cięgłami z bagażnika. Podłokietnik regulowany na wysokość i długość (przesuwany). Schowki w drzwiach pokryte tkaniną. Jest miejsce na telefon (ładowarka indukcyjna). Irytujące jest to, że nie można zapisać ustawień auta i niestety żeby pozbyć się dźwięku silnika generowanego we wnętrzu przy każdym uruchomieniu trzeba przełączać z Normal na Eco lub indywidualny. To samo dotyczy systemu start-stop.

Umiejscowienie nawiewów z przodu jest niekomfortowe - najlepszym ustawieniem dla mnie jest ustawienie kratki tak aby wiało maksymalnie w górę, wtedy nie wieje po rękach

OK

Do 90-100 jest komfortowo. W okolicach 130-140 zaczyna się robić głośniej, ale nie na tyle żeby rwać włosy z głowy

Można jeździć tym autem bardzo ekonomicznie na trasie, ale w mieście ciężko zejść poniżej 7-8 L

Myślę że w ostatecznym rozrachunku RS jest skonfigurowany i wyceniony dość rozsądnie. Alternatywą jest Sportline 190KM 4x4, ale żeby w Sportline mieć np. ACC trzeba dopłacić za pakiet Sportline Selection i robi się dość drogo bo cena przekracza wtedy 160tys. wg aktualnego cennika. Oprócz tego trzeba też dopłacić za nawigację Columbus 4.2 tys.