Ocena kierowcy - Skoda Octavia III Kombi Facelifting

To moja druga salonowa Octavia 4x4 TDI (poprzednia 1.9TDI). Jeżdżę w trybie autostrada/drogi poza miastem (70/30%), w miasto niezmiernie rzadko, tylko jak śnieg zaskoczy drogowców lub gdy miejskie autko LPG jest zajęte. Na dobrych zimówkach można nim poszaleć po zaśnieżonych drogach czy na lekkim off-road, nigdy nas nie zawiodła, a widzieliśmy obok zsSUVające się SUVy. To nie auto na miasto bo TDI lubi wysokie obroty, a taka jazda mści się przy tankowaniu. Można nim wozić cement i glazurę, długie deski, rowery, ciągnąć przyczepkę, ... to auto uniwersalne. Spełnia nasze wymagania, świetnie się prezentuje, nie mam wygórowanych ambicji, moje marzenie to tylko Nissan GTR ;-)

Dynamiczny, moment obrotowy ok, dostałem to czego się spodziewałem.

Bezproblemowa, ale chciałoby się aby 6tka zaczynała się i "kończyła" trochę wyżej.

4x4 świetnie się prowadzi na zakrętach, na wodzie, śniegu i lodzie, ale nadal gorzej niż Nismo

Na razie brak rdzy, bardzo ładnie się prezentuje w kolorze beż cappuchino, może nie jest to top stylistyki ale sylwetka ładna, powiem, że ponadczasowa.

Dla nas wystarczająca, tylne i przednie czujniki parkowania oraz asystent cofania warte ceny, ten ostatni potrafi uratować d..e przy wyjeździe z parkingu

wszystko pod ręką, można się wygodnie ustawić, kierownica wielofunkcyjna, schowki ok, może ta latarka w bagażniku trochę trudna do wyciągnięcia.

Nie ma na co narzekać, dość szybko radzi sobie z zaparowaną szybą przy powrocie z nart w cztery osoby na pokładzie

Jesteśmy (2+2) szczupli więc jest dużo miejsca, zostaje jeszcze dla sierściucha w kontenerze pośrodku kanapy.

Niestety, wszystkie Skody, łącznie z Superb sa głośne. Zainwestowałem w pakiet "ciche auto", duża zmiana. Teraz wszystko słychać już tylko przez szyby, można wymienić na grubsze, te niby dzwiękoszczelne, chyba się zdecyduję.

Ok, ale chyba nic już nie będzie tak tanie jak Astra Classic. Lać dobry olej i jeździć.

Wykupiłem z leasingu więc tanio, ale chyba kupiłbym i prywatnie, fajne autko.

Kluczyk posypał się po trzech latach. ze trzy razy świecił się jeden reflektor po zamknięciu auta przez całą noc, denerwuje mnie, że nie można ustawić na stałe wygaszania ekranu LCD.

Na razie nic, odpukać w niemalowane, ale już się boję o dwumas i turbinę.