Przeniesienie napędu
: Zgodnie z oczekiwaniami - rewelacja - sztywno, bardzo pewnie, start na mokrej nawierzchni, albo wyrwanie do przodu pod koniec ostrego zakrętu - bezcenne uczucie!
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Inne
: awaria środkowego pasa bezpieczeństwa na kanapie
4,0
Całokształt
Skoda Octavia Scout to świetny samochód. Pomijając opisane niżej zastrzeżenia natury ekonomicznej, to kawał dobrej roboty.
Zjechanie z asfaltu = przyjemność i pewność, że się nie zakopiemy/nie zawiesimy.
Ergonomia jak to w Octavii - trudno mieć zastrzeżenia.
Wrażenia
4,0
Silnik
Mimo niepochlebnych opinii i wycofania z produkcji po paru latach - ja nie mam zastrzeżeń. O ekonomii niżej - to słaby punkt samochodu, ale samo działanie, brzmienie i awaryjność silnika - bez zastrzeżeń!
Moc max 150 KM i 200 Nm przy braku turbiny to niezły potencjał.
Osiągi, na autostradzie pojechałem ponad 200 km/h na GPS, czyli ok. 215 na liczniku, 0-100: ok. 10 s, w zupełności wystarczająco.
Wyprzedzanie - po redukcji na 4-kę przy 80 km/h lub 5-kę przy 100 km/h - naprawdę jak rakieta.
Żadnych problemów z odpalaniem na mrozie (wiadomo - kręci się te 2 sekundy), bardzo szybko się nagrzewa - przy -18 st. C 90 st. na desce już po 8-9 minutach jazdy. Niezależnie od temperatury na zewnątrz i obciążenia silnika - temperatura idealnie zawsze 90 st. C.
Pobór oleju - normowy, tj. około 0,04 l/1000 km - jedna dolewka 800 ml na 20 tys. km.
Gwiazdkę odjąłem za wtrysk bezpośredni - niemożliwość zainstalowania instalacji gazowej mimo szczerej chęci... i odradzam kombinowanie w tym kierunku.
No i obecność dwumasowego koła zamachowego - kiedyś się w końcu zepsuje i przyjdzie słono zapłacić za wymianę.
4,0
Skrzynia biegów
Działanie OK, lewarek wygodny, czasem przyhaczy przy 2-ce czy 3-ce, ale ogólnie w normie.
Gwiazdka w dół za bardzo niską 6-tkę. Odpowiada idealnie 5-tce w typowym kompakcie z benzynowym 1.4... Bez sensu...
140km/h = 4 tys. obr/min.
5,0
Układ jezdny
Rewelacja w każdym calu.
Oczywiście nie jest jakoś ekstremalnie komfortowo i cicho, ale na nierównościach towarzyszy przyjemny dźwięk gumowych uszczelek.
Na ostrzejszych progach zwalniających lub ubytkach czasem słychać nieprzyjemne "dobicie". Trzeba umiejętnie pokonywać większe nierówności.
Przyczepność na zakrętach - rewelacja. Zawieszenie zestrojone sztywno + szerokie opony fabryczne R17 255/50.
Prześwit ok. 16,5 cm, napęd 4x4 i obudowa wszystkich newralgicznych części silnika (miska, skrzynia, chłodnica).
Komfort
5,0
Widoczność
W zasadzie jest super, trudno wymagać czegoś więcej. Mam czujniki parkowania tylne i przednie - parkowanie na kopertę nie stanowi problemu.
5,0
Ergonomia
Nie będę się rozpisywać. Jest bardzo, bardzo przyjemnie.
Trzeba być deklarowanym wrogiem niemieckiej motoryzacji, żeby narzekać.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Silnik się bardzo szybko nagrzewa - to ważne zimą.
Nie ma też tendencji do przegrzewania się latem. Klimatyzacja skuteczna, choć w dużym upale mogłoby być jeszcze trochę lepiej.
Ustawienia nawiewów wystarczające, separacja szyba przednia, tułów, nogi bardzo dokładna.
Dodatkowy podwójny nawiew w tunelu środkowym przed tylną kanapą.
Klimatyzacja automatyczna dwustrefowa, działa bez zarzutu i ma 7 biegów wentylatora!
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Bardzo duży bagażnik, choć o dziwo w najstarszej Astrze narty łatwiej było zmieścić z uwagi na bardziej prostopadłościenny kształt tyłu samochodu.
Często jechało 4 pasażerów, zdarzało się i 5 osób. 4 - w pełni komfortowo. 5 - jak na auto klasy kompakt - zdecydowanie powyżej średniej!
Kierowca i pasażer - rewelacja. Regulowane podparcie części lędźwiowej. Trasa Kraków - Zielona Góra, Kraków - Praga, albo Kraków - Toruń - przyjemność dla kręgosłupa :)
Do tego wygodny i praktyczny podłokietnik.
4,0
Wyciszenie
I tu jest wpadka.
Bo ogólnie wyciszenie szumu powietrza niezłe - silnika nawet rewelacyjne. Bo na autostradzie może się kręcić do 4, 5 a nawet 6 tys. i... nic. Wcale nie jest wyje i nie jest uciążliwy.
Problem buczenia pochodzi gdzieś z elementów przeniesienia napędu 4x4 i dotyczy chyba wszystkich Scoutów z tej generacji.
Buczenie na każdym biegu w okolicy 2200-2500 obr. zależne od poziomu wciśnięcia pedału gazu. Trochę mniejsze pojawiają się przy ok. 3000 obr/min i 3900 obr/min.
Jadąc na tempomacie trzeba omijać te prędkości obrotowe.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Scout w wersji silnikowej 2.0 FSI 150 KM jest niestety autem paliwożernym.
Producent zaleca tankowanie Pb98, ale nie widać różnicy w spalaniu pomiędzy tańszą a droższą benzyną. Różnica w osiągach też nie jest zauważalna.
Generalnie auto pali jadąc dłuższy odcinek na tempomacie na autostradzie w [l/100km]:
6,8-7,4 przy 80-90km/h
7,7 przy 100 km/h
8,8 przy 120 km/h
10,3 przy 140 km/h
12,0 przy 160 km/h
ponad 14 przy 180 km/h
powyższe wartości +/-10% w zależności od wiatru, załadowania, stanu opon, itd.
Najmniejsze spalanie na trasie, jakie udało mi się osiągnąć to 6,4 l/100 km z Zakopanego do Krakowa, ale to prędkość 50-70 km/h przez większość trasy, a z każdej górki toczenie się na luzie...
Typowo trasa 2/3 autostrada i 1/3 droga krajowa, czyli trasa Kraków - Przemyśl (260km) to spalanie rzędu ok. 8,8 - 9,3 l/100 km przy ok. 140 km/h na autostradzie i oszczędnej jeździe max 100 km/h za Rzeszowem.
Dane na podstawie komputera pokładowego bardzo wiarygodne i zgodne z obliczeniami po tankowaniu "pod korek".
W Krakowie, a więc w dużym i zwykle zakorkowanym mieście auto łyknie nawet i ponad 15 l/100km, ale typowo jest to około 11,5-13,0 jak już się rozgrzeje silnik.
Najbardziej ekonomiczna prędkość to około 70-80 km/h na 6-tym biegu.
Obroty: na 5-tce 2 tys. obrotów jest przy ok. 68 km/h
na 6-tce 2 tys. obrotów przy 76 km/h - tak więc przy prędkościach autostradowych i tak obrotomierz będzie w okolicach 4 tys. obr/min...
Także dynamika kosztem ekonomii...
4,0
Stosunek jakość/cena
Cena wysoka, 30% wyżej niż zwykłej Octavii... I chyba jest za co tyle płacić. Ale sumarycznie, zważywszy, że i zwykłe Octavie nie są tanie, wychodzi naprawdę drogo.
7-letni Scout z silnikiem benzynowym porządnie utrzymany to ok. 35-40 tys. złotych...
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Awaria środkowego pasa bezpieczeństwa na kanapie - naprawa w ASO 30 minut i 50 zł - zmiana żarówki postojowej gratis ;)
Poza tym normalne rzeczy eksploatacyjne - olej, paliwo, płyny, hamulce.
Poza tym żywcem... nic...
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak jakichkolwiek, rok eksploatacji i pewność +35 czy -18 stopni po paru dniach stania na parkingu = wsiadam, odpalam, jadę do celu.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 FSI 150KM 110kW
[l/100km]