Ocena kierowcy - Skoda Octavia II Hatchback

Fajne auto, przyjazne użytkownikowi - praktyczne (wiele schowków, duuuży bagażnik), dobrze pomyślane. Stylistycznie szału nie ma, ale może sie jeszcze podobać. Dość wygodne. Praktyczność zwyciężyła - duża ładowność (600kg) i zabiła komfort, przez co auto jest zbyt twarde. Lubię auta dość sztywno zawieszone ale tu jest za twardo - hałasuje całość wewnątrz i nie wytrzymują tego plastki- świerszcze w desce. Bardzo głośny w środku diesel dopełnia mieszanego odczucia po zakupie. Podsumuję tak: Gdybym kupił nową z tym wyposażeniem za ponad 80 tyś byłbym rozczarowany . Ale za 43 tyś może być. Ma jeździć i sie nie psuć. A do zachwycania sie kupic trzeba innej klasy auto. Nie kupiłbym jej ponownie, ale nie dlatego, że jest złe. Octavka jako auto użytkowe, typowy \"przemieszczacz\" jest jak najbardziej OK. Jednak teraz spróbowałbym czegoś innego...

Gdybym przesiadł sie z czegoś starego i słabszego to może i oceniłbym lepiej. Praca diesla na PD jest miła dla ucha ale głośna , co niestety bardzo wyraźnie słychać niestety w środku. Elastyczność.... jak na 105 KM całkiem dobrze. Zapakowana do 3-ki jest dobrze ale 4 i 5 już trzeba czasami \"celować\" przy wyprzedaniu.

U mnie biegi wchodzą stosunkowo ciasno ale mochanizm robi wrażenie już lekko wyronionego (auto z oryginalnym przebiegiem-krajowy salon) . W moim Golfie IV, który ma sporo pow. 300 tyś mam wrażenie, że chodzi lepiej.

Znowu na 4. Wspomaganie oceniam nawet na 5 - tu fajnie ale generalnie wysoka ładowność \"wychodzi bokiem\" właśnie przez zbyt twarde zawieszenie. Do tego profil 55 i gotowe. Jazda jak na desce. Dobrze sie prowadzi na dobrej drodze, ale większośc którymi jeźdże nalezy do kategorii \"mniej lub berdziej podłe\" także to dobija ocenę.

Jest OK, Auto nie za duże do tego parktronik przód i tył - problemów nie ma

Tu dam 5. Nie jestem zbyt duży (178 cm) także dla mnie jest OK, Fotel wygodny choć stosunkowo wąski - ale dobra regulacja. Fajna deska, wszystko pod ręką, duuużo schowków (miejsc na pojemniki z napojami). Tu zdecydowany plus.

Też 5. Dwustrefowy klimatronik działa świetnie, szybko chłodzi, dobrze grzeje, nie ma problemu z parowaniem szyb w deszczową pogodę.

Daję 4. Generalnie jak na auto tej klasy ( ja uważam, ze to kompakt a nie jakaś tam niższa średnia) jest dobrze. Z przodu miejsca wystarczy, przy optymalnie dla mnie odsuniętym przednim fotelu - nie lubie siedzieć blisko- z tyłu spokojnie usiądą dorosłe osoby bez wbijania kolan w oparcie przedniego fotela. Jedyny minus to dziwne - niewygodne (skargi pasażerów) tylne zagłówki. Duży plus za świetny, pakowny i ustawny bagażnik. 560 l w zupełności wystarcza na wyjazd rodziny 2+2 z bagażami. Sam byłem zaskoczony ile można w nim zmieścić.

Tu słabiutko. Po prostu jest głośno. Za głośno jak dla mnie. Jeszcze przy spokojnej jeździe-ok, ale gwałtowne przyspieszanie gwarantuje głośne odgłosy silnika w kabinie. Do tego słabe tłumienie hałasów spod kół, bardzo twarde zawieszenie= wszysko słychać i pojawia sie od tego świerszczenie plastików. Tu skoda mnie bardzo rozczarowała.

Mam ją dopiero od 3 tyg, zrobiłem 2,5 tyś km. Spalanie średnio (jeżdże w zasadzie w cyklu mieszanym) z klimą to 6,2-6,6 l/100. Wg mnie to nie jest wynik specjalnie zachwycający. Mogłoby być lepiej.

Znowu 4. jak wyżej. Nowa w tym wyposażeniu nie jest warta swojej ceny wg mnie, ale już taka 3- latka tak.

Za krótko ją mam (choć Vectra po takim czasie już szwankowała) ale mam nadzieję, że nic tu nie wpiszę

Tu też nie chciałbym nic wpisywać. Zobaczymy