Ocena kierowcy - Skoda Octavia II Hatchback

Kupując Skodę Octavię II 1.8 TSI dokonałem praktycznego wyboru, gdzie na ostatnim miejscu znajdowała się kwestia jaki znaczek auto ma mieć na masce. Kupując autko rodzinne znacznie większe znaczenie miał dla mnie fakt, że Octavia II posiada pojemny bagażnik, obszerne i wygodne jak na swoją klasę wnętrze oraz stosunkowo niską awaryjność ( nie oszukujmy ani siebie, ani innych, bo nie samochodów bezawaryjnych, po prostu jedne psują się mniej inne bardziej) w przystępnej cenie oraz ekonomiczny jak na swoją pojemność silnik, który jest cudem inżynierów Audi. Autko rewelacyjnie sprawdza się w założonych kryteriach i nie ruszają mnie krzywdzące Skodę opinie pisane na forach przez wyśmiewaczy pojazdów spod znaku \"zielonej kury\". Zawsze najwięcej do pisania i gadania mają osoby, mające bardzo niską o ile nie zerową wiedzę na temat opisywanych samochodów. Jeśli ktoś szuka praktycznego auta, które potrafi przewieźć nie mało polecam kombi, przewieźć trochę mniej i pojechać na przyjęcie zdecydowanie hatchbecka. Dla koneserów szybkiej jazdy i umiarkowanego spalania przy niedużych przebiegach bez wzgledu na wybrany typ nadwozia polecam silnik 1.8 TSI 160KM, którego wyboru nie żałuję i gdybym miał wybierać ponownie, wybrałbym auto z tym silnikiem. Bo zawsze będzie to silnik mniej podatny na jakość lanego paliwa, co dla obecnych diesli ma znaczenie i w przypadku kiepskiego paliwa może zakończyć się kosztowną naprawą, a benzynka zawsze zniesie to lepiej.

Silnik jako dzieło inżynierów Audi, był moim świadomym i celowym wyborem w tym samochodzie. Wysoka kultura pracy, elastyczność i rewelacyjne spalanie jak na tą pojemność w porównaniu z konkurencją daje satysfakcję, a więc i wysoki komfort podróżowania bez względu na to, czy jedziemy pustym samochodem, czy załadowanym rodziną i bagażem po sam dach. Moja żona początkowo chciała kupić Octavię z silnikiem 1.6, na co ja nie mogłem się zgodzić. Jednak z perspektywy czasu stwierdziła, że wybrałem dobry silnik, dzięki któremu można robić pewnie wszelkie manewry tak w ruchu miejskim jak i w trasie. Pod względem usterkowości na chwilę obecną nie mam żadnych zastrzeżeń. Autko jest zbyt świeże, wiec zobaczymy za jakiś tam czas. Uważam, że ten silnik jest najlepszą alternatywą dla silników diesla, gdyż spalanie ma na porównywalnym poziomie, a znacznie lepiej kalkuluje się dla osób, które robią małe roczne przebiegi jak ja, gdyż moje auto po 3 latach ma przejechane 22500 km.

W mojej ocenie dałem \"4\", ponieważ nie zawsze biegi wchodzą płynnie, wyczuwa się haczenie lewarka na niższych biegach. W trakcie jazdy na wyższych i wyprzedzaniu nie ma problemów, wiec to co pisałem wyżej nie psuje całej frajdy, nie mniej jednak wolę o tym wspomnieć.

Jak na tak duży kompakt jest dobrze. Nie ma co porównywać tego auta do Audi A4 (do 2004, więc tym bardziej młodszej) pod względem przyczepności, bo to jest zupełnie inna klasa jakościowa. Nie mniej jednak za te pieniądze samochód gwarantuje ponad przeciętne właściwości jezdne. Zawieszenie wielo wahaczowe spełnia swoje zadanie bardzo dobrze, nawet powiedziałbym, że jest trochę za twarde jak na to rodzinne autko, a z drugiej strony jest bardzo dobrze dobrane do charakteru silnika, jaki zamontowano pod maską. Bardzo duży plus dla wydajnych hamulców, które sprawnie i szybko potrafią wyhamować samochód z prędkości ponad 200km/h do 120, a tym bardziej przy niższych prędkościach. Sam jestem zwolennikiem hamowania silnikiem i stosuję ten sposób od wieli lat na różnych autach, ale nie jeden raz doceniłem wydajność hamulców w posiadanej Octavii.

Do przodu, jak i na boki bez zastrzeżeń, choć niektórym szczególnie niższym osobom, mogą przeszkadzać przednie słupki jak i długa opadająca maska, jednak w dość dużym stopniu pomaga tutaj regulacja wysokości fotela kierowcy doceniona przez moją żonę, która świetnie sobie radzi z samochodem. Dla bardziej wymagających polecam zamówić w salonie zamontowanie sonaru z przodu. Do tyłu widoczność nie jest najlepsza jeśli chodzi o cofanie, ale zamontowany seryjnie sonar cofania skutecznie ułatwia manewrowanie, więc ja osobiście nie mam tutaj zastrzeżeń jeśli chodzi o parkowanie.

Wszystko jest na swoim miejscu. Bardziej wybredne osoby może wskażą jakieś drobiazgi, jednak w tej klasie Skoda wypada bardzo dobrze. Octavia II w porównaniu z poprzednią generacją i tak wypada znacznie lepiej pod względem zastosowanych materiałów jak i spasowaniem elementów wnętrza.

Nie mam zastrzeżeń ani do ogrzewania jak też do działania klimatyzacji. Wentylacja działa sprawnie w każdym zakresie siły nadmuchu, a to czy ktoś jest zadowolony zależy od temperatur jakie się preferuje. Jest dobrze.

Mam 181 cm wzrostu i nie mam powodów do narzekania na brak miejsca z przodu ani z tyłu, po prostu miejsca jest wystarczająco. Niestety, gdy zamontuję na tylnej kanapie dwa foteliki dziecięce, to dla mnie już komfortu nie ma, mogę tam siedzieć tylko i wyłącznie na krótkich dystansach. Natomiast moja żona zmieści się tam bez problemu, choć dużego komfortu też mieć nie będzie. Na szczęście rzadko jeździmy pełnym kompletem, więc układ 2+2 dzieci gwarantuje przestrzeń dla każdego. Bez fotelików 5 osób będzie podróżowało przyzwoicie, a komfort jest zależny od faktu jakiej postury pasażerów wieziemy na tylnej kanapie. Jeśli ktoś szuba obszerniejszego auta, to musi poszukać jakiegoś Audi A6 lub coś z tego segmentu. Nie mniej jednak wnętrze jest bardziej obszerne od poprzedniej generacji Audi A4 tak z przodu jak i z tyłu. Jeśli komuś nie przeszkadza jakość zastosowanych materiałów do wykończenia wnętrza, a szuka praktycznego auta, to wybierając Octavię II będzie zadowolony.

Jak już gdzieś tu ktoś wspominał, do 140km/h można sobie spokojnie rozmawiać w czasie jazdy. Później stopniowo zaczyna się robić coraz głośniej jednak biorąc pod uwagę klasę auta, wynik należy uznać za wystarczający. Jeśli komuś przeszkadzają takie szumy, powinien poszukać auta klasy średniej, wtedy być może będzie zadowolony. Na autostradzie głośno będzie zawsze w czasie wietrznej pogody. Pomijając wietrzne dni poziom hałasu przy wyższych prędkościach jest do zaakceptowania.

Autko w 99% tankuję na stacjach sieci Shell lejąc zgodnie z zaleceniami producenta Pb95. Jestem pozytywnie zaskoczony poziomem spalania posiadanej benzynowej jednostki napędowej. Może kilka suchych faktów zobrazuje jak dobrze sprawuje się silnik 1.8 TSI w trasie jak i po mieście. Trasa Kraków - Pobierowo (koło Kamienia Pomorskiego) 738km - spalanie 6,2, a w drodze powrotnej na tej samej trasie 6,4. Ostatnio padł rekord trasy na odcinku Szczawnica - Kraków, kiedy to samochód spalił 5,2 litra benzyny !!! Po mieście na krótkim odcinku do 10km wynik pomiędzy 9,5 - 10 litrów jest niestety czymś normalnym, ale powyżej spokojnie można zejść do 9 litrów przy spokojnej jeździe. Wiadomo, że autko z doładowanym silnikiem daje dużą frajdę z jazdy, więc jak ktoś będzie chciał udowodnić wyższość Skody nad innymi markami, musi się liczyć ze spalaniem 12 litrów i więcej na 100 km, ale to już zależy od techniki i tonażu stopy :)

Praktyczne auto za przyzwoite pieniądze, tym bardziej, że są organizowane promocje w salonach. Warto polować na końcówki rocznika, a dla mniej zamożnych zawsze można trafić okazję na portalach aukcyjnych, choć niestety łatwiej tam znaleźć wszelkiej maści diesle, jak autko z silnikiem 1.8 160KM. W naszym kraju ten silnik jest niestety ciągle niedoceniany, a szkoda bo w utrzymaniu kosztuje mniej od diesla, a spalanie ? Już o tym pisałem, więc warto.

Padł sterownik dmuchawy, która działa tylko na najwyższym 4 biegu - usunięto na gwarancji.

Poważna usterka wiązki elektrycznej unieruchomiła mi auto na szczęście pod domem. Autko odjechało do serwisu na lawecie na koszt serwisu. Wiązkę wymieniono na gwarancji i jak na razie wszystko jest OK. Po półtora roku zaczął mi nagle przeciekać bagażnik (wcześniej nie było takich ulew, więc nie zauważyłem wody we wnęce koła zapasowego). Po trzeciej naprawie usterkę skutecznie usunięto i jak na razie odpukać jest sucho i nic nowego nie nawaliło.