Ocena kierowcy - Skoda Octavia II Hatchback Facelifting

Bardzo dobry samochód. Z moich uwag to producent zaleca przeglądy co 30 000 km i wtedy też wymienia filtr powietrza w kabinie. Jest to o tyle dziwne, że na opakowaniu oryginalnego filtra do mojej skody, który wymieniam co rok sam, w języku niemieckim widniał napis że zaleca się wymianę filtra raz do roku lub co maksymalnie 15000 kilometrów.

Pojazd do codziennego użytkowania np. dojazdy do pracy czy na zakupy idealny. Jeśli wybierasz się w trasę z rodziną i pełnym obciążeniem to trzeba liczyć się, że będziecie musieli przy wyprzedzaniu dokonywać redukcji biegów. Oprócz tej niedogodności silnik oceniam na piątkę. Oczywiście są osoby które źle ocenią ten silnik bo ma za mało koni pod maską, ale oni niech kupują duże pojemności. Według mnie czyli osoby mającej ponad 40 lat stwierdzam, że silnik do codziennej jazdy wystarczy, a przy ruszaniu też niejeden będzie zaskoczony że to tylko 1.2 litra.

Działa precyzyjnie ale oceniam na 4 ponieważ miałem problemy kilka razy aby na postoju włączyć wsteczny. Potrzebne było dwu krotne wciśnięcie sprzęgła i dopiero bieg wchodził.

Dałbym tu 5 ale z uwagi, że podczas pokonywania szybko łuków czuć, że tył samochodu odczuwalnie ucieka na boki.

Troszkę utrudnione manewrowanie do tyłu ale pomagają czujniki parkowania.

Samochód wykonany staranie, wygodny posiadający dużo miejsca zarówno wewnątrz jak i w bagażniku.

Ogrzewanie bardzo dobre, uwagi mam co do możliwości klimatyzacji której grupa VW chyba specjalnie nie poprawia i ten ostatni punkt oceniam źle. Przy temperaturach +30 trzeba naprawdę długo jechać aby osiągnąć komfortowa temperaturę 22 stopnii.

Nic dodać nic ująć jest naprawdę BARDZO DOBRZE

Jeżdżąc Golfem IV i to TDI stwierdzam że tam było ciszej.

Jestem pod wrażeniem spalania benzyny przez ten samochodzik. Jeśli jeździsz w sposób zrównoważony to nawet z włączoną cały czas klimatyzacją nie przekraczasz 6,7 czy 6.8 litra w jeździe miesznej. Jeśli jeździsz tylko w mieście ( Wawa) dochodzi spalanie do 7,7 i to z włączoną klimą. W trasie w zależności od tego jak jedziesz, jeśli do 100 km/h to splanie około 5,5 litra jeśli szybciej 130km/h to wtedy rośnie do 6 litrów. Wartości mierzone w trasie z całą rodziną i pełnym bagażnikiem. Takie wartości chyba nie przerażają. Jak dla mnie super tym bardziej że mój wcześniejszy Golf IV TDI 110 km spalał mniej tylko w mieście natomiast pozostałe wartości były bardzo zbliżone. Jak spala autko można zobaczyć w moim dzienniku, który dopiero rozpocząłem prowadzić około rok temu.

Duża utrata wartości samochodu

Mają być drobiazgi, co rok przepala się żarówka światła mijania. Dokładnie tak samo miał Golf. W Golfie przez sześć lat zawsze w lutym a w Skodzie zawsze w maju.

Jak do tej pory żadnych problemów.